Nie chcę sama siebie diagnozować, ale podejrzewam u siebie kilka problemów- prawdopodobnie ADHD, którego następstwem jest nerwica (i brak kontroli nad stresem), ta z kolei przechodzi w depresję (i powoduje rezygnację i bezradność) która odbiera mi siły do radzenia sobie z ADHD. Do tego dochodzą złe wzorce z domu, a w konsekwencji niska samoocena, więc jest to dodatkowe obciążenie, problemy nakładają się na siebie tworząc błędne koło. Czy cokolwiek by to było, chcę poznać wreszcie swoją diagnozę, żeby wiedzieć, z czym mam do czynienia i podjąć konkretne kroki.
I tu mam kilka pytań- jak cały proces wygląda? Chciałabym podkreślić, że zamierzam iść PRYWATNIE.
1. Gdzie się najpierw udać? Do psychiatry po diagnozę? A może najlepiej do specjalisty, który jest jednocześnie psychiatrą i psychoterapeutą w jednym? Czy prywatnie potrzebne jest jakieś skierowanie?
2. Czy mogę poprosić, by zbadali mnie pod kątem konkretnego zaburzenia, czy testy są ogólne i dopiero na koniec mówią mi co mi dolega?
3. Co zrobić, by wizyta u psychiatry nie skończyła się tylko i wyłącznie szybkim odprawieniem z receptą i do widzenia? (Ja naprawdę potrzebuję DOPASOWANEJ terapii, najlepiej behawioralno-poznawczej)
4. Czy za psychoterapię zazwyczaj płaci się z góry? Czy są podpisywane jakieś umowy, np że kiedy rezygnujesz to płacisz jakąś karę/ całe należne pieniądze za nieodbyte jeszcze sesje aż do końca umowy? Czy z terapii można swobodnie zrezygnować jeśli specjalista mi nie odpowiada?
Będę bardzo wdzięczna osobom które już miały jakieś doświadczenie w tym temacie i chciałyby się podzielić. Pozdrawiam
