Głupie myśli

Dajmajla · 10 grudnia 2015, o 21:45

Jakie były wasze najdurniejsze, najbardziej abstrakcyjne, porąbane i absurdalne myśli lękowe i natręty w nerwicy? Mi do głowy przychodzi mnóstwo niestworzonych rzeczy i oczywiście za każdym razem wkręcam sobie, że to już na pewno schiza ;/

Magda321 · 10 grudnia 2015, o 22:15

Najgłupszą myśl miałam jak się naczytałam o schizie.Że ktoś za mna stoi,ktoś mnie zaraz zaatakuje itp MImo że wiedziałam że to bzdura.Najlepszą wkrętka była że słyszałam dźwięki zza ściany.Zaczęłam latać po domu i prawie plakać wariuje waariuje, a mama powiedziała, że też to słyszy i tata też.... i jak zawsze zażenowanie na twarzy xD Ściana pusta jakby i nwm no jak to możliwe ale czasami słychac stukoty, od lat je słysze, ale przy zaburzneiu zaczęłam przy nich wariować xD

b00s123 · 10 grudnia 2015, o 22:17

ja lepiej sowich nie piszę

Dajmajla · 10 grudnia 2015, o 22:23

No ja w nocy usłyszałam, jakieś stukanie za oknem, prawie sie popłakałam, że to już na pewno schiz, po czym okazało sie, że deszcz zaczął padać

I też terroryzuje rodziców pytaniami "ej, słyszeliście tooooooooo?", a oni właśnie też zażenowanie i rozbawienie ;d A ostatnio jak byłam u znajomych to usłyszałam jakieś dziwne charczenie/chrapanie, ale nie wspominałam o tym tylko siedziałam spanikowana i rozmyslałam co to może być, że to na pewno tylko ja słysze, że to już schiza, że zaraz wymyśle sobie, że gdzieś tam siedzi potwór jakiś, aż w końcu znajoma powiedziała, że wkurza ją jej nowa lodówka, która cały czas chrapie i nie wie, co z tym zrobić

xD

-- 10 grudnia 2015, o 22:23 --
b00s123 nie może być aż tak źle, dajesz

Magda321 · 10 grudnia 2015, o 22:31

Te wszystkie leki i nakręcanie jest takie śmieszne, ale sprawia nam wielki strach xD Ja raz szłam przez ulice i bałam sie że żul sie na mnie rzuci xD

z oknem też miałąm schizy i z lodówką tak o 1. "Ej mamo słyszysz coś ?" mama- "NIE!!!" ja : "Ale.." mama : Co niby słyszysz ? Ja: Takie jakby buczenie mama:...to lodówka...

Moi bliscy są tak zirytowani tymi niby schizami że to poezja.Ale ciesze sie bo z tego powodu nigdy na mnie nie krzyczeli.Jakby zrozumieli, iż faktycznie sie boje.

ciekawy94 · 10 grudnia 2015, o 22:32

Czekaj, nie piszcie koledze nic. Bo tylko się nakręci, albo ktoś inny. To nie ważne kto jakie ma myśli, potraktujmy to jako całość. Każdy ma inne , ludzka wyobraźnia jest nie skończona. I tak to wygląda, nie ma sensu tego pisać po raz n-ty. Takie moje zdanie.

Dajmajla · 10 grudnia 2015, o 22:35

No ja tez sie z tego śmieje po jakimś czasie, ale jak mi taka myśl wpadnie do głowy, to nie jest mi do śmiechu xD
Dokładnie tak samo u mnie to wygląda

Aż się dziwię, że rodzina ma tyle cierpliwości do mnie. Za to mój chlopak stwierdził, że zaloży skarbonke, do której bede musiała mu wrzucać dyche za każda głupote jaka przyjdzie mi do głowy i w ten sposób dorobi sie fortuny xD

Ciekawy: no nie wiem, mnie np uspokaja, gdy widze, że ktoś ma i czuje podobnie. Jakbym nie trafiła na to forum i tematy o objawach nerwicy, natrętach i obrazach myślowych, to bym dalej odchodziła od zmysłów, a tak choć troche się uspokoiłam dzięki temu ;d

Magda321 · 10 grudnia 2015, o 22:41

Rude pisze:No ja tez sie z tego śmieje po jakimś czasie, ale jak mi taka myśl wpadnie do głowy, to nie jest mi do śmiechu xD
Dokładnie tak samo u mnie to wygląda Aż się dziwię, że rodzina ma tyle cierpliwości do mnie. Za to mój chlopak stwierdził, że zaloży skarbonke, do której bede musiała mu wrzucać dyche za każda głupote jaka przyjdzie mi do głowy i w ten sposób dorobi sie fortuny xD

Eeej to dobry pomysł xD Najlepsze są i tak dźwięki które kiedyś był normalne a teraz je demonizujemy xD
To wcale nie jest śmieszne szczególnie w nocy xD Plus ja mam sąsiadów któzry na złość o 2 w walną w grzejnik albo w balkon pozdro ;_;
Moja mama raz prawie z łózka zleciała, naprawdę kochani ludzie xD

Dajmajla · 10 grudnia 2015, o 22:50

No ja dopiero w nerwicy zauważylam, że moja lodówka w ogóle wydaje jakieś dźwięki XD
W nocy to czasem nakładam kołdre na uszy, by się odciąć od podejrzanych dźwięków ;____;

Magda321 · 10 grudnia 2015, o 23:30

Rude pisze:No ja dopiero w nerwicy zauważylam, że moja lodówka w ogóle wydaje jakieś dźwięki XD
W nocy to czasem nakładam kołdre na uszy, by się odciąć od podejrzanych dźwięków ;____;

Ja sie odwracam do ściany

-- 11 grudnia 2015, o 00:30 --
Raz jakiś pijak złapał za klamke i też myślałam ,że to schiz