Mam ochotę na...

Julka · 14 kwietnia 2017, o 18:16

Tu piszemy, na co mamy ochotę

Ja mam ogromną ochotę na wielką pizzę w wieloma dodatkami, a po tej pizzy na mentolowego papierosa

GaunterODim · 14 kwietnia 2017, o 18:22

Również mam ochotę na pizzę, bo mi ją narobiłaś

Taką na średnim cieśnie, sos, mozarella, bekon, cebula.

dziwny123 · 8 maja 2017, o 04:38

Żeby było popołudnie

eyeswithoutaface · 8 maja 2017, o 09:27

Długi spacer o wschodzie słońca z kubkiem gorącej kawy na wynos w ręku

dziwny123 · 9 czerwca 2017, o 04:31

Na wysłanie nastolatków w czarną dziurę za horyzont zdarzeń.

Lilmama · 9 czerwca 2017, o 06:47

eyeswithoutaface pisze: ↑
8 maja 2017, o 09:27
Długi spacer o wschodzie słońca z kubkiem gorącej kawy na wynos w ręku

Po plaży...

Victoriaa · 9 czerwca 2017, o 17:49

Na spokojne wakacje z rodzina (ale bez nerwicy) nad morzem albo w innym pięknym miejscu

Ps jak sie maja wasze plany wakacyjne odnośnie nerwicy ? Ja cały czas mam ochotę, ale z drugiej strony boje sie

eyeswithoutaface · 9 czerwca 2017, o 17:56

Victoriaa pisze: ↑
9 czerwca 2017, o 17:49
Na spokojne wakacje z rodzina (ale bez nerwicy) nad morzem albo w innym pięknym miejscu
Ps jak sie maja wasze plany wakacyjne odnośnie nerwicy ? Ja cały czas mam ochotę, ale z drugiej strony boje sie

To znaczy, że powinnaś zrobić to, czego się boisz

Victoriaa · 9 czerwca 2017, o 18:10

eyeswithoutaface pisze: ↑
9 czerwca 2017, o 17:56

Victoriaa pisze: ↑
9 czerwca 2017, o 17:49
Na spokojne wakacje z rodzina (ale bez nerwicy) nad morzem albo w innym pięknym miejscu
Ps jak sie maja wasze plany wakacyjne odnośnie nerwicy ? Ja cały czas mam ochotę, ale z drugiej strony boje sie
To znaczy, że powinnaś zrobić to, czego się boisz

Wiem ze powinnam

Ech trzeba w końcu wybrać jakies najlepsze w mojej sytuacji miejsce, bo odkładam ta decyzje non stop

dziwny123 · 27 czerwca 2017, o 16:30

Na eliminację wrogów

Cogito ergo sum · 27 czerwca 2017, o 16:36

...wyjazd w góry z żoną.Zdobyć szczyt zostawiając nerwicę i lęki na dole,wypić na Giewoncie lampkę szampana i cieszyć się chwilą...

joasia1973 · 27 czerwca 2017, o 16:40

Siedzenie na pokladzie statku, patrzenie sie w fale oceanu a w tym samym czasie popijanie drinka i pykanie papieroska

eiviss1204 · 27 czerwca 2017, o 16:41

Mam ochote na to zeby przez tydzien nie pracowac

i wylezec sie w lozku

z litrem lodow w towarzystwie najblizszych osob ogladajac jakies bzdetne komedie

zbigniewcichyszelest · 27 czerwca 2017, o 20:13

przeżyć jeden dzień w takim stanie umysłu, jak kilka lat temu, czyli przed zaburzeniem

myślę, że nie ma takiej ceny, której bym za to nie dał.

Iwona29 · 27 czerwca 2017, o 22:37

Victoriaa pisze: ↑
9 czerwca 2017, o 17:49
Na spokojne wakacje z rodzina (ale bez nerwicy) nad morzem albo w innym pięknym miejscu
Ps jak sie maja wasze plany wakacyjne odnośnie nerwicy ? Ja cały czas mam ochotę, ale z drugiej strony boje sie

Jesli sie boisz to zrob to.Ja sie balam wyjechac w gory po slubie a nigdy nie bylam w Zakopanym.Gzies opisywalam tu jak wylam w srodku nocy ze nie jade bo czytalam ze bedzie mi serce szalalo ze nie powinni nerwicowcy jezdzic ani w gory ani nad morze.

I pojechalam

Bylo zajebi***e.Warto sie przelamac bo nigdy z niczego nie skrzystamy i bedziemy tkwili w jednym punkcie.Dzialaj i jedz bo bedziesz zalowala a ja mam wiele wspomnien dzieki temu ze nie poddalam sie.
Korzystaj poki mozesz kochana