Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęki

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

16 września 2015, o 19:39

Pytanko! Co zrobic jak ide sobie do sklepu/ czy nawet ide sobie po mieszkaniu i nagle dojeżdża mnie nieuzasadniony lęk?! Boje sie ale sama nie wiem czego:( jak sie uspokoic
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

16 września 2015, o 19:46

Nie uspokajac,pozwalac lękowi być.Wykonywac to co się zaplanowało mimo lęku. :D
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

16 września 2015, o 20:01

Ciekawe jak wykonywac jak wystraszona jestem przez to na maxa
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

16 września 2015, o 20:06

Heh normalnie dajesz temu płynąć mimo tego strachu, im bardziej nadajesz temu wartość tym bardziej uciążliwe.
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

16 września 2015, o 20:11

Łatwo mówić:D!
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

16 września 2015, o 20:43

No niestet łatwo nie jest,ale w walce z lękiem nie moze byc kekko ,łatwo i przyjemnie.Ppczytaj artykuly Victora.np.o jego wyjezdzie za miasto....Co się z nim działo podobną historię opowie ci kazdy odburzony.Ja sama w silnym lęku szlam gdzie mialam isc,wykonywalam czynnosci w pracy pomimo lęku i objawów mu towarzyszácych np.drzalo mi cialo i bylo to widoczne.Tak więc nie oddajemy pola lękowi,ale zyjemy pomimo ze jest az do dnia gdy zniknie zupelnie :D
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

16 września 2015, o 20:59

Jezeli przypadkowy lęk powoduje ze jestes wystraszona na maksa, a ty za kazdym razem bedziesz mowila latwo mowic bo jest tak ciezko i bedziesz siedziala i sie nerwicowala i tylko to, to sama zastanow sie nad jedna rzecza, jak chcesz to zmienic? ;)
To niech bedzie motywacja :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

16 września 2015, o 21:22

Dobra :) wzielam tego dziada na klate przywolala
Go i siedzielismy sobie razem z 10minut i w sumie teraz poszedl:D ale oczywiiiiscie siedzi ten cholerny chochlik ktory mowi,, a jak zaraz znow przyjdzie i bedzie gorZej" wyzywam go oczywiscie ale troche jest cykor musze przyznac:D chociaz dzielnie go spławiam
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

16 września 2015, o 21:39

No i super,lęk będzie jeszcze przychodził.....przez jakis czas najwaznejsze to się go nie bac,chociaz no początku jest to trudne i wydaje się węcz niemozliwe :D Pamiętaj ze lęk osiąga pewien graniczny pułap,a potem opada,i to jest ten moment nadzieji....... :D
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

16 września 2015, o 21:48

Tylko teraz ile razy mam go spławic zeby poczuc lekka ulge:D miesiac/dwa :D?!
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

17 września 2015, o 05:55

Prew, w nerwicy nie ma ram czasowych. :))
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

17 września 2015, o 09:05

Tak długo jak to konieczne- ciesz się z każdego pomniejszego sukcesu,a nie patrz od razu na idealny wymarzony stan, bo to pomniejsza sukcesy po drodze. A tu np możesz być dumna z tego osiągnięcia, że się skonfrontowałaś z lękiem!:)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Prew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 238
Rejestracja: 9 września 2015, o 08:53

17 września 2015, o 11:54

Noo na pewno dla mnie jest juz MEGA sukcesem, ze od 2 tyg spalam po 2/3 h mimo, ze faszerowalam sie na sen ziolowymi tabletkami / herbatkami etc:) ale 2 dni temu mowie: koniec! Ide sie wyspac na maxa bez wspomagaczy! I mimo, ze co sie budzilam cala drżala
Oczywiscie jak galareta mialam czarne mysli mowie SPIE!! I juz druga noc spalam po 9godzin!!:) CUD??

-- 17 września 2015, o 11:54 --
No wlasnie ,, ciesz sie z mniejszych sukcesow" jak to pisze Ciasteczko;D ale ja jestem zazwyczaj taka ze jak juz cos zobacze, ze jest lepiej i sie tym ciesze(powiedzmy oswoilam lęk na pare h) to sie mega ciesze a znow kak on wraca to zamiast mowic: ten ten dziad przejdzie jak i tamten:D to juz sie zalamuje czemu nie jestt ok jak ostatnio:D pazernosc na maxa:/
ODPOWIEDZ