Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Uszatka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 4 stycznia 2020, o 17:24

19 stycznia 2020, o 15:45

Cześć kochani!
Chciałam zapytać Was o pewną rzecz i podsumowanie. Czy każdą myśl lękową, która wywołuje dyskomfort, obawy mam przepuszczać, nie analizować i olewać? W poprzednich postach wspominałam o lęku przed samotnością w przyszłości za kilkadziesiąt lat, o tym że mam myśli "nie dasz sobie rady, nerwica Cię opanuje". Czy o to chodzi? Nie analizować i skupić się na teraźniejszości i tym, że nie ma zagrożenia? Przyznam, że czuję się jakbym miała hełm na głowie i musiała bardzo uważać na to co myślę i jak traktuję te myśli. Nieustanna kontrola
Pozdrawiam!
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

19 stycznia 2020, o 15:53

Uszatka pisze:
19 stycznia 2020, o 15:45
Cześć kochani!
Chciałam zapytać Was o pewną rzecz i podsumowanie. Czy każdą myśl lękową, która wywołuje dyskomfort, obawy mam przepuszczać, nie analizować i olewać? W poprzednich postach wspominałam o lęku przed samotnością w przyszłości za kilkadziesiąt lat, o tym że mam myśli "nie dasz sobie rady, nerwica Cię opanuje". Czy o to chodzi? Nie analizować i skupić się na teraźniejszości i tym, że nie ma zagrożenia? Przyznam, że czuję się jakbym miała hełm na głowie i musiała bardzo uważać na to co myślę i jak traktuję te myśli. Nieustanna kontrola
Pozdrawiam!
Nie masz kontrolować, tylko olewac. Nie wpadaj z skrajności w skrajność😉 Myśli zawsze będą, pozwól im płynąć, ale nie zaglebiaj sie w nie. 👍
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

19 stycznia 2020, o 16:02

Uszatka pisze:
19 stycznia 2020, o 15:45
Cześć kochani!
Chciałam zapytać Was o pewną rzecz i podsumowanie. Czy każdą myśl lękową, która wywołuje dyskomfort, obawy mam przepuszczać, nie analizować i olewać? W poprzednich postach wspominałam o lęku przed samotnością w przyszłości za kilkadziesiąt lat, o tym że mam myśli "nie dasz sobie rady, nerwica Cię opanuje". Czy o to chodzi? Nie analizować i skupić się na teraźniejszości i tym, że nie ma zagrożenia? Przyznam, że czuję się jakbym miała hełm na głowie i musiała bardzo uważać na to co myślę i jak traktuję te myśli. Nieustanna kontrola
Pozdrawiam!
Tez tak myślę . Twoje myśli szczególnie te automatyczne ..męczące ..natrętne ...o różnej tematyce Te których się boisz - wywołują dyskomfort lub lęk, należy zostawić w spokoju ..problemem robią się kiedy skupiasz na nich uwagę , kiedy dajesz im pożywki czyli swoja świadomość i wtedy analiza czy to moja myśl czy nie ..czemu tak myślę to choreeee. ..są chore i będą chore ale twoje podejście musi być zdrowe 😉
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Awatar użytkownika
Uszatka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 4 stycznia 2020, o 17:24

19 stycznia 2020, o 16:08

Maciej Bizoń pisze:
19 stycznia 2020, o 16:02
Uszatka pisze:
19 stycznia 2020, o 15:45
Cześć kochani!
Chciałam zapytać Was o pewną rzecz i podsumowanie. Czy każdą myśl lękową, która wywołuje dyskomfort, obawy mam przepuszczać, nie analizować i olewać? W poprzednich postach wspominałam o lęku przed samotnością w przyszłości za kilkadziesiąt lat, o tym że mam myśli "nie dasz sobie rady, nerwica Cię opanuje". Czy o to chodzi? Nie analizować i skupić się na teraźniejszości i tym, że nie ma zagrożenia? Przyznam, że czuję się jakbym miała hełm na głowie i musiała bardzo uważać na to co myślę i jak traktuję te myśli. Nieustanna kontrola
Pozdrawiam!
Tez tak myślę . Twoje myśli szczególnie te automatyczne ..męczące ..natrętne ...o różnej tematyce Te których się boisz - wywołują dyskomfort lub lęk, należy zostawić w spokoju ..problemem robią się kiedy skupiasz na nich uwagę , kiedy dajesz im pożywki czyli swoja świadomość i wtedy analiza czy to moja myśl czy nie ..czemu tak myślę to choreeee. ..są chore i będą chore ale twoje podejście musi być zdrowe 😉
To znaczy że mój mózg czy też ta podświadomość będzie się teraz uczył podejścia do tych myśli i że to tylko myśl?
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

19 stycznia 2020, o 16:13

Uszatka pisze:
19 stycznia 2020, o 16:08
Maciej Bizoń pisze:
19 stycznia 2020, o 16:02
Uszatka pisze:
19 stycznia 2020, o 15:45
Cześć kochani!
Chciałam zapytać Was o pewną rzecz i podsumowanie. Czy każdą myśl lękową, która wywołuje dyskomfort, obawy mam przepuszczać, nie analizować i olewać? W poprzednich postach wspominałam o lęku przed samotnością w przyszłości za kilkadziesiąt lat, o tym że mam myśli "nie dasz sobie rady, nerwica Cię opanuje". Czy o to chodzi? Nie analizować i skupić się na teraźniejszości i tym, że nie ma zagrożenia? Przyznam, że czuję się jakbym miała hełm na głowie i musiała bardzo uważać na to co myślę i jak traktuję te myśli. Nieustanna kontrola
Pozdrawiam!
Tez tak myślę . Twoje myśli szczególnie te automatyczne ..męczące ..natrętne ...o różnej tematyce Te których się boisz - wywołują dyskomfort lub lęk, należy zostawić w spokoju ..problemem robią się kiedy skupiasz na nich uwagę , kiedy dajesz im pożywki czyli swoja świadomość i wtedy analiza czy to moja myśl czy nie ..czemu tak myślę to choreeee. ..są chore i będą chore ale twoje podejście musi być zdrowe 😉
To znaczy że mój mózg czy też ta podświadomość będzie się teraz uczył podejścia do tych myśli i że to tylko myśl?
Ty musisz pojąć ze myśli to efekt uboczny zaburzenia twojej głowy . Zostaw je w spokoju bo to sprawa 2 rzedna ...spRawa 1 rzedna jest żyć jakby ich nie było ..a dlaczego ? Żeby twoja podświadomość ...umysł ..stan emocjonalny odstąpił od zagrożenia. ..wtedy i myśli znikną ...dlatego jeśli wypracujesz sobie podejście ze każda myśl która ci nie pasuje ..jest dziwna ..przyjdzie do ciebie - zauważysz ja świadomie - powiesz cześć siadaj mała zrobię ci herbatę - i zrobisz to bez lęku a automatycznie to będzie już połowa sukcesu 😉
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Karol90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23

19 stycznia 2020, o 16:19

A ciągły lęk, bez mysli nawet? Jak to opanować?
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

19 stycznia 2020, o 16:27

Karol90 pisze:
19 stycznia 2020, o 16:19
A ciągły lęk, bez mysli nawet? Jak to opanować?
Lęk uogolniony lub wolnopłynący . Jak opanować ..relaks ...medytacja ..gorąca kapiel.
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
usunietenaprosbe
Gość

19 stycznia 2020, o 16:36

Karol90 pisze:
19 stycznia 2020, o 16:19
A ciągły lęk, bez mysli nawet? Jak to opanować?

Oddychać, zająć się czymś innym. Skupiasz się na nim więc on nie minie. I nie ma, że bez myśli bo myślisz o tym, że czujesz lęk. Możesz też posłuchać kojącej muzyki. Iść na spacer i skupić się na tym co widzisz. Może ćwiczenie oddechowe? Wdech podnosisz wysoko ręce, wydech opuszczasz szybko ręce jakbyś coś strząsał i całe ciało do dołu. I tak kilka razy. I możesz sobie wyobrazić, że strząsasz z siebie ten lęk.

I tak szczerze bardzo pomaga chęć przestania się bać - upór o którym mówi Viktor w nagraniach. Łatwiej jest się bać i nakręcać niż przestać to robić i pracować nad tym.
ODPOWIEDZ