Bierność totalna

[labraks]

Hej. Od pewnego czasu inspiruje mnie pewna wizja. Siadam sobie na ławce na rynku jakiegoś obcego miasta w innej części kraju i... siedzę. Najlepiej w lecie. W nocy oczywiście zasypiam, chcąc nie chcąc. No i ciekawe czy ktoś by zauważył, że tak siedzę i nic nie robię. Nie jem i nie piję. Czy przed śmiercią z odwodnienia ktoś by zauważył, że siedzę. Czy powiadomiłby tzw. służby. Załóżmy przez chwilę, że ktoś w mundurze by do mnie przyjechał. Może nawet dwóch ktosiów. A ja nie reaguję na wszelkie pytania, szturchania itp. Po prostu tępo patrzę przed siebie lub w ogóle mam zamknięte oczy. Wzięliby mnie siłą na posterunek? Powiedzmy, że tak. A tam dalej dupa. Nic ze mnie nie wydusili. I wówczas co z takim fantem? Oczywiście zapomniałem dodać, że nie mam przy sobie choćby kawałka dokumentu. Osadzenie w psychiatryku? W sumie fajnie... Czy jest na forum prawnik? Na pewno jest
To co, robimy eksperyment?

[witorrr98]

Co za koleś

[labraks]

Bardzo ciekawy jest temat społecznego odbioru osób siedzących. Jakie mogą być wobec nich podjęte kroki, prawnie patrząc.

[Celine Marie]

I ile byś tak wytrzymał bez jedzenia,picia,siku?Dupa by Ci zdrętwiała ,a jakby na Ciebie lało ,wiało? wielu jest siedzących na ławkach ,więc to żaden eksperyment ale długo tak nie wytrzymasz

[labraks]

Trzeba wytrzymać aż do naturalnej śmierci z odwodnienia. Nie można się szybko poddawać.

[eyeswithoutaface]

I to jest Twój plan na życie? Ambitnie

[Celine Marie]

Trzeba wytrzymać aż do naturalnej śmierci z odwodnienia. Nie można się szybko poddawać.

Po co Ci ławka,możesz w wyrze tak umrzeć

[franio1975]

Pewnie najpierw zaiwezli by Cie do szpitala, a puzniej do psychiatryka.Siedzenie na ławce nie jest karalne wiec policja by Cie nie zabrała bo za co ?

[witorrr98]

Człowiek ma typowe wyobrażenia osoby, która potrzebuje uwagi.Czym spowodowane to jest, niestety nie napisał.

[labraks]

Trzeba wytrzymać aż do naturalnej śmierci z odwodnienia. Nie można się szybko poddawać.

Po co Ci ławka,możesz w wyrze tak umrzeć

Tak jak napisał mój przyjaciel witorrr , chodzi właśnie o zwrócenie na siebie uwagi Chciałbym, by ludzie sam z siebie nade mną się litowali i proponowali pomoc, wręcz błagając o jej przyjęcie. Tak bym w końcu przemówił, mimo że założyłem sobie milczenie.

[nocenadnie]

Trzeba wytrzymać aż do naturalnej śmierci z odwodnienia. Nie można się szybko poddawać.

Po co Ci ławka,możesz w wyrze tak umrzeć

Tak jak napisał mój przyjaciel witorrr , chodzi właśnie o zwrócenie na siebie uwagi Chciałbym, by ludzie sam z siebie nade mną się litowali i proponowali pomoc, wręcz błagając o jej przyjęcie. Tak bym w końcu przemówił, mimo że założyłem sobie milczenie.

Jak pomożesz sobie sam, pomoc również do ciebie przydzie

[labraks]

Ale ja siebie nie lubię

[nocenadnie]

Ale ja siebie nie lubię

Jak można siebie nie lubic? Jak kogoś nie lubisz, to najwyżej uciekniesz. Ale jak to zrobisz przed soba samym?

[labraks]

Szkopuł w tym, że nie zrobię.

[nocenadnie]

Szkopuł w tym, że nie zrobię.

To po co to wszystko przyjacielu?