Witam
Od jakiegoś czasu zastanawiam się jednym temat nerwicowym.Chodzi o pokonywanie miejsc, sytuacji gdzie czujemy lęk.
Wiem że nie należy tego unikać tylko "wychodzić" tylko się zastanawiam nad tym że zawsze trzeba tak robić. Czy jeżeli
nie czujemy się w pełni na siłach lepiej dać sobie spokój i za jakiś czas spróbować czy będzie to ucieczka i wymówka. Ale też
z drugiej strony nie można nic robić na siłę.
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Sytuacje lękowe
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Można postawić na terapię szokową albo stopniową. Czyli albo na maksa rzucasz się na głęboką wodę bez kombinowania i oddajesz się lękowi w całości w myśl niech się dzieje co chce albo stopniowo pokonujesz lęki, coraz to nowe i inne. Nie kombinuj tylko rób jak uważasz.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Wlasnie, nie kombinuj za bardzo co mozna a co nie mozna. Wiadomo ze jak bedziesz mial zly dzien wyjatkowo, albo nie bedzie ci sie wybitnie chcialo to mozna cos sobie darowac. Rzecz w tym aby nie bylo to ustawiczne darowanie z uwagi na zaburzenie.
Czyli ciagla rezygnacja tylkoz uwagi na objawy i na to ze sie boimy.
Czyli ciagla rezygnacja tylkoz uwagi na objawy i na to ze sie boimy.