Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

22 maja 2015, o 17:38

Chciałam się spytać czy macie tak, że widzicie coś katem oka? Chodzi o to, że coś robicie i nagle cos wam sie przywidzi, ale nie tak dosłownie i wtedy myslicie o tym czy to byl moze omam czy cos ;/ Ja jestem ostatnio chyba wyczulona na maxa, bo mam tak kilka razy dziennie i najchetniej bym tylko biegala i sprawdzala co to było i czy ja to widzialam napewno...
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

22 maja 2015, o 17:42

Zabko . Oczywiscie glowny moj objaw u mnie dziala juz jak z automatu wystarczy ze powiedzmy skupie sie na telefonie czytam cos a idzie sobie gdzies tam zuczek maly o wielkosci 5 mm a ja jak snajper hehe odrazu schiz na niego najgorsze jest to ze ciezko to wyeliminowac sama niereaktywnoscia bo u mnie jak wspomnial3m juz z automatu to dziala a niedajboze cos nie uswiadomie sobie to odrazu sie spirala nakreca .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

22 maja 2015, o 18:01

Ja mam tak, że coś robie i nagle mignie mi coś z boku, nie wiem...przeleci ptak np. a ja juz sie martwie co to było, czy to był omam. Nigdy nie mialam tak, żeby cos zobaczyc czego nie było...ale czesto mam takie mysli czy to co widze istnieje naprawde, czy moze stworzylam sobie juz jakis swoj swiat bo mam schizofrenie i tak naprawde nic w nim nie jest prawdą ;/ takie mysli powoduja mega silny lęk u mnie ;/ Ostatnie dwa dni byly super a dzisiaj znowu ;/

-- 22 maja 2015, o 17:00 --
Czasami mam tez tak, że wykonam jakiś ruch i mam wrazenie ze on byl jakis dziwny, jakbym nie ja to zrobila choc logicznie wiem ze to byl moj ruch itp. a nie ze np. ktos moje ruchy kontroluje :/ mam wrazenie ze dd sie nasililo ostatnio i troche ciezko mi z tym stanem ;/
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

22 maja 2015, o 18:01

Zabko a wiesz ze ja to nawet sie ciesze ze ty to piszesz . Tak podnosisz mnie na duchu ze nie tylko ja mam takie stany . Po pierwsze nie czytaj nic o schizie po drugie przeczytaj sobie to roznice-pomiedzy-zaburzeniem-a-choroba- ... t3459.html
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

22 maja 2015, o 18:05

Staram sie nie czytac o schizie bezposrednio, ale zawsze tak jakos trafie ze cos tam sie przeczyta ;p nie wiem jak to się dzieje hehe :)
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

22 maja 2015, o 18:07

Nie masz dystansu odpowiedniego jeszcze zreszta ja tez nie mam ale jest juz dosc sport jak mam porownywac miesiac wstecz . Naprawde nie czytaj o schizie unikaj takich prowokatorow bo moja rada jest taka to ze masz takie przeleknienie spowodiwane jest tym lekiem przed schiza . A teraz kazdy watek o schizie na poczatku cie moze nawet uspokoic ale za tydzien zaczniesz sobie wkrecac spowrotem inny stan i tak wkolko i w kolko jeszcze tez poczytaj ten temat strach-przed-schizofrenia-psychoza-wyja ... t4051.html
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

22 maja 2015, o 18:10

ok, zrobie sobie meliske i poczytam :)
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

22 maja 2015, o 18:14

A to ze sobie cos tam latta a ty katem oka drazu sprawdzasz to naprawde nic strasznego . Przejdzie wszystki zobaczysz tylko nie nakrecaj tego . Ja tez wiem juz po sobie ze ludzie ktorzy nakrecaja sobie choroby psychiczne niestety musza swoje przejsc bo uwarunkowane jest to tym ze aby czegos przestac sie bac musisz sie o tym dowiedziec jak najwiecej paradoks ale tak jest a akceptacja tego wyjdzie w swoim czasie gdy podswiadomosc zalapie bakcyla ze hallo chyba faktycznie nie mam schizy bo teraz to nieuniknione sie tego lekac poprostu akceptuj to i mow sobie ze taki bart26 tez ma takie jazdy i tez jest na portalu dla nerwuskow to chyba nie zbieg okolicznosci poza tym schizora widac na kilometr to tak jak bys poszla do sklepu bez koszulki i kazdy odrazu by zobaczyl ze z toba cos nie tak . A ty bys dalej myslala o co im chodzi przeciesz mam ladne cialo . mam nadzieje ze zrozumiesz hehe
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 22:09

Ja powiem tylko jedną rzecz: osoba mająca nerwicę lękową nie nabawi się od tego żadnej choroby psychicznej. Potwierdzone przez wszystkich moich (8) lekarzy. Wiem, że w tym miejscu ktoś pomyśli ,,ale ja pewnie jestem wyjątkiem" - otóż nie :)

I jeszcze jedno - osoba mająca OMAMY nie uważa ich za omamy i się ich nie boi, a tym bardziej nie zastanawia się, czy to były omamy. NIE BOI się ich, bo wg niej to zupełnie ok. Nie ma krytycyzmu wobec własnej choroby. Ja z fazy na schizofrenię wyleczyłam się już dawno temu. Zaufałam i mimo naprawdę skomplikowanych doznać w dd nie zwariowałam :) Poza tym - jeśli byśmy zwariowali, to z pewnością byśmy się tego nie bali :)
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
Awatar użytkownika
żabkamała
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 15:28

23 maja 2015, o 16:05

bart26 pisze:A to ze sobie cos tam latta a ty katem oka drazu sprawdzasz to naprawde nic strasznego . Przejdzie wszystki zobaczysz tylko nie nakrecaj tego . Ja tez wiem juz po sobie ze ludzie ktorzy nakrecaja sobie choroby psychiczne niestety musza swoje przejsc bo uwarunkowane jest to tym ze aby czegos przestac sie bac musisz sie o tym dowiedziec jak najwiecej paradoks ale tak jest a akceptacja tego wyjdzie w swoim czasie gdy podswiadomosc zalapie bakcyla ze hallo chyba faktycznie nie mam schizy bo teraz to nieuniknione sie tego lekac poprostu akceptuj to i mow sobie ze taki bart26 tez ma takie jazdy i tez jest na portalu dla nerwuskow to chyba nie zbieg okolicznosci poza tym schizora widac na kilometr to tak jak bys poszla do sklepu bez koszulki i kazdy odrazu by zobaczyl ze z toba cos nie tak . A ty bys dalej myslala o co im chodzi przeciesz mam ladne cialo . mam nadzieje ze zrozumiesz hehe
czaje hehe :) tylko ciężko to sobie wytłumaczyć w chwili jak masz napad lęku :)

-- 23 maja 2015, o 15:05 --
MaksiaKasia pisze:Ja powiem tylko jedną rzecz: osoba mająca nerwicę lękową nie nabawi się od tego żadnej choroby psychicznej. Potwierdzone przez wszystkich moich (8) lekarzy. Wiem, że w tym miejscu ktoś pomyśli ,,ale ja pewnie jestem wyjątkiem" - otóż nie :)

I jeszcze jedno - osoba mająca OMAMY nie uważa ich za omamy i się ich nie boi, a tym bardziej nie zastanawia się, czy to były omamy. NIE BOI się ich, bo wg niej to zupełnie ok. Nie ma krytycyzmu wobec własnej choroby. Ja z fazy na schizofrenię wyleczyłam się już dawno temu. Zaufałam i mimo naprawdę skomplikowanych doznać w dd nie zwariowałam :) Poza tym - jeśli byśmy zwariowali, to z pewnością byśmy się tego nie bali :)[/quo

Schiza/psychoza to mój konik niestety. Staram się racjonalnie podchodzic do tego ale czasami nie daje rady, bo objawy depersony są u mnie bardzo silne niekiedy...i jeden dzien jest super a na drugi czuje jakbym sie miala zaraz rozpłynąć ;/
" Największy Twój wróg właśnie jest Tobą, najlepszym przyjacielem wroga jesteś Ty sam "
https://www.youtube.com/watch?v=Grw-GamLedM
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

23 maja 2015, o 17:12

Wiesz co tak jest ale gdybys poznala jakas osobe z schizofrenia lub psychoza chodz psychoze wolal bym bardzoej miec nic to zaburzenie . To zmienila bys zdanie . Ja bylem swiadkiem jak moj ojciec mial zjazd po alkoholu i dostal psychozy to jest kompletnie nieswiadoma reakcja nie byla bys tego nawet swiadoma dziewczyno. naprawde jezeli mialas bys schize kazdy by tu to zobaczyl to raz . A dwa to choroba troche dziedziczna chyba ze dostaniesz jej po narkotykach ale to nie ze raz sobie siekniesz , moj kumpel wlasnie dostal bo zarl jakis mefedron kurde nawet nie wiem co to ale on to jadl z 3 lata caly czas . Gdy z nim rozmawiam ob mowi ze ma depresje . Ale rozmowa wyglada tak ze on mi wkreca ze go porwali kosmici i wszczepili mu jakis lokalizator i obiecali ze mu go wyciagna w maju . Jezeli napiszesz podobny schemat to wtedy ci powiemy zebys poszla do psychiatry hehe . I tak nie napiszesz . Lek moze byc taki mocny ze ty mozesz przerozne rzeczy sobie wkrecic poprostu nawet schizofrenicy smieja sie z ludzi z nerwicami ze wpieprzaja tylko xanax i biadola jak im to ciezko ;)
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Kretu20
Gość

24 maja 2015, o 01:03

@żabkamała Miałem tak dość długi okres czasu, lęk przed schizofrenią i widzenie czegoś kontem oka, wystarczy że przeleciał ptak, mucha czy cokolwiek innego czego bezpośrednio nie mogłem zaobserwować i widziałem tylko mignięcie wywoływało u mnie lęk, działa to po prostu na zasadzie bycia ciągle w lęku i stanie wyczulenia, organizm ciągle się lęka. Ty mając dodatkowo strach przed schizofrenią boisz się że coś zobaczysz/usłyszysz. A omamy to nie jest "coś mi migneło" tylko bezpośrednio widzisz obiekt który nie istnieje, mimo wszystko omamy wzrokowe w schizofreni wbrew pozorom są rzadkie, bardzo często dominują po prostu słuchowe. Ja bałem się własnego cienia, wystarczyło że ruszałem ręką i nagle mi coś migneło z lewej strony i lęk okazało się że to cień mojej ręki na ścianie. Przejdzie, nie masz sie czym przejmować. Myślenie w stylu "a może mam schizofrenie i nie rozpoznaje prawdy" są standardowe :)
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

26 maja 2015, o 17:01

Dokladnie, masz lęk i ciagle podwazasz to czy masz schiza czy nie, doszukujesz sie, czytasz, zamiast akceptowac fakt ze tak wlasnie wyglada zaburzenie lekowe i co najlepsze tylko ty mozesz to przerwac ;)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
nunek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 28 stycznia 2015, o 16:53

27 maja 2015, o 20:22

Ja jakoś radzę sobie, nie zaglądałam jakiś miesiąc, może więcej na forum, oderwałam się trochę, teraz jakby mi gorzej, może przez tą ponurą pogodę. I myślę czasem czy juz może mi przeszło, ale dochodzę do wniosku że nie. Ja mam wadę wzroku i noszę okulary kilka lat a teraz znów widzę oprawki, wcześniej gdy nie miałam derealizacji nie wiedziałam nawet że mam okulary na nosie. Ktoś ma tak może? Wogóle widzenie takie inne, nie mówię że mroczki, ale taka niestabilność widzenia, idę za szybko a trawa pod nogami rozmywa mi się, tak jakby oczy nie nadążają. I myślenie... czuję że kiedyś mimo nawet różnych problemów byłam bardzo szczęśliwa, strasznie za tym tęsknie.
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

27 maja 2015, o 22:41

Nie nadanżanie oczu :D Wiem, mam to czasem, nie lubie tego grr... zwłaszcza w supermarketach to zauważyłem, jak ide między półkami :/ i wszystko się rozmazuje gr... a co do oprawek, wiesz nigdy nie miałem okularów, ale moja dziewczyna nosi i jakoś nigdy nie myślałem o tym, ale odkąd mam DD, zastanawiam się jak to może Wam nie rpzeszkadzać te oprawki :D mnie by szlag trafił, po prostu, Twoje oczy wychwytują coś, normalnie byś to olał, a teraz to drażni. Mam podobnie z oglądaniem tv, jak się skupiam, to czuje ze biegam oczami po ekranie... i stwierdzam ze to dziwne ze chcialbym caly TV ogarnac jednym spojrzeniem, ale sie na tym skupiam i mnie irytuje ze musze ruszac oczami itd. Mysle ze to podobne, skupiasz sie... wkurza...lęk.... itd. :)
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

ODPOWIEDZ