Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Świąd

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

2 maja 2020, o 16:58

Cześć drodzy, czy ktoś tu miał do czynienia z bardzo silnym świądem w danej części ciała? Od paru lat mam taki problem, że okropnie swędzą mnie uda, w okresie zimowym, w naprawdę przypadkowych sytuacjach (np. po 15 minutach ciągłego przebywania na dworze, samemu), dyskomfort jest okropnie silny, muszę się podrapać, a samo drapanie ulgi nie przynosi. Dlatego ewakuuję się do domu, wskakuje pod zimny prysznic i dopiero wtedy problem zanika. Myślałem, że jest to związane z suchym i chłodnym powietrzem zimą, że wysusza to moją skórę i powstaje taki problem, ale dziś przy 20 stopniach pierwszy raz przytrafiło mi się to w ciepłym miesiącu. Niestety ostentacyjne drapanie się znowu nie pomogło i musiałem ewakuować się do domu, mimo, że próbowałem sobie poradzić technikami na zaburzenia nerwicowe. Jako, że nie jestem alergikiem, drapanie się nie pomaga i ulgę przynosi "ewakuacja" zacząłem się zastanawiać, czy nie ma w tym problemu o podłożu nerwowym? Mój mózg już mi podpowiedział i znalazł podpowiedź do rozwiązania taką, że psychiatra kiedyś dając mi hydroksyzynę powiedziała, że to bardziej lek dermatologiczny na ŚWIĄD niż na zaburzenia lękowe, więc od razu połączyłem fakty, że sam świąd może mieć jakieś tam podłoże neurologiczne. Wybaczcie za nowy post, ale wszystko co znalazłem w objawach nerwicowych to było o swędzeniu skóry głowy lub karku, pzdr.
/przerwa od forum
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

2 maja 2020, o 17:38

Wiesz co jeśli alergia nie wchodzi w grę i ze skóra jest okey, w momencie stresu czy nerwicy razem z potem mogą wyłazić substancje drażniące pory i stąd taki efekt. Jest to taki rodzaj piekącego wręcz swędzenia, że aż nie idzie wyrobić i nasila się im bardziej się denerwujesz tym i drapiesz? A pomaga chwilowo zimna woda? Bo jeśli tak to miałem to falami głownie w nerwicy ale zdarzało mi się też czasami i bez niej, ale dużo rzadziej. Kiedyś tu już był o tym temat i chyba nawet Victor się z tym ostro borykał.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

2 maja 2020, o 18:19

Wojciech pisze:
2 maja 2020, o 17:38
Wiesz co jeśli alergia nie wchodzi w grę i ze skóra jest okey, w momencie stresu czy nerwicy razem z potem mogą wyłazić substancje drażniące pory i stąd taki efekt. Jest to taki rodzaj piekącego wręcz swędzenia, że aż nie idzie wyrobić i nasila się im bardziej się denerwujesz tym i drapiesz? A pomaga chwilowo zimna woda? Bo jeśli tak to miałem to falami głownie w nerwicy ale zdarzało mi się też czasami i bez niej, ale dużo rzadziej. Kiedyś tu już był o tym temat i chyba nawet Victor się z tym ostro borykał.
Tak właśnie w 100% to co opisałeś, skupienie się na tym i silniejsze drapanie nie daje żadnej ulgi tylko potęguje to uczucie. Zdarzało mi się właśnie bez nerwicy i z nerwicą też. Spróbuję w takim razie znaleźć ten temat, dziękuje Ci!
/przerwa od forum
ODPOWIEDZ