długo się zastanawiałem zanim założyłem tutaj konto, ale stwierdziłem, ze to będzie najlepszy moment. Epizod nerwicy przechodziłem już jakis czas temu. Niestety, w moje urodziny zbyt mocno poimprezowałem i wszystko wróciło jak za dawnych lat. Oczywiście temat „uszkodzony mózg” jest analizowany codziennie. Natomiast staram się wierzyć każdego dnia, ze to pieprzona nerwica. Chciałbym właściwie znać jedna odpowiedz na pytanie. Mianowicie mam taka przypadłość, ze bardzo dogłębnie analizuje dźwięki. Nie schizuje się żadna schizofrenia czy psychoza. Jakby ten wątek mam już dawno, dawno za sobą. Analizuje każdy dźwięk. Począwszy od dźwięku drapania się po głowie, glosow członków rodziny, po głos pralki czy dźwięki dochodzące zza okna. Przy stole rodzinnym dziś czułem się jakbym był po prostu naćpany
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Here we go again
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 5 lutego 2023, o 18:09
Cześć kochani,
długo się zastanawiałem zanim założyłem tutaj konto, ale stwierdziłem, ze to będzie najlepszy moment. Epizod nerwicy przechodziłem już jakis czas temu. Niestety, w moje urodziny zbyt mocno poimprezowałem i wszystko wróciło jak za dawnych lat. Oczywiście temat „uszkodzony mózg” jest analizowany codziennie. Natomiast staram się wierzyć każdego dnia, ze to pieprzona nerwica. Chciałbym właściwie znać jedna odpowiedz na pytanie. Mianowicie mam taka przypadłość, ze bardzo dogłębnie analizuje dźwięki. Nie schizuje się żadna schizofrenia czy psychoza. Jakby ten wątek mam już dawno, dawno za sobą. Analizuje każdy dźwięk. Począwszy od dźwięku drapania się po głowie, glosow członków rodziny, po głos pralki czy dźwięki dochodzące zza okna. Przy stole rodzinnym dziś czułem się jakbym był po prostu naćpany
chciałbym może poznać osobę, która ma tak samo albo usłyszeć odpowiedz, ze raczej się z tym nerwicy nikt nie spotkał. Z góry dziękuje za odpowiedz 
długo się zastanawiałem zanim założyłem tutaj konto, ale stwierdziłem, ze to będzie najlepszy moment. Epizod nerwicy przechodziłem już jakis czas temu. Niestety, w moje urodziny zbyt mocno poimprezowałem i wszystko wróciło jak za dawnych lat. Oczywiście temat „uszkodzony mózg” jest analizowany codziennie. Natomiast staram się wierzyć każdego dnia, ze to pieprzona nerwica. Chciałbym właściwie znać jedna odpowiedz na pytanie. Mianowicie mam taka przypadłość, ze bardzo dogłębnie analizuje dźwięki. Nie schizuje się żadna schizofrenia czy psychoza. Jakby ten wątek mam już dawno, dawno za sobą. Analizuje każdy dźwięk. Począwszy od dźwięku drapania się po głowie, glosow członków rodziny, po głos pralki czy dźwięki dochodzące zza okna. Przy stole rodzinnym dziś czułem się jakbym był po prostu naćpany