Mam podobne myśli

Mojej "psychice" taka jednoświadomościowa supersymulacja mogłaby odpowiadać, jeżeli wszyscy, co zaistnieli, będą szczęśliwi w nieskończoność i nie ma piekła czy anihilacji. Mogę mieć myśli, że jest całkiem wysoce prawdopodobne, że ta rzeczywistość jest jakąś niezwykle zaawansowaną symulacją, w której tylko ja odczuwam, a inni nie istnieją i nie czują, bo gdyby czuli, to byłoby nieprzyzwoicie dużo zła, ponieważ mi żyje się ogólnie bardzo wygodnie, a inni mają "beznadziejne" życie. "Pochłaniają mnie doktryny monoteistyczne". Wiem, że istnieje tylko jeden byt boski i że nie jestem Nim (mimo tego, że jakieś pokusy absolutnego solipsyzmu hipotetyzują, że jestem jedynym "Kimś" we wszechbycie i że jakikolwiek "Ktoś" we Wszechbycie może być tylko jeden, przy czym ten "Ktoś" absolutnie nie może stworzyć kogokolwiek innego czy w ogóle jakiegoś bytu czującego niebędącego samym tym "Kimś").
Doświadczyłem bardzo dużej liczby "koincydencji" w życiu, np. z diagnozami F84.5 (zespół Aspergera (jedno z całościowych zaburzeń rozwoju)), F42.2 (mieszane zaburzenia obsesyjno-kompulsywne), F21 (zaburzenia schizotypowe) z ICD-10, które po raz pierwszy pojawiły się u mnie jednocześnie dn. 28.4.2015. 84, 42, 21 to bardzo ciekawy ciąg geometryczny (np. sumy, różnice, iloczyny i ilorazy cyfr w jego liczbach tworzą ciągi geometryczne złożone z liczb naturalnych)... 5 i 2 to pod pewnymi względami wyjątkowa para liczb pierwszych (różnica i suma tych liczb są liczbami pierwszymi, są to jedyne liczby pierwsze zakończone na cyfry 5 lub 2). W mojej "mentalności" pojawia się hipoteza, że chociażby ta "koincydencja" to dowód na to, że moje życie jest jednoświadomościową supersymulacją, jakimś filmem czy grą, "ekranizacją" jakiejś epiki.
Interesuje mnie matematyczna nieskończoność. Między innymi dotyczy ona liczb pierwszych, liczb naturalnych, liczb wymiernych, liczb rzeczywistych. Interesujące zagadnienia to np. dowód na to, że jest nieskończenie wiele liczb pierwszych Euklidesa, pochodzący ze starożytności lub "ciąg Sylvestra" (Sylvester's sequence). Ciekawe są też przestrzenie matematyczne i geometryczne, zwłaszcza euklidesowe, jak: zerowymiarowe, jednowymiarowe, dwuwymiarowe, trójwymiarowe, czterowymiarowe, pięciowymiarowe itd.
Dlaczego istnieją kolory? Dlaczego istnieją zapachy? "Wyjątkowo trudne pytanie: dlaczego zaistniało zło?"