Ludzie nie chodźcie do psychologów ani psychiatrów!

[Mia103]

Nie polecam nikomu korzystania z wizyt u psychologów czy psychiatrów. Jako osoba wykształcona, znająca swoje potrzeby za namową pewnej dobrej osoby skorzystałam z takiej terapii dla osób znerwicowanych- czytaj raczej rozżalona po stracie ciąży. Wszystko fajnie pieknie, terapia zakończona sukcesem. Jednak po latach z wysokim ciśnieniem i zawrotami głowy trafiłam na neurologię, łączoną z placówką terapeutyczną. Poważne zawroty głowy i zamiast zrobić badania odpowiednie od razu wcisnęli mi łatkę znerwicowanej, gdzie przypominam nie miałam żadnych traum ani stresów. Tak właśnie szufladkują czlowieka Ci wielcy lekarze, którzy po 10 latach wywlekają Twoje stare problemy. Dokąd ten świat zmierza to nie wiem. Jednak przekonałam się, że niestety nie warto korzystać z pomocy pseudo psychologów i psychiatrów, bo jak się rzeczywiscie coś poważnego dzieje to wszystko zwalają na karb problemów z nerwicą. Serdecznie odradzam, bo jednak w Polsce sprawdza się to, co ludzie.mowią: raz skorzystasz z porady psychiatry lub psychologa to do końca życia będziesz traktowany jak wariat!

[Scyzoryk138]

Dlatego trzeba korzystac z pomocy nie pseudo psychologow i psychiatrow a lekarzy z powolania ktorzy nie tylko skonczyli studia a jeszcze czerpia z tego przyjemnosc mam na mysli pomagania innym i tym samym zarabiajac godnie na swoje zycie. Niestety wiekszosc tych lekarzy nie ma pojecia o problemach ludzi i to leczenie nie jest takie jak potrzeba pozdrawiam

[lukaszz]

Dlatego trzeba korzystac z pomocy nie pseudo psychologow i psychiatrow a lekarzy z powolania ktorzy nie tylko skonczyli studia a jeszcze czerpia z tego przyjemnosc mam na mysli pomagania innym i tym samym zarabiajac godnie na swoje zycie. Niestety wiekszosc tych lekarzy nie ma pojecia o problemach ludzi i to leczenie nie jest takie jak potrzeba pozdrawiam

niestety takich jest promil...

[lukaszz]

Nie polecam nikomu korzystania z wizyt u psychologów czy psychiatrów. Jako osoba wykształcona, znająca swoje potrzeby za namową pewnej dobrej osoby skorzystałam z takiej terapii dla osób znerwicowanych- czytaj raczej rozżalona po stracie ciąży. Wszystko fajnie pieknie, terapia zakończona sukcesem. Jednak po latach z wysokim ciśnieniem i zawrotami głowy trafiłam na neurologię, łączoną z placówką terapeutyczną. Poważne zawroty głowy i zamiast zrobić badania odpowiednie od razu wcisnęli mi łatkę znerwicowanej, gdzie przypominam nie miałam żadnych traum ani stresów. Tak właśnie szufladkują czlowieka Ci wielcy lekarze, którzy po 10 latach wywlekają Twoje stare problemy. Dokąd ten świat zmierza to nie wiem. Jednak przekonałam się, że niestety nie warto korzystać z pomocy pseudo psychologów i psychiatrów, bo jak się rzeczywiscie coś poważnego dzieje to wszystko zwalają na karb problemów z nerwicą. Serdecznie odradzam, bo jednak w Polsce sprawdza się to, co ludzie.mowią: raz skorzystasz z porady psychiatry lub psychologa to do końca życia będziesz traktowany jak wariat!

podpisuję się w 100%

[martif]

W życiu jak ze wszystkim, należy trafić do odpowiednich osób. Nie każdy jest dobry

[Nadia10]

Wiele razy spotykałam się z "oskarżaniem" o nerwice itp w momencie kiedy nigdy nie byłam u psychiatry, ani psychologa. Wydaje mi się że w Polsce wielu lekarzy zwala wiele spraw na nerwicę, depresję itp bo nie chce im się diagnozować lub limity nfz na badania się kończą ...

[Darq30]

Ja też nie polecam. Dawali mi tak silne leki że szkoda gadać a w dodatku żaden nie potraktował mnie sprawiedliwie i jak prosiłem że nie chce żeby informował nikogo na temat mojego zdrowia to jednak to robili. Jedna nawet próbowała przekonać mnie do swojego zdania na covid-19 zamiast rozmawiać o moich problemach... wydałem masę pieniędzy na tych oszustów... musicie sobie radzić sami nie liczcie na innych bo i tak wam nie pomogą !

[Scyzoryk138]

Oczywiscie ze nie pomoga wiele osob mowi a no korzystales juz z uslug tylu psychologow i dalej w tym jestes ? no brawo . Sprawa ma sie tak niestety ze idziesz do takiego obywatela placisz za 50min 200zl a kazdego psychoterapeuty podejscie jest takie musi pan brac leki dopiero potem bd pracowac nad zyciem według ich teori czlowiek bez lekow nie moze wyjsc z zaburzen lekowych nie powiedza tego wprost ale tak jest poziom żenady. Osatnio nawet widzialem reklame terapeutki ktora namawia polakow na tania terapie w sensie 200zl za indywidualna sesje oczywiscie ukrainiec ma promocje i ma za darmo u prywatnego. Co do psychologow rozmawialem ostatnio z gosciem ktory ma grube pojecie na temat psychologii i mowi ze dzialaniem terapeutów to pójście na łatwizne tzn pan bedzie bral leki bd spokojny potem nauczymy sie odpowiednio oddychac i powinno byc okej kobieta luźna w udach szok Praca z czlowiekiem ktory ma zaburzenie to powielanie i walkowanie mechanizmu nerwicy Viktor o tym wyraźnie pisze i mówi w nagraniach i ciezka praca w oswajaniu lękow no ale nie wszyscy to zrozumieja tak dzis lekarze i specjalisci dorabija sie na krzywdzie ludzi witamy w Polsce

[Darq30]

Tak się pewnie dzieje w każdym kraju. Ja jak chodziłem do pierwszego szona to co wizytę się mnie pytała jak mam na imię bo miała tak dużo "pacjentów' że nie wiedziała co ja tu robię ale po przeczytaniu co mi przepisała już wiedziała że musi znów mi to przepisać wizyta 180 zł za 10 minut.... i niech mi ktoś powie że to nie są oszuści i złodzieje xD opowiadanie tylko o tym jakie skutki dobre maja leki nie mówiąc o skutkach ubocznych powinno być karane... to taj jakby chirurg nie powiedział pacjentowi co może się wydarzyć podczas operacji. No ale cóż psychiatra to ten 'lekarz' co zawsze może powiedzieć że on tego potrzebował.. on musi brać leki.. tacy ponad prawem.... ja kiedyś poprosiłem że chce leki na nerwy to mi przepisała silne leki na schizofrenie której nie mam i powiedziała że mam je brać i nie dostane innych.... to był rozkaz ... to za co im tu płacić i po co oni są ?

[Scyzoryk138]

mi chodzi o terapie sama bo psychiatra to jest od lekow mimo wszystko i tez ciezko o dobrego ale juz latwiej znalesc niz dobrego terapeute ktory ogarnia zaburzenia lękowe

[Darq30]

Ja próbowałem rozmawiać 2 razy z terapeutami ale też twierdzili że mam chodzić do psychiatry i brać leki. A ja jedyne to chciałem z kimś porozmawiać żeby lepiej się poczuć bo nikomu nie mogłem już nic mówić.... jestem dobrym przykładem na to że można sobie samemu poradzić ze swoimi problemami. A co najważniejsze nigdy ale nigdy nie mówcie ludzią co się w waszym życiu dzieje bo rodzina czy najlepsi przyjaciele okażą się najgorszymi ludźmi w waszym życiu ! Jeśli przeczyta to ktoś kto jest w złym stanie psychicznym to pamiętaj że poradzisz sobie ze wszystkim ! Jeśli faktycznie potrzebujesz pomocy to idź ale czytaj instrukcje na lekach! I nie wierz w każde słowo które tam usłyszysz ! Każdy do mnie mówił że nie poradzę sobie bez leków że ja je musze brać! Ja przy załamaniu nerwowym przebywający z ludźmi przez których działy się najgorsze rzeczy w moim życiu już wiem że jedyny środek na polepszenie swojego życia to urwanie kontaktu z tymi potworami. Nie każdy będzie miał tak samo i może była nie jedna osoba której psychiatra czy psycholog pomógł ale jest znacznie więcej ludzi którym to zaszkodziło. I to prawda że jak pójdziesz raz to już nigdy nie odlepią od Ciebie łatki chorego.

[Nerwyzestali]

Co to za durny temat? Wiadomo, że psycholodzy i psychiatrzy pomagają, a poza tym badania też trzeba robić. Jak problem jest natury psychicznej to warto spróbować terapii lub farmakoterapii czasami.

[Darq30]

Temat jak temat.. ile ludzi tyle opinii. Pewnie jesteś jednym z nich. xD

[Scyzoryk138]

Co to za durny temat? Wiadomo, że psycholodzy i psychiatrzy pomagają, a poza tym badania też trzeba robić. Jak problem jest natury psychicznej to warto spróbować terapii lub farmakoterapii czasami.

Durny? Jedynym durniem jestes ty i to twoje pisanie codziennie na czacie sam do siebie pozdrawiam

[Dariaa92]

Co to za durny temat? Wiadomo, że psycholodzy i psychiatrzy pomagają, a poza tym badania też trzeba robić. Jak problem jest natury psychicznej to warto spróbować terapii lub farmakoterapii czasami.

Durny? Jedynym durniem jestes ty i to twoje pisanie codziennie na czacie sam do siebie pozdrawiam

No właśnie, o co chodzi z tym pisaniem "siema" na czacie?