
Moja przygoda z forum rozpoczęła się zupelnie przyapdkiem, kiedy to wertowałam internet w poszukiwaniu "złotej recepty" na wyjście z depresji. Nie ukrywam, że czułam się wtedy koszmarnie - zapłakana, od kilku dni w łóżku (wychodziłam tylko do toalety), w totalnej beznadziei przeskakiwałam jedno forum po drugim, każde z nich coraz bardziej mnie dołowało, aż w końcu weszłam tutaj. Zaczęłam czytać jeden post po drugim i w końcu zdecydowałam, że się zarejestruję. Tak też zrobiłam. Obublikowałam pierwszy post...a resztę już znacie.

Chciałabym Wam podziękować przedewszystkim za to, że daliście mi przysłowiowego "kopa w tyłek", żebym w końcu przestała się nad sobą użalać (po miesiącu walki, jednak wychodzę z założenia, że to było użalanie), wstała i zaczęła nad sobą pracować. Tak się też stało... Codziennie słucham nagrań, które dają mi niesamowitą wolę walki, wstałam z łóżka, wróciłam do pracy ,spotykam się ze znajomymi, wczoraj nawet wyszłam do klubu, krótko mówiąc - żyje. Wiadomo, że nie do końca jest tak jak kiedyś, bo jednak objawy robią swoje, ale ja się nie daję - już nie. Nigdy więcej nie dam się już przewrócić, bo za dużo mam na tym świecie jeszcze do zrobienia .
Ps. Victor i Divin odwalacie kawał dobrej roboty, nagrywajcie cały czas, bo dzięki Waszym nagraniom po prostu chce się żyć





Dziękuję za wszystko!