Cześć czy może ktoś na to popatrzeć ze swojej strony wydaje mi się, że moje zaburzenie lękowe które powstało wskutek niedoczynności tarczycy hasimoto która w jakiś sposób musiała wpłynąć na mózg serotonine wyniki tarczycy wychodzą w normie hormony są uregulowane a jednak mam zaburzenie lękowe i przez to słaby sen czasami już nie wiem czy ja sobie to wkręcam i że to nie może być od tarczycy ale wszystko wskazuje na to ponieważ nie mam żadnych traum, konfliktów które mogły by wywołać te zaburzenie