Od jakiegoś czasu czytam to forum, bo uważam, że jest bardzo przyjaźnie nastawione.
Od około roku mam pozrywane wszystkie kontakty i dokucza mi samotność. Jeżeli chodzi o moje objawy to już pozaliczałem chyba wszystko co przykre może człowieka spotkać.
Czasami po prostu siedzę sam i nie mogę znaleźć ujścia dla swoich emocji, nie mogę się z nikim tym podzielić. Niestety też im dalej w życie, tym bardziej blokuje mi się możliwość uczęszczania na terapie, poza tym, te terapie są

Jeżeli ktoś chciałby nawiązać kontakt, proponuje napisać do mnie prywatną wiadomość, a dalej się ustali.
Jeżeli chodzi o mnie to płeć mężczyzna, wiek 22..
Pozdrawiam wszystkich.