Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Uczucie odpływania, wpadania, zatapiania się
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
Miewam tak samo. I uwierz mi, że serio jedynym sposobem na to jest olewka Widzę, że u mnie to często kwestia przemęczenia. Ale im bardziej będziesz się skupiać nad "nie swoimi" rękami tym gorzej. Można to olać, serio Skup się na trasie, może muzyce, zacznij śpiewać, albo planować sobie dalszą część dnia. To mija
- kamil89
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 110
- Rejestracja: 13 stycznia 2019, o 16:33
oo wlasnie..nigdy nie umiałem tego nazwac..mi wtedy drętwieją ręce i oblewa mnie taki zimny pot ..nienawidze tego uczucia...ostatnio mam go rzadko ale jest bardzo nieprzyjemne..po nim jeszcze dlugo czuje takie napiecie
100 mg Zoloft
30 mg Mirzaten
50 mg Ketrel
30 mg Mirzaten
50 mg Ketrel
- debra.morgan
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 130
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38
Myślę, że to też całkiem normalne dla nas. Ja jestem bardzo wyczulona na bodźce, równowagę i wszystko co dzieje się wokół mnie. I takie "zapadania" doznaję jeśli jakoś źle zinterpretuje mój mózg otoczenie. Wiem, że to nie jest łatwe, ale widzę z doświadczenia, że i z tym można żyć bez problemów, bo po czasie to już tak nie razi i nie straszy.
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09
D
Nawet nie wiesz jak chciałam coś takiego usłyszeć! Nerwica a nie jakaś poważna choroba...
Dziękuję
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
Hej, aktualnie chyba coś podobnego przechodzę. To uczucie nazwałbym czymś o wiele gorszym niż omdlewanie. Caly dzień z minuty na minutę czuje jak omdlewam, nie mam żadnego kontaktu ze światem, to co się dzieje to sen, albo życie po śmierci. Takie ogromne zatracanie wszystkiego, swojej osoby, sytuacji, przytomności przede wszystkim. Takie uczucie jakby się było zemdlałym, oraz poczucie takiego bycia w hipnozie, i brak możliwości wyjścia z tej hipnozy. Nie wiem kompletnie jak to opisać, żadne słowa tego nie oddadzą. Do tego ogromne duszności, słabości, szybkie bicie serca i cały czas stan przed atakiem paniki lub właśnie ataki. Miał tak ktoś ? To normalne ?
- kasia.2206
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 09:27
Hej. Ja mialam mega slabosci rak i nog ze myslalam ze przestane chodzic. Normalnie nog nieczulam. Dusznosci tez mialam ze zatykalo mnie. Bujanko takie przycmienia tez mam. Uczucie braku rownowagi ktore uczuje z tylu glowy mam ale statam sie olewac bo to nerwica i nic nie poradze a nerwy mam caly czas mocne. Biore 1x dziennie 10mg hydro ze względu na lęki i chyba pomaga ..już nie chodze po lekarzach od 2016 roku a zaczelam w 2015 kiedy to wszystko sie rozkrecilo i zaczelo...mam hashimoto..czy to wiązać hmm nie wiem..
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
Najlepiej olać. Ogólnie po ponad 3 latach z różnymi somatami widzę, że jest tylko jedno słuszne wyjscie: olać je. One nie są w stanie nam zrobić krzywdy. Możemy się czuć gorzej, albo lepiej. Jedne są bardziej upierdliwe, drugie mniej. Ale na wszystkie działa zignorowanie. Ja mam aktualnie dwa somaty, drżenia w ciele (te to ignoruje tak że nawet już prawie nie zauważam czy są) i uczucie bujania się, takiego właśnie pływania. To trudniej nie zauważyć, szczególnie jak stoję, ale wtedy jest takie "o znowu się bujam" i... od razu się zajmuje tym czym się zajmowalam. Tak długo to już olewam i tak intuicyjnie mi to weszło w krew, że czasem aż się łapie na tym, że ze zdziwieniem stwierdzam "hej, nie bujam się już" i też dalej robie to co tam robiłam akurat. Także... no nie ma innej rady.
Na początku było ciężko, ale to ignorowanie somatow i robienie swojego wchodzi w krew szybciutko jak się to uparcie stosuje. I zwykle somaty słabna, coraz rzadziej się pojawiają.
Trzeba mieć dwie podstawy: zrobione badania (wykluczone podłoże chorobowe) i przekonanie na poziomie emocjonalnym, że dany somat nam nie zrobi krzywdy (to trzeba skutecznie powtarzać i uspokajac się świadomie z uporem, aż w końcu i podświadomość to ogarnie).
U mnie nic innego nie zdało egzaminu, tylko olanie tego. A próbowałam wypierac i walczyć z nimi - w najlepszym przypadku nic się nie zmieniało, a czasem się az pogarszalo
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 125
- Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29
no wlasnie ja chyba mam cos takiego jak uczucie odplywania ,wpadania i zatapiania sie najgorsze jest w tym stanie isc przez ulice bo nie moge na tym sie skupic pozdrawiam i cos tak jak by nie czuje siebie nie jest dobrze mam ostatnio trche problemow ale zeby byo ostatnio az tak strasznie nie podejrzewalabym i uczcucie ze nie istnieje ciagle mi towarzyszy ,lecze sie na hashimoto czy to normlne by dawlo to az takie objawy poradzcie cs bo wariuje dziekuje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 125
- Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29
pytanie ja mam ostatnio silne problemy z neriwca i mam takie objawy jak wy piszecie i najgorzej sobie z nimi poradzic na co dzien jak odciagac od tego uwage tlumacze sobie ze nie zwariowlam ale to dziwne uczucie nie przechodzi za wszelkie wasze rady i sugestie,,mam ostatnio sile uczucie ucisku w glowie ,kasku dziekuje