Witam, za tydzień jadę na operację nosa ( miałem złamany kiedyś ) . Trochę stres mnie łapie, a co dopiero będzie jak pójdę na stół i po operacji, jeszcze musze przetrwać tam pięć dni.
Jest to dla mnie w sumie istotna rzecz, więc mimo wszystko i tak tam pojadę, tylko co polecacie, jak do tego podejść jak się przygotować. Jak się uodpornić, dzięki .
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Operacja a nerwica :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Znieczulenie ogole czy miejscowe?
- GaunterODim
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 302
- Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04
Też w sumie idę niedługo na operację przepukliny. A mimo tej operacji to szpital powinien Ci dać jakieś poczucie bezpieczeństwa, bo co by nie było to personel medyczny masz pod ręką.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Hej
Myślę, że samej operacji nie masz, co się obawiać. Na pewno będziesz w dobrych rękach i zobaczysz, jak szybko będzie po strachu. Dojście do formy po operacji troszkę może zająć, ale dasz radę. Mnie po ostatniej operacji poszło jednak na psychikę i musiało upłynąć jakiś kawałek czasu, ale też stanęłam na nogi. Z Tobą wcale tak nie musi być. Powodzenia!

Myślę, że samej operacji nie masz, co się obawiać. Na pewno będziesz w dobrych rękach i zobaczysz, jak szybko będzie po strachu. Dojście do formy po operacji troszkę może zająć, ale dasz radę. Mnie po ostatniej operacji poszło jednak na psychikę i musiało upłynąć jakiś kawałek czasu, ale też stanęłam na nogi. Z Tobą wcale tak nie musi być. Powodzenia!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- Ptasiek
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 180
- Rejestracja: 13 czerwca 2016, o 07:00
To bedziesz spał. Nie wiem jak w Polsce , ale tutaj w UK , jak miałam zabiegi, to mnie informowano, co sie bedzie działo. Krok po kroku. Takze wiedzialam. Jasne, ze sie bałam, ale to chyba normalne, bo oddajesz swoje zycie w czyjeś rece. Pamietaj, ze po operacji mozesz czuc sie słaby i to jest normalne. Moze to zajac kilka dni. Badz cierpliwy i odpoczywaj, zeby sie ciało zregenerowalo. Pozdrawiam.
No healing without feeling