
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Uczucie odpływania, wpadania, zatapiania się
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 9 lipca 2015, o 17:12
stokrotka, Allicja jak tam nastroje przed ślubem? Zapomniałyście o nerwicy? Mam nadzieję, że tak!
Jak samopoczucie? Wszystko już dopięte na ostatni guzik? Nam pomału klaruje się termin na przyszły rok, ale boję się, że nie wystoję w kościele... Nigra a czy przed ślubem lęk dopadał Cię w kościele? Miałaś tam bardziej nasilone objawy?

- stokrotka89
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 314
- Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27
Kaś u mnie mały kryzys duzo nerwów i stresu, ale dam radę.jutro odbieram suknię no i zostały mi drobne rzeczy do ogarniecia.fajnie, ze u Ciebie tez idzie do przodu 3mam kciuki:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 18 października 2015, o 11:25
jest mi znane to uczucie. ale przez tyle lat ile towarzyszy mi nerwica nie boję się go wcale. Ja mam uczucie zapadania się. Zdaża się to jak leżę na tapaczanie.
nie jest to przyjemne ale tez i juz nie robi na mnie wrazenia.
nie jest to przyjemne ale tez i juz nie robi na mnie wrazenia.
- Violator
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 81
- Rejestracja: 8 lutego 2015, o 13:25
Ja mam za to takie uczucie, że mam wrażenie, że się przewrócę bo mi się nogi zaraz poplączą
Teoretycznie chód jest zautomatyzowaną czynnością a tutaj muszę "myśleć jak iść"
Bywa tak, że mam spory dystans do pokonania a już po wyjściu z klatki czuje, że to się zaczyna i myślę sobie wtedy "Kur.... a może nie dojdę tam? przewrócę się po drodze?" no i wtedy dzwonie np. do dziewczyny albo do kogoś i z kimś rozmawiam przez telefon i odwracam od tego uwagę i nagle się okazuje, że zaszedłem tam gdzie miałem zajść bez problemu 



- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Ja mam to bardzo często.
Albo jak gdzieś idę, wtedy mam wrażenie że nie czuję chodnika i nogi mi się poplaczą
albo jak się położe do łóżka spać. Czuję że łózko podemną faluje albo że spadam gdzieś w dół.
Mam to jednak już tyle lat że przestałam na to zwracac uwagę.
Jak bardzo mi to dokucza w nocy to zapalam sobie małą lampkę, cicho włączam radio.
Albo jak gdzieś idę, wtedy mam wrażenie że nie czuję chodnika i nogi mi się poplaczą
albo jak się położe do łóżka spać. Czuję że łózko podemną faluje albo że spadam gdzieś w dół.
Mam to jednak już tyle lat że przestałam na to zwracac uwagę.
Jak bardzo mi to dokucza w nocy to zapalam sobie małą lampkę, cicho włączam radio.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 sierpnia 2014, o 13:03
Witajcie, nie było mnie tu prawie 2 lata i wrocilam.......MOjewszystkie objawy opisane w tym poscie w koncu zniknely i swietnie sie czulam biorac parogen przez 2 lata. Czulam sie na tyl dobrze, ze odstawilam go we wrzesniu.Niestety 3 tygodnie temu zaczelo sie dziać cos strasznego.Podczas zasypiania, wybudzam sie z jakims atakiem dretwienia prawej reki i klatki piersiowej, i jak by uderzeniem pradem. Zaraz potem zaczynam czuc wewnetrzne drzenie, a potem palpitacje serca i tak kilka razy zanim zasne. Zwalam wszytsko na nerwice, ale tydzien temu zaczal sie probelm z lewa strona ciala. Mam osłabiona noge i reke, mam probelm z chodzeniem, lapaniem-nie moge np podniesc synka...I to tylko po lewej stronie.Boję sie, ze to w nocy to ataki padaczkowe i ze to oslabienie to z powodu jakiegos guza w mozgu. Dodam, ze neurolog dal mi skierowanie na rezonans, bo nie podoba mu się to wszystko (choć wie, ze mam nerwice). Trwa to juz 3 tygodnie, brałam trittico ,ale nie bardzo pomaglao.Wracam do parogenu, chociaz tym razem jestem pewna, ze to guz.................Wydaje mi sie, że nas nerwicowcow tez moga spotkac choroby "prawdziwe" i nie mamy na to wplywu....
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Pierwszy raz uczucie odpływania miałem, gdy miałem jakieś 9-10 lat. Zaraz po położeniu się,i zacząłem czuć, jakbym się unosić i czuć, jakbym był coraz bliżej sufitu. Zacząłem sobie myśleć, że mnie zaraz wgniecie w sufit, ale "zatrzymałem się przy suficie". Nie chciałem się ruszać, ani otwierać oczu, czekałem co się dalej stanie. Ale potem przestałem się na tym skupiać i zasnąłem.
Obecnie zdarza mi się czasem uczucie, jakby prawie cała masa odpłynęła z mojego ciała i nagle ważę kilka gram, trwa to bardzo krótko i potem wraca do normy. Nie jest to przyjemne, ale jakoś bardzo mi nie przeszkadza.
Obecnie zdarza mi się czasem uczucie, jakby prawie cała masa odpłynęła z mojego ciała i nagle ważę kilka gram, trwa to bardzo krótko i potem wraca do normy. Nie jest to przyjemne, ale jakoś bardzo mi nie przeszkadza.
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Ale to jest właśnie cały nonsens zaburzenia, bo organizm niby chroni, ale nie wiadomo przed czym, bo i tak na to czy zachorujemy czy nie nie mamy wpływuDorka80 pisze:Witajcie, nie było mnie tu prawie 2 lata i wrocilam.......MOjewszystkie objawy opisane w tym poscie w koncu zniknely i swietnie sie czulam biorac parogen przez 2 lata. Czulam sie na tyl dobrze, ze odstawilam go we wrzesniu.Niestety 3 tygodnie temu zaczelo sie dziać cos strasznego.Podczas zasypiania, wybudzam sie z jakims atakiem dretwienia prawej reki i klatki piersiowej, i jak by uderzeniem pradem. Zaraz potem zaczynam czuc wewnetrzne drzenie, a potem palpitacje serca i tak kilka razy zanim zasne. Zwalam wszytsko na nerwice, ale tydzien temu zaczal sie probelm z lewa strona ciala. Mam osłabiona noge i reke, mam probelm z chodzeniem, lapaniem-nie moge np podniesc synka...I to tylko po lewej stronie.Boję sie, ze to w nocy to ataki padaczkowe i ze to oslabienie to z powodu jakiegos guza w mozgu. Dodam, ze neurolog dal mi skierowanie na rezonans, bo nie podoba mu się to wszystko (choć wie, ze mam nerwice). Trwa to juz 3 tygodnie, brałam trittico ,ale nie bardzo pomaglao.Wracam do parogenu, chociaz tym razem jestem pewna, ze to guz.................Wydaje mi sie, że nas nerwicowcow tez moga spotkac choroby "prawdziwe" i nie mamy na to wplywu....

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 sierpnia 2014, o 13:03
I oczywiście w rezonansie nic nie wyszło....A byłam pewna, że mam guza w mózgu. Jeszcze podstawowe badania i jestem pewna, że znowu wróciła nerwica w jakiejś nowej przebiegłej formie.... A już myslałam, ze się pozbyłam tego dziadostwa. Dwa lata z parogenem i nic się nie działo. Wystarczyło odstawić lek i wszystko wróciło ze zdwojoną mocą.I jak zwykle z objawami z ukladu nerwowego...Ech dziś 6 dzisń z Paro i za tydzień pierwsza wizyta u psychologa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 sierpnia 2014, o 13:03
Nie robiłam nic, bo uważałam, że nerwica sama sobie zniknęła, co oczywiście okazuję się błędem. Założyłam, że nauczyłam sią na Parogenie prawidłowo postrzegać rzeczywistość, niestety po odstawieniu leku okazał się, że nic sie nie zmieniło. Zaczynam więc terapię, bo sama raczej nie dam rady.
- cyraneczka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 250
- Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44
Dzisiaj mnie złapalo to zapadanie się, odpowiedzuakam mu, że "i co mi zrobisz? Do piekła mnie wciągniesz? Bo na razie widzę, że stoję twardo na podłodze, frajerze". Ale powiem, że objaw jest mało sympatyczny, jednak postaram się nie wkręcić w niego.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
Ja takie zapadanie i uczucia za szyba i takiego uczucia ze zaraz strace cala swiadomosc mialem majac 13 lat. To bylo takie napadowe ze nagle sie pojawialo i mijalo jak sie polozylem na 15 minut. Trafilem do szpitala na oddzial neurologiczny po czym zdiagnozowali padaczke skroniowa. Zastanawiam sie nad ta diagnozą czy byla słuszna. Objawy jak na to schorzenie sa dosc nietypowe bo ona najczęściej ma inne objawy. Ale ogolnie ta choroba jest barfzo czesto mylona z zaburzeniami lekowymi. Nawet do jej objawow wpisuja sie napady paniki. Nieraz ktos komu lekarze przypisali padaczke skroniowa byl nieslusznie leczony normitykami ale bywa tez odwrotnie ktos komu stwierdzono zaburzenia lękowe mial padaczke i z objawów napadow czesciowych w postaci np dretwiejacej ręki lub bólu głowy pojawily sie napady uogolnione grand mal w postaci drgawek utraty swiadomosci i piany z ust.
Albo ktos mial jakies objawy ktore po podaniu normitykow calkowicie ustąpiły.
Albo ktos mial jakies objawy ktore po podaniu normitykow calkowicie ustąpiły.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
Tak zdiagnozowali bez tk/mri i eeg? To co to za lekarze...SCF pisze: ↑10 lutego 2018, o 13:08Ja takie zapadanie i uczucia za szyba i takiego uczucia ze zaraz strace cala swiadomosc mialem majac 13 lat. To bylo takie napadowe ze nagle sie pojawialo i mijalo jak sie polozylem na 15 minut. Trafilem do szpitala na oddzial neurologiczny po czym zdiagnozowali padaczke skroniowa. Zastanawiam sie nad ta diagnozą czy byla słuszna. Objawy jak na to schorzenie sa dosc nietypowe bo ona najczęściej ma inne objawy. Ale ogolnie ta choroba jest barfzo czesto mylona z zaburzeniami lekowymi. Nawet do jej objawow wpisuja sie napady paniki. Nieraz ktos komu lekarze przypisali padaczke skroniowa byl nieslusznie leczony normitykami ale bywa tez odwrotnie ktos komu stwierdzono zaburzenia lękowe mial padaczke i z objawów napadow czesciowych w postaci np dretwiejacej ręki lub bólu głowy pojawily sie napady uogolnione grand mal w postaci drgawek utraty swiadomosci i piany z ust.
Albo ktos mial jakies objawy ktore po podaniu normitykow calkowicie ustąpiły.
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Mobemid 450 mg, Solian 100mg, Lamotrix 200mg Odburzony w 45% raczej nadal 10% 0%
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Mobemid 450 mg, Solian 100mg, Lamotrix 200mg Odburzony w 45% raczej nadal 10% 0%