Od tej presji jaka tu robimy mu to on dd dostanie predzej xd

drakon22 pisze:Od tej presji jaka tu robimy mu to on dd dostanie predzej xd

to w końcu kiedy to będzie?

Nie doczekamy się chyba

A tak serio mowiac to Victor ile to ma stron w takim zwyklym edytorze tekstu? Chcialem sprawdzic ale cos nie mozna tu na forum kopiowania robic postow zauwazylem

Pierwsza część czcionką times nowe roman, o wielkości 12, w edytorze tekstu z pakietu OpenOffice ma 44 strony
Więc spokój! i dajcie mi pisać sępy jedne!

Victor jest pod prseją przez Was tylko pytania kiedy i kiedy ?

44 strony?
To razem z druga wyjdzie ze sto, i to mi sie podoba u ciebie, ze kto inny to by zaraz ksiazke wydawal

Albo ze strony Vica to dosyc naiwne

Pewnie bedzie i ksiazka tylko jeszcze nie tera

jestem za!

Druga część odburzonka będzie gotowa do przyszłego piątku i do tego nie wiem czy jeszcze nie będe potrzebowął rozbić tego na dodatkową 3 część
Przykro mi, że to tyle trwa ale brak mi czasu obecnie na pisanie a to jednak jest długi tekst. I miałem różne zaburzonka a także chce opisac zmiany nie tylko w kwestii zaburzeń ale i życiowe, relacje z rodzicami itp.

Co do książki to cóż, wiem, że w sumie jakbym skleił swoje wpisy i ta historię, którą teraz pisze, obrobił, docackał to pewnie by wyszła z tego książeczka. Wiem, że obecnie wiele osób tak robi, na zachodzie ten trend jest bardzo popularny.
Jak kiedyś byłem na zagranicznym forum o derealizacji to tam każdy kto wyszedł z tego pisał swoją książkę
Może i nic w tym złego bo jeszcze zarobic można, no ale mnie to akurat nie motywuje bo nie byłbym z takiej książki ja sam zadowolony.
Bo takie rzeczy - książki, jak opisywanie historii swojej i wyjasnianie reakcji walcz badz uciekaj już istnieją.

Jak pisać książkę to konkret książkę, z opisami, przykładami, odnosnikami.
Czy dałbym rade taką napisać? Myślę, ze tak.
Mam nawet koncept dwóch części, jedna to mega solidne opracowanie dla poczatkujących, wyjasniajaca całość nerwicy, ze szczegółami, przypadkami, opisami, sądzę, że byłby to nerwicowy hicior
a druga dopiero możliwości zmian.

No ale na konkret ksiązke to potrzeba duzo czasu i musiałbym nie pracowac aby to zrobić. Bo po prostu nie potrafiłbym napisac czegoś byle napisać, cos takiego to można na forum robić czy blogu ale książką to powinna być książka
A nie pitu pitu
Obecna moja sytuacja osobista i po prostu praca uniemozliwia mi to, więc może kiedyś...

Vic, to byłaby właściwie pierwsza POLSKA książka na temat derealizacji/depersonalizacji
Dlatego ja głęboko wierzę, że kiedyś ktoś się tym zajmie :]

Wiesz jeszcze ksiązke o dd samą w sobie to mógłbym zrobić, wyjaśnienie stanów itd, przypadki, statystyki, odnosniki, taka ogólna konkretna wiedza. Rozmowa z konkretnym psychiatrą itp. Bo dd jest krótszym tematem niż ogólnie zaburzenia lękowe.
Problemem jest napisanie jak wyjśc z dd w takiej książce, bo w któryms momencie dochodzimy do kwestii lęku i nerwic bo czesto dd jest jednak z nimi związane.
I tak troche ten temat by musiał zostac tam zaniedbany no bo wszystkiego w jednym pomieścić sie nie da, jeśli to miałoby być szczegółowe.
O lęku potrzebna jest osobna lektura, no bo to jest szeroki jednak temat.

Fakt faktem o dd po PL nie ma nic a my polacy tez powinnismy miec o dd cos napisane! xd

No więc każdy z zaburzonych (albo w parach) z derealizacją dostanie do napisania rozdział i po 10 stron napiszą i powstanie raz dwa