Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
- Krzysiek2901
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 14:15
Czytam to co piszecie i wiecie co ? kocham mamę mój martwy pochód do nikąd. Rano wstaje i wychodze. Ahhh dobrze ze sa na tym forum osoby które potrafią natchnac do działania. Natknąłem sie na bardzo trafny cytat " Często strach powstrzymuje do działania , ale działanie uwalnia od strachu " wiec od jutra łamie te pieprzone bariery lęku
"Często strach powstrzymuje od działania ale działanie uwalnia od strachu"
-
- Gość
DD no ogólnie to spacery czasem ciut pomagały, ale nie w tym rzecz, tylko dziś zaczelam shizowac ze strachu o psiaka bo byam jeszcze sama w domu po spacerze a tu nagle mała plama krwi a mój pies jest dla mnie najwazniejszy i jak coś sie mu dzieje to paniki nie kontroluję totalnie :c
ale co do samego wychodzenia to tak ,jak probuję wyjśc sama to raz ze nuda, dwa analiza ciągla, czy mi nie słabo, i robi mi sie słabo, serce zaczyna walić, i nie wiem jak to opanować i to takie błędnie koło :/ a ja wychodze z psem to teoretycznie powinno mi być łatwiej, bo wariat uwielbia sie bawić gałęziami teraz z śniegiem itd, ale mam na osiedlu kilka psów które sie z moim nie lubia wiec równocześnie jestem jak radar czy jakiś akurat nie idzie, więc i tak zwracam uwage na okolice i mój własny organizm xd 3 lata próbuję oswoić się z lękiem, zaczać normalnie wychodzić, a tu nic zawsze musze wrócić do punktu wyjścia :c
woah setna strona xd
-- 29 stycznia 2014, o 19:23 --
kurdę znw mnie wiezieło dizwne uczucie, po prostu sobie grałam, a tu nagle znow jakbym byla kontrolowana przez jakieś siły nadprzyrodzone, dizwnie mi sie mysli, nie wiem czy jestem sobą czy nie, obcość, lęk straszny, serce troche szybxciej wali.. i znów pytanie czy to na pewno dd? ;c normalne dd to poprostu odcina mnie, a teraz znów mysl o opetaniach bo tak inaczej, dziwniej, jakby coś tu było.. na krowie kopytko nie wiem i panikuję ;__;
-- 29 stycznia 2014, o 20:37 --
kurdę kumpel wyszedł i mysli o zabijaniu sie wróciły mi strasznie mocne, że już nie wiem czy żyję czy sie zkillowałam i to wszyzstko nierealność.. @__@
ale co do samego wychodzenia to tak ,jak probuję wyjśc sama to raz ze nuda, dwa analiza ciągla, czy mi nie słabo, i robi mi sie słabo, serce zaczyna walić, i nie wiem jak to opanować i to takie błędnie koło :/ a ja wychodze z psem to teoretycznie powinno mi być łatwiej, bo wariat uwielbia sie bawić gałęziami teraz z śniegiem itd, ale mam na osiedlu kilka psów które sie z moim nie lubia wiec równocześnie jestem jak radar czy jakiś akurat nie idzie, więc i tak zwracam uwage na okolice i mój własny organizm xd 3 lata próbuję oswoić się z lękiem, zaczać normalnie wychodzić, a tu nic zawsze musze wrócić do punktu wyjścia :c
woah setna strona xd
-- 29 stycznia 2014, o 19:23 --
kurdę znw mnie wiezieło dizwne uczucie, po prostu sobie grałam, a tu nagle znow jakbym byla kontrolowana przez jakieś siły nadprzyrodzone, dizwnie mi sie mysli, nie wiem czy jestem sobą czy nie, obcość, lęk straszny, serce troche szybxciej wali.. i znów pytanie czy to na pewno dd? ;c normalne dd to poprostu odcina mnie, a teraz znów mysl o opetaniach bo tak inaczej, dziwniej, jakby coś tu było.. na krowie kopytko nie wiem i panikuję ;__;
-- 29 stycznia 2014, o 20:37 --
kurdę kumpel wyszedł i mysli o zabijaniu sie wróciły mi strasznie mocne, że już nie wiem czy żyję czy sie zkillowałam i to wszyzstko nierealność.. @__@
- Mr.DD
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17
Spokojnie... , pamiętasz co Ci pisałem, też tak miałem, nic Ci nie jest, jesteś dalej sobą i masz nad sobą pełną kontrolę, zajmij czymś myśli 

Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
-
- Gość
tak pamietam, teraz ciut sie opanowałam, ale jak przyjdzie tak nagle ten moment to nie wiem jak z tym walczyć, niby sie czymś zajmuje i nie myśle, ale poczucie jaby to było coś jakieś złe duszki jest :/ i nie wiem jak sie tego pozbyc, bo choć próbuję olania i odwrócenia uwagi to nic to nie daje praktycznie:/
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 1 sierpnia 2013, o 00:14
Ja mam juz długo dd i ciągle mam właśnie nadwrażliwośc na światło , latem bardzo mnie raziło i teraz też jak świeci słonce . Myslałam że tylko ja tak mam . DD bardzo mi się wtedy nasila , właśnie w taki słoneczny dzien. Musze ciągle mrużyć oczy .
- Krzysiek2901
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 14:15
Również mi sie nasila a jak jest leżący śnieg + słońce to juz kompletnie . Ale ogólnie największy lęk to chyba mam jak patrzę na ludzi , w sumie czasem boje sie na nich patrzeć bo mnie po prostu przerażają tym że są i nie wiem czy w ogóle patrzę na nich jak na ludzi
"Często strach powstrzymuje od działania ale działanie uwalnia od strachu"
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Tak, jest możliwe takie nasilenie dd przy większym natężeniu światła - jasności. Krzysiek nie bój sie patrzeć, też tak robiłem, chodziłem z glowa wymierzoną pod siebie tak aby nie widzieć ludzi i zarazem swojego ciała bo też obce i się balem, bałem się mówić, bo głos obcy itd.
To bez sensu, nie prowadzi donikąd, tylko do utrzymywania napięcia, patrz, mów i nawet się rozgladaj, odcięcie dd tylko tyle może ale nie musimy naprawdę tak bardzo tego się bać.
To bez sensu, nie prowadzi donikąd, tylko do utrzymywania napięcia, patrz, mów i nawet się rozgladaj, odcięcie dd tylko tyle może ale nie musimy naprawdę tak bardzo tego się bać.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Ja pierdziele, ja rozumiem mieć DD, rożne objawy ale bez jaj, żeby bać się kogoś kto przychodzi do domu ;/ Albo czytam sobie gazete i nie dowierzam, że tam są jakieś kosmetyki i inne duperele ... Cholera boje sie
W dodatku jak sie zdenerwuje to zatyka mi bardziej uszy tak, że mało co słyszę ;(

W dodatku jak sie zdenerwuje to zatyka mi bardziej uszy tak, że mało co słyszę ;(
Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- Krzysiek2901
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 14:15
Nierealna , według mnie gdybyśmy mieli wypisywać liste objawow DD to w głowie nikt by tego nie ogarnął. Tez czasem mam takie całkowite " odcięcia " więc myślę że nie jesteś sama. A co do słuchu , kiedy mam wiekszy stres jedno ucho mi sie "zatyka" i slysze na nie jakby większym basem a na drugie normalnie więc to tez w Twoim przypadku nie jest jakies inne ; )
Victor , jak najbardziej staram sie mieć kontakt z ludźmi , dziś nawet byłem w supermarkecie i przeżyłem jak widac ; ) problem rodzi sie większy w szkole. Masa ludzi , a wiesz sam ze te myśli i rozkminy przychodzą czesto automatycznie i właśnie w szkole kiedy jest tyle ludzi mózg mi sie grzeje jak próbuje ich wszystkich ogarnąć.
Victor , jak najbardziej staram sie mieć kontakt z ludźmi , dziś nawet byłem w supermarkecie i przeżyłem jak widac ; ) problem rodzi sie większy w szkole. Masa ludzi , a wiesz sam ze te myśli i rozkminy przychodzą czesto automatycznie i właśnie w szkole kiedy jest tyle ludzi mózg mi sie grzeje jak próbuje ich wszystkich ogarnąć.
"Często strach powstrzymuje od działania ale działanie uwalnia od strachu"
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
nierealna pisze:Ja pierdziele, ja rozumiem mieć DD, rożne objawy ale bez jaj, żeby bać się kogoś kto przychodzi do domu ;/ Albo czytam sobie gazete i nie dowierzam, że tam są jakieś kosmetyki i inne duperele ... Cholera boje sie![]()
W dodatku jak sie zdenerwuje to zatyka mi bardziej uszy tak, że mało co słyszę ;(
jak można się tak odzwyczaić ekhm "świata" w tak krótkim czasie ;/ ( ok. miesiąca z ostrymi objawami). dzisiaj zwątpiłam.

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
To nie wątp, bo można victor dobrze napisał to dlatego podaje linka dd-a-inne-zaburzenia-wyjasnienia-pewnyc ... t3793.html jeżeli masz DD to rowniez masz po prostu stany nerwicowe od niepokoju i leku, lek po prostu budzi się i jest a lęk to wiele roznych objawow i fobii. Ja np podczas dd nagle zaczalem miec problemy z wysokoscia albo z tym zeby wieczorami chodzic po ulicach. Bo jak dd zaczniemy sie na poczatku bac, rozkminiac to zaczyna sie lęk. A ten wlasnie daje wiele innych objawow. Wiec to wlasnie tak jest. W zasadzie juz po 3 dniach z DD i strachem co jest zaczynamy sie bac prawie wszystkiego.
Ja podskakiwalem na glosniejszy ton czyjegos glosu. To nic dziwnego jestes w ciaglym stanie zagrozenia, stanie awaryjnym, w ogole nie powinno cie to dziwic.
Ja podskakiwalem na glosniejszy ton czyjegos glosu. To nic dziwnego jestes w ciaglym stanie zagrozenia, stanie awaryjnym, w ogole nie powinno cie to dziwic.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p