Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Jak radzicie sobie z depersonalizacją, a relacjami?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 8 marca 2016, o 20:01
Hej. Jak radzicie sobie z relacjami z ludźmi i ich nawiązywaniem z zanikiem uczuć, emocji? Trochę to utrudnia sprawę, skoro nie można okazać żalu i przykrości, jeżeli coś zawalisz. Nie czujesz też z drugą osobą więzi i nie jesteś w stanie wzbudzić w sobie zainteresowania, tym, co mówi. To w ogóle możliwe mieć teraz jakieś głębsze relacje i nie być uznawanym z kawałek głazu i egoistę?
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Hej
musisz pamiętać o tym, że zaburzenie toczy się w Twojej głowie, a brak emocji niekoniecznie jest widoczny na zewnątrz
to prawda, że początkowo kontakty z innymi osobami mogą być frustrujące, jeśli nie możemy wczuć się w rozmowę. I tutaj ważne jest Twoje podejście do tego stanu, wiedza i świadomość, że tak nie będzie przecież zawsze, to stan przejściowy. Wtedy łatwiej działać i nawiązywać relacje. To tak jak z lękiem, nie żyjesz nim, ale z nim, aż w końcu mija 
Pozdrawiam



Pozdrawiam

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 78
- Rejestracja: 20 sierpnia 2016, o 21:31
W pełni zgadzam się z tym, co napisała Optymistka. Jestem zdania, że warto próbować być w kontakcie pomimo przeszkody, którą stanowi frustracja. Lęk można zwyczajnie oswoić. Na to potrzeba czasu oraz determinacji.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 8 marca 2016, o 20:01
Jasne, że można go oswoić. Jestem w pełni przekonana, że można go trwale pozbyć panowania nad nami. Bo przecież wszyscy się boją, tylko nie zwracają na to uwagi i robią swoje. Pytam o rozwiązania na teraz. Nie bardzo chcę wciągać nowo poznane osoby w moje problemy na tle psychicznym i wyskakiwać z terminem derealizacja, czy mówić o tymczasowym braku odczuwania. Dopóki nie zrobię czegoś źle to relacja będzie się kręcić. Tylko co, jak popełnię błąd? Mam kroić cebulę, aby mieć czerwone oczy i móc wiarygodnie przeprosić? Może niepotrzebnie się tym martwię.