Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

11 października 2014, o 14:46

Kamień pisze:nie pytam konkretnie co mam robić bo to wiem, tylko o ten chory objaw ;/
Yyyy? JAKI?
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

11 października 2014, o 14:47

Że się czuję jak w serialu jakbym miał odegrać rolę.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

11 października 2014, o 14:49

Życie to czasami serial ;)

A tak na poważnie, też tak miałam ;) Wiesz, że przejdzie ? ;)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
stachens00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 5 października 2014, o 18:55

11 października 2014, o 16:22

Hej
jak to jest że jak się wyjdzie na otwartą przestrzeń to objawy są kilkukrotnie mocniejsze niż w zamkniętych pomieszczeniach?
też tak macie? normalnie niebo a ziemia i nie chodzi mi tu tylko o dom w większości przypadków tak mam
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

11 października 2014, o 16:37

Bo w zamkniętym pomieszczeniu masz poczucie bycia schowanym, w przestrzeni, którą da się jakoś ogarnąć, a gdy wokół Ciebie roztacza się otwarta przestrzeń, to nie ma ona jakby końca, jest sie bardziej wyeksponowanym. A już szczególnie przy jakiejś nawet lekkiej agorafobii. Poza tym często w otwartych przestrzeniach są inni ludzie, w dużych ilościach. Np. lepiej pewnie człowiek się czuje w otwartej przetrzeni gdy otacza go przyroda, a gorzej gdy jest w centrum miasta. Tak przynajmniej mi się wydaje z osobistych doświadczeń.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

11 października 2014, o 16:39

Kamien, to jest bardzo proste, masz dd,jesteś odcięty, od rzeczywistości,od problemów, wydaje ci sie ze serial bo nie jesteś sobą i nie czujesz tego,jak powinieneś zareagować,ze to poprostu...życie . Poprostu zrób- jak czujesz. Wiem,czucie też przyblokowane, ale ta pierwsza reakcja,ta automatyczna,bez zastanawiania sie powinna być ok :) objaw olej sikiem, a całą swoją uwagę skup na zewnątrz :)
To jest wszystko bujda!
Awatar użytkownika
Rabaha22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 13 sierpnia 2013, o 17:52

13 października 2014, o 22:39

Witajcie, rzadko tutaj ostatnio zagladam, w moim zyciu wiele sie zmienilo, zdalem studia itp. Ostatnio mialem bardzo nerwowy okres tak jak wspomnialem wczesniej zakonczylem studia no i znalazlem swoja 1 prace, jutro ide do swojej 1 pracy 1 raz i mam od ok tygodnia straszne nerwy, straszny stres z tym zwiazany a co najgorsze dd mi jakos nawrocilo od tych nerwow chodze jak na szpilkach. Dawno nie mialem objawow dd takich jak glos rece nogi nie czucie tozsamosci ostatnio raz moze w marcu a tu nagle bach znow lekkie takie uczucie, strasznie sie stresuje ta praca tym 1 dniem bo to jest dla mnie nowy etap w zyciu, troche przestalem pracowac nad soba kiedy mi sie polepszylo tak mega. Minie mi to kiedy juz pojde do pracy i cale nerwy zejda ze mnie kiedy okarze sie ze tak na prawde nie bylo sie czym stresowac?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

13 października 2014, o 22:41

Sam widzisz ze fakt nowego etapu w zyciu wywolal stres, oraz objawy od stresu, wiec jak odnajdziesz sie w tym nowym etapie, a strach ma wielkie oczy i na pewno odnajdziesz, to stan sie bedzie wyciszal.
Wiec znasz juz te objawy, nie panikuj ze sie pojawily i nie rezygnuj tylko z uwagi na nie z pojscia do pracy i rozpoczecia nowego etapu :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Rabaha22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 13 sierpnia 2013, o 17:52

13 października 2014, o 22:48

w glowie pojawily sie mysli, a co bedzie jak zlapie mnie to w pracy przeciez nie uciekne z pracy, nie pozale sie wspolpracownikom nie powiem im ze tak sie czuje bo pomysla ze psychol. Na studiach bylo jednak latwiej zle sie czulem wyszedlem do kibelka ogar i powrot na zajecia a tutaj jednak tak nie bedzie dlatego troche tez sie tym przejaelm no i te objawy jednak nie sa przyjemne, tym bardziej ze bede kelnerem wiec troche przeszkadzaloby mi to
Awatar użytkownika
Mortycja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 2 lipca 2014, o 00:08

14 października 2014, o 10:57

Ha!, bardzo ciekawy wątek z tymi objawami :) uczucie "nierealności" akurat w moim przypadku objawia się przeważnie w dużych skupiskach ludzi, i w lesie :) W lesie odczuwam taki swoiste połączenie z naturą i totalne odcięcie od ciała :) nie postrzegam tego jako coś negatywnego, wręcz przeciwnie, to bardzo ciekawe doświadczenie, patrze na swoje ręce jakby nie należały do mnie, jakbym wszystko widziała pierwszy raz, kolory liście, szum wszystko jest takie wyostrzone, wyraźne-ale odgłosy które "powinny" do mnie docierać są nieostre jak np. moja mama która będąca ze mną na spacerze próbuje się ze mną porozumieć, nie umiem tego wytłumaczyć :D Natomiast!!!! będąc w dużych skupiskach ludzi jest gorzej, dlatego unikam centrów handlowych , wchodząc tam już czuję napięcie, ludzie przechodzący obok mnie wydają się być jakby za szybą, staram się patrzeć na ziemię, ale odwracając na nich wzrok widzę wszystko jakby w zwolnionym tempie, zaczynam czuć przyspieszony oddech , i puls, bicie sercaaaa wszystko jakby pulsowało... no i w tym momencie już wiem że muszę się poddać szybkiej ewakuacji :) Takżeeeeeeee to taka moja cegiełka w temacie :) Pozdrawiam :)
42Klara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 24 października 2012, o 09:01

14 października 2014, o 13:29

Witajcie,

Gdzieś wśród informacji na stronie "zaburzeni" natknęłam się na link do poniższego filmu dokumentalnego pt. Uzdrowić umysł.

Film dla nas, o tym co może się stać z umysłem, mózgiem. Jest tam taże część o schizofrenii, gdzie oczywiście wspominane przez lekarzy objawy negatywne, izolacja, inne braki idealnie pasują do mego stanu. cały czas mam te patologiczne myśli, ale to nie są głosy, itd. Mój stan trwa niestety.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


W internecie znalazłam też rozmowę z dziennikarzem medycznym, który DD miał przez 11 lat, nagranie w jęz. angielskim ,ale warte
obejrzenia. Tylko co dalej...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ostatnio zmieniony 14 października 2014, o 15:39 przez Victor, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Co dalej to już wiesz co, pytanie teraz kiedy naprawdę zaczniesz to robić
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

14 października 2014, o 14:04

No i zobacz Klaro dlaczego twoje dd trwa- ty cały czas poddajesz sie wątpliwościom. Szukasz, kombinujesz,a wystarczy naprawdę zaakceptować. Ale tak naprawdę, i dużo pracy, patologiczne myśli olac,a nie uważać je za coś prawdziwego, co najprawdopodobniej robisz, i naprawdę ten stan sie regeneruje. Ja tak zrobiłam,zostało mi odcięcie od uczuć i emocji, coraz bardziej czuje sb, derealizacja odeszła. Bijąc sie z tym daleko nie zajdziemy, trzeba akceptacji i zajęcia,zmiany otoczenia myśliwego, i trochę wiary. Potwierdzają to różne wpisy tu na forum, inni wyszli,dlaczego my byśmy nie mieli:)?
To jest wszystko bujda!
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

14 października 2014, o 14:08

No wlasnie, ja tez mam problem z akceptacja, naprawde zazdroszcze Wam, ktorym udalo sie to zrobic, ja chyba jeszcze nie potrafie :cry:
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

14 października 2014, o 14:10

Mortycja myślałam że tylko ja dostaje derealizacji w lesie :))
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

14 października 2014, o 14:14

April,a mamy inne wyjście? Właściwie to nie. Dużo prościej jest jak zaakceptujesz. Wtedy nie szarpiesz sie,sanded możliwość regeneracji. Ja byłam w czarnej dupie... Moje dd było ogromniaste. Jest coraz lepiej, mam nadzieję. Chyba ze to zle odczytuje :)
To jest wszystko bujda!
ODPOWIEDZ