Ocena osob trzecich jest wiarygodna i godna uwagi tylko wtedy jeseli ktos zwraca uwage w sposob subiektywny . Ja to zrobilem . A oskarzenia wobec mnie kurde sa uslane emocjonalnymi uniesieniami dlatego tez Hewadzie takiej opini nie mozna brac za przyklad konstruktywnej krytytyki .

Ja tez to tak widze, ze unika Div odpowiedzi na konkretna sprawe A zamiast tego mowi o czyms innym
Wiecie co ale dajmy se juz luzu, czasem tak jest ze nie wszystko mozna wyjasnic do konca.

Ale tez wolalbym wiedziec ze mozna liczyc na konkrety a nie robic z kogos swieta krowe i bac sie wytknac komus blad.

Ja to już napisałem ale jak zwykle się rozpisałem dalej, myślałem że to oczywiste że to popieram ale wkurza mnie fakt że to jest tak teraz roztrzasane, jakieś zemsty, żale itp. Starczy już, to się będzie toczyło tyle ile się komukolwiek będzie chciało o tym gadać i pisać, żadne tworzenie tego typu tematów nic nie zmieni bo ludzie są jacy są. Więc róbcie swoje i nie wchodźcie dalej w coś czego nie chcecie. Nie chcecie tego tematu ale jednak wciąż go drążyciel gdzie tu logika? Bo albo nie rozumiem, albo zmęczenie przez prace daje o sobie znać ale ja jej tu nie widzę

Chcecie się bawić dalej i konsumować ten temat, proszę bardzo, ale nie piszcie potem że coś jest ciągle żywe i chcecie by umarło skoro podtrzymujecie sami temu źycie. Jak się czegoś nie chce to sie ignoruje. Nie mamy wpływu na to co kto i komu pisze po kątach. Trochę powagi, bo czasami mam wrażenie że widzę zachowania dzieci z przedszkola.

Już definitywnie tyle z mojej strony w tym temacie. A Wy róbcie co chcecie, poza forum, bo na forum też koniec tego tematu.

Ej konczcie te dywagacje bo mi się popcorn kończy d

A tak serio to moim zdaniem bart zrobił dobrze bo od tego jest dyżurny. Lubię i barta i delphie, ale straszenia na chacie być nie może.

Zluzujcie gacie bo jesteśmy forumowa rodzinką i bardzo cenię sobie Wad wszystkich oraz atmosferę jaka tu panuje

Ja tak naprawde draze z uwagi na barta.
Bo nielsusznie jest ostatnio atakowany od czasu sytuacji z bohaterka tematu.

I nie mowie o jego dyzurowaniu i o tym ze czasem cos napisze ostrzej, to inny temat!!!!

Ale z uwagi na to ze wiem ze poza forum jest ciagle temat nakrecany, to chlopak dostaje po glowie i nikt oprocz victora nie mowi mu ze zrobil slusznie.
A zrobil!!!
To forum zawsze tak funkcjonowalo i nie mozna pozwolic aby czyjes emocje przeslonily ten fakt.

I tyle, ale teraz juz dla mnie wszystko jest jasne.
Chcialam po prostu to wyrzucic z siebie na forum, tam gdzie sytuacja sie zaczela a nie szeptac poza jak ostatnia tchorzofredka.
Forum jest dla mnie wazne tylko wtedy jesli beda jasne reguly jakie panowaly dotychczas i nie beda tego przeslanialy emocje.

Cieszy mnie ze tak pozostanie.

Pozdrawiam wszystkich

Grześ pisze:Ej konczcie te dywagacje bo mi się popcorn kończy d

A tak serio to moim zdaniem bart zrobił dobrze bo od tego jest dyżurny. Lubię i barta i delphie, ale straszenia na chacie być nie może.

Zluzujcie gacie bo jesteśmy forumowa rodzinką i bardzo cenię sobie Wad wszystkich oraz atmosferę jaka tu panuje

Jakie to mile ze napisałeś "jestesmy forumowa rodzinka"dlatego tez nie ma co się kłócić..kto nas zrozumie jak nie my siebie?

Ja kiedyś w nocy na chacie jak juz nikogo nie było pisałem że "admin to gópek" i jakoś nikt z tego afery nie robił

Ale to dlatego, ze napisałes gópek Bo inaczej to bys skonczył jak Bajko

Z mojej strony plynie juz milosc do was na nowo
Mysle ze to co trzeba bylo powiedziec zostalo powiedziane.

Ale pora zostawic to juz w przeszlosci.

Co wy na to???

Echh... i znowu świrowania w dziale "Wasze forum", to nasza wizytówka niby a nie różni się w sumie wiele od śmietnika A jak wiecie przyjaciele, były na tym forum osoby które zechciały poznawać "nasze obyczaje" od strony śmietnika właśnie. Kto pamięta? Bo w sumie dopiero teraz jest tytułowe "obniżenie napięcia wśród użytkowników"

Cześć.
Na początek przepraszam wszystkich tych, którzy się nakręcili moim pisaniem. Nie chciałam nikomu robić krzywdy żadnej, nikogo wpędzać w panikę, etc. Potrzebowałam się wygadać, nie miałam gdzie i komu, więc zrobiłam to tutaj. Niesłusznie, teraz już o tym wiem.
Przepraszam również za tą scenę późniejszą, podczas której oberwało się nie jednej osobie na czacie, spanikowałam, dałam się ponieść emocjom i wyszłam z czata...bywa.

Nie będę na tyle próżna jednak, by się tutaj jedynie kajać przed społecznością forum, bo chcę sprawę wyjaśnić i zakończyć, bo o dziwo ciągle ktoś coś do mnie w tej sprawie pisze i nie pozwala mi zapomnieć.

Zatem tak: Żal miałam o fakt, że odkąd tutaj jestem - niemal 24/7 na czacie trwało nakręcanie i monologi/dialogi o objawach, które mnie również mocno nakręcały, jednak afery nie robiłam, bo to MÓJ problem, że się nakręciłam czyimiś myślami, tekstami, etc. W momencie, gdy się kilka osób nakręciło tym, co ja pisałam, już zaczął się problem. Ok...faktycznie przesadziłam, może pisałam zbyt obrazowo, może zbyt przekonująco...nie wiem...ale tutaj przecież chodzi o to, by się zmierzyć ze swoimi lękami, a nie omijać je. Jak ktoś Was w wiadomościach nakręci, to biegniecie na policję, albo coś? Dobra...nie będę ironizowała, bo nie po to tutaj przyszłam. Liczy się dobro forum, a nie dobro jednostki. Zgadzam się z tym i tylko dlatego zdecydowałam się przeprosić (chociaż również dla swojego własnego spokoju wewnętrznego). Następnego dnia po tym zdarzeniu wpadłam w histerię niemalże i wylałam na czacie cały swój żal, złość i złe samopoczucie. Dałam się zbyt mocno ponieść emocjom, co się niestety dość często mi przytrafia, a nad czym staram się obecnie pracować.
Sprawa wróciła pod wpływem pewnej informacji, z której dowiedziałam się, że pewna sytuacja, którą przedstawiłam komuś na PW (ta osoba chyba się domyśli, że to o nią chodzi, więc zrezygnuję z operowania nickami) została wywleczona na czata, wraz z nickami osób bezpośrednio zainteresowanych. TAK SIĘ NIE ROBI. Jeśli ktoś nie zdaje sobie sprawy DO CZEGO służy Prywatna Wiadomość, to niech sobie poczyta definicję.

Reasumując:
-Przepraszam za nakręcanie
-Przepraszam za wylewanie żalu i złości na czacie
-Upraszam szanowną administrację o zrobienie porządku z czatem i o ukrócenie możliwości pisania o objawach na czacie. Wyraźnie mnie poinformowano, że od tego są posty. Ja jedynie brałam przykład z innych, dłużej tu zarejestrowanych użytkowników.
-Proszę uprzejmie o SZANOWANIE faktu, że PW, to PW i z definicji nie wywleka się spraw opisanych PRYWATNIE...

Dziękuję za uwagę.

No i bardzo dobrze że to napisałaś, teraz mam nadzieję że wszystko dla każdego jest jasne i można tą sprawę zamknąć. Masz rację, czat nie jest objawowem.pl. Od tego jest forum i będę tego osobiście pilnował, prosiłbym o resztę ekioy o to także. Czat jest do wsparcia, nie nakręcania. Szybszego wsparcia niż na forum.

Niestety ale nie mogę się na to zgodzić aby ta cała sytuacja wpłynęła na to, iż osoby z zaburzeniami lękowymi nie będą teraz mogły napisać o swoich objawach na czacie.
I nie będzie to zakazane.

Od tego jest czat, dla wsparcia ludzi z nerwicami.
Wyjątkiem jest to, jeżeli są osoby, które ustawicznie cały dzien pisza o danym objawie i powodują tym "zmęczenie materiału."
Natomiast nie jest tak, nie było i nie będzie, że teraz nikt nie będzie mógł napisac czy to o swoich natrętnych myślach czy innych objawach nerwicowych.

I to jest zawarte w regulaminie czata:
czatregulamin.php

Sytuacja jaka miała miejsce nie spowoduje tak daleko idących zmian jak to, ze osoby z nerwicami nie będą mogły wypowiadać swoich żali.
I kropka

Tematy ciężkie jak schizofrenia, własne próby samobójcze czy autoagresja (opisywana w praktyce) to inna sprawa, bowiem nie są to typowo nerwicowe objawy.