Cześć! To mój pierwszy post. Więc witam wszystkich, których dopadła ta kurtyzana m.in. nerwicą zwana.

Mam szybkie pytanie. Skończył mi się lek (substancja: fluoksetyna) i jutro mam umówioną wizytę u swojego psychiatry. Jednak bardzo krucho u mnie z kasą w tym momencie i zastanawiam się kto mógłby mi na szybko wypisać receptę, chociażby "na przeczekanie", zanim umówię się do jakiegoś psychiatry na fundusz. Dodam, że lek biorę już długi czas, więc wiem jak na niego reaguję, diagnoza dawno postawiona itd.

Lekarza pierwszego kontaktu mam niestety w miejscowości, w której obecnie nie mieszkam. Musiałabym się ewentualnie przepisać, ale to nie problem, to 5 minut, jeden papierek. Ale czy np. na oddziałach opieki nocnej i całodobowej lekarz może mi wypisać antydepresanty? Czy lekarz internista może? Jakie macie doświadczenia? Help !

Ostry dyżur psychiatryczny w szpitalu gdzie jest oddział tego typu, tylko dobrą bajkę trzeba wymyślić np o chorobie lekarza prowadzącego.

Dziękuję Zbyszku za odpowiedź. Czy ktoś ma inne jeszcze doświadczenia? Pewnie nie zdążę do 14:00 nic wymyślić, ale warto wiedzieć...

Lekarz rodzinny myślę bez problemu. Mi przepisuje czasami znajomy weterynarz antydepresanty to nie są leki wykorzystywane do celów rozrywkowych więc czasami wystarczy normalnie rodzinnemu powiedzieć że nie mamy na lekarza a leki się kończą, żaden wstyd a jestem prawie pewny że przepisze

p.karnia1 - Dzięki również za odzew.

Wczoraj oczywiście byłam zmuszona już pójść prywatnie, ale na w przyszłości info może się przydać