Boję sie.

[sowa]

Dzis psychiatra powiedział, ze widzi u mnie zaburzenia osobowosci. Za cholere nie wiem co to jest i jak sie to nawet objawia. Jestem przerazona. Czy to choroba psychiczna ? Czy z tego da sie wyjsc? Czy mozna funkcjonowac normalnie? To moj 3 psychiatra, dwaj pozostali nie widzieli tego problemu. Terapeuta rowniez. Mozna zaburzenia osobowosci dostac NAGLE? Moja rodzina nie zauwaza u mnie zadnego problemu, poza oczywiscie nerwica, tym, ze czytam o chorobach, wkrecam sobie je i panikuje. Ja pojechałam do psychiatry z mysla, ze mam schizofrenie- chociaz moj maz byl przeciwny tej wizycie bo twierdził, ze to moj kolejny wkręt nerwicowy. Jestem przerażona.

[lubieplacki13]

Długo będziesz jeszcze jeździła do tych psychiatrów? Zaburzenie osobowości, bo co? Zaburzeniem osobowości to może być osobowość lękowo-unikająca, więc to nie jest nic strasznego. I twój mąż ma rację 100%.

[Szymon92]

Dzis psychiatra powiedział, ze widzi u mnie zaburzenia osobowosci. Za cholere nie wiem co to jest i jak sie to nawet objawia. Jestem przerazona. Czy to choroba psychiczna ? Czy z tego da sie wyjsc? Czy mozna funkcjonowac normalnie? To moj 3 psychiatra, dwaj pozostali nie widzieli tego problemu. Terapeuta rowniez. Mozna zaburzenia osobowosci dostac NAGLE? Moja rodzina nie zauwaza u mnie zadnego problemu, poza oczywiscie nerwica, tym, ze czytam o chorobach, wkrecam sobie je i panikuje. Ja pojechałam do psychiatry z mysla, ze mam schizofrenie- chociaz moj maz byl przeciwny tej wizycie bo twierdził, ze to moj kolejny wkręt nerwicowy. Jestem przerażona.

Zamiast płacić psychiatrze kup sobie buty, sukienkę lub idź do fryzjera. Diagnozę już masz więc nie szukaj na siłę czegoś, czego nie masz, bo tego nie znajdziesz Każdy psychiatra rozpozna psychozę zaraz na wejściu. Po co sama siebie dobijasz?

[violettavillas]

Bardzo Ci współczuję. Rozumiem, jak się czujesz, chociaż patrzę na to z "odburzonej" perspektywy i zgadzam się z przedmówcami. Naucz się relaksować, weź się porządnie za odburzanie, ile jeszcze chcesz się bać?

Nie jesteś chora psychicznie. Ludzie chorzy nie zdają sobie z tego sprawy. Ty masz zaburzenia. To nie choroba. Bierz się do roboty. Powodzenia!

[sowa]

Bardzo Ci współczuję. Rozumiem, jak się czujesz, chociaż patrzę na to z "odburzonej" perspektywy i zgadzam się z przedmówcami. Naucz się relaksować, weź się porządnie za odburzanie, ile jeszcze chcesz się bać?

Nie jesteś chora psychicznie. Ludzie chorzy nie zdają sobie z tego sprawy. Ty masz zaburzenia. To nie choroba. Bierz się do roboty. Powodzenia!

Dzieki kochana. Troszke sie uspokoilam. Poloze sie spac. Od jutra biore sie ostro do pracy nad soba.

[N-e-r-w-u-s]

Dzis psychiatra powiedział, ze widzi u mnie zaburzenia osobowosci. Za cholere nie wiem co to jest i jak sie to nawet objawia. Jestem przerazona. Czy to choroba psychiczna ? Czy z tego da sie wyjsc? Czy mozna funkcjonowac normalnie? To moj 3 psychiatra, dwaj pozostali nie widzieli tego problemu. Terapeuta rowniez. Mozna zaburzenia osobowosci dostac NAGLE? Moja rodzina nie zauwaza u mnie zadnego problemu, poza oczywiscie nerwica, tym, ze czytam o chorobach, wkrecam sobie je i panikuje. Ja pojechałam do psychiatry z mysla, ze mam schizofrenie- chociaz moj maz byl przeciwny tej wizycie bo twierdził, ze to moj kolejny wkręt nerwicowy. Jestem przerażona.

Cześć. Jak dla mnie nie masz żadnej schizofrenii- fakt, że jej się boisz stanowczo jś wyklucza. Ludzie chorzy są po prostu na nią chorzy i z całą pewnością jej się nie obawiają.
Odnośnie zaburzeń osobowości...
Hmm...
Nie lepiej wierzyć większości i skoro dwóch poprzednich lekarzy nie wspominało o tym tylko jeden dał sugestie ( ten trzeci ) że to zaburzenia osobowości to po prostu to olać iść do dobrego psychologa to przegadać? Zaburzenia osobowości to nie choroba. Osobowość da się ukształtować terapią. mąż Twój ma rację. Za bardzo się nakrecasz.