Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

DD a bezsenność

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
fifarafa
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 26 sierpnia 2024, o 07:08

26 sierpnia 2024, o 17:34

Hej, od początku tego roku zmagam się z depersonalizacją/derealizacja, wydaje mi się, że już na tyle wyrobiłem sobie dyscyplinę oraz umiejętność olewania objawów śmiało stwierdzając, że zaczęło mi to odpuszczać. Ostatnimi czasy miałem bardzo dużo dobrych dni, gdzie zapominałem powoli o objawach. Wszystko się jednak zmieniło na początku tego tygodnia. Dobija mnie okropna bezsenność, np zasypiam po wielu trudach i kręceniu się o 00, budzę o 1 i nie mogę zasnąć aż do 6/7 rano. Tak już parę dni z rzędu. Mam wrażenie, że nakręcam teraz swoją paranoję i nerwicę, że jak nie zasnę to nie będę normalnie funkcjonować, podupadnę na zdrowiu itp. Zastanawiam się na ile jest to nerwica a na ile być może jakiś inny powód. Dbam o higienę snu, nie piję, nie palę, raczej uprawiam dużo sportu. Mam wrażenie, że przed przejściem z fazy czuwania do fazy snu coś mnie ciągle odcina i nie pozwala spokojnie zasnąć, czuję jakby małe udrzenie stresu, mimo, że takowych w życiu obecnie nie mam.

Czy miał ktoś podobny problem z bezsennością podczas DD/nerwicy? Dodam tylko, że wcześniej spałem jak dziecko po 8/9 godzin dziennie, a zaśnięcie to było 5 min max. Pakiet badań zdrowotnych robiłem na początku roku i wszystko było ok. Co sądzicie? Dzieki z góry
Czalder93
Nowy Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 19 marca 2025, o 01:49

19 marca 2025, o 01:54

Witaj. Jak najbardziej bezsenność może towarzyszyć DD. Sam jestem tego najlepszym przykładem ;) Chociaż u mnie bezsenność zaczęła się grubo przed DD, ale po pierwszym ataku się nasiliła przez jakiś czas. Potem był taki okres, że było w miarę, jednak po ostatnim ataku, który miał miejsce miesiąc temu jednocześnie nasiliły się lęki i bezsenność przy okazji zaczęła mi znów dawać popalić. Swego czasu towarzyszyły mi te same myśli, czyt. że jak się nie wyśpię, to nie będę normalnie funkcjonować i że koniec końców ta bezsenka mnie zabije... co jest totalną bzdurą. Tak jak piszesz - Kiedyś 8-9 godzin snu to była norma i zaśnięcie to max 5 min. Obecnie... Kilka godzin snu a i to z trudem i baaaardzo długie zasypianie.

Pozdro ;)
ODPOWIEDZ