Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed...ile mamy strachów i czego się boimy? :)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

10 marca 2011, o 21:29

Olinka to masz taką kuzynkę i nic się nam nie chwalisz???? :grr: Właśnie kogoś takiego potrzebujemy ;)

Kasia mnie kuło w samym środeczku :P
Jak się człowiek zakocha to też tak boli ale przynajmniej nie ma strachu :D
Nie bierz tyle tych leków bo cię do Polski nie wpuszczą za kontrabandę :D Zupełnie jakbyś jechała na wczasy lecznicze ;)

Od kręgosłupa może boleć, mnie często boli klatka i plecy. No cóż, starzejemy się ;)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

10 marca 2011, o 21:36

Żyj z całych sił
I uśmiechaj się do ludzi
Bo nie jesteś sam
Śpij, nocą śnij
Niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi
Teraz śpij
Niech dobry Bóg
Zawsze cię za rękę trzyma
Kiedy ciemny wiatr
Porywa spokój
Siejąc smutek i zwątpienie
Pamiętaj, że

Jak na deszczu łza
Cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

Idź własną drogą
Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
Jak na deszczu łza
Cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

-- 10 marca 2011, o 21:41 --
Tekst powyżej... Kiedyś to było moje motto. zapomniałam o nim. Teraz sobie musze przypomnieć
Inemko ja chyba z Tobą zrobie te badania :-)
Victor ja mam w rodzinie samych takich zawodników :-) A mój brat, lat 45, cierpi na nie wyleczone ADHD :pp Zawsze jak go widze to ciągle błagam rodziców, zeby mi powiedzieli, że go znaleźli na ulicy, albo, że mnie znaleźli :D
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

10 marca 2011, o 21:55

Ciekawe motto, masz rację niech teraz ci się to dobrze przypomni :) Najlepszy jest ten zwrot
"Żyj z całych sił [...]
Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil..."
Otóż to ;)

To może wynajmijmy jakis ośrodek i popytajmy o grupowe badania, jakbyśmy ekipę do badań znaleźli (co trudne nie będzie) to bysmy dostali pewnie jakieś grupowe zniżki :D

Hehe kiedyś rodzice powiedzą ci prawdę i dopiero będziesz płakała :pp
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

10 marca 2011, o 22:08

Oj tak poszukam takiego ośrodka :-)
A co do prawdy, to doprawdy wolałabym aby mnie lub jego znaleźli :DD
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

11 marca 2011, o 08:46

A ja w nocy mialam ataka moze nie taki duzy,ale byl :buu:
Polozylam sie spac z tetnem 60 (wiec pojawil sie u mnie niepokoj,ze za niskie) co chwila sie budzilam,czulam takie zapadanie-nie moglam zlapac tchu...po paru godzinach serce zaczelo walic-nie wiem jaki mialam puls bo nawet nie zmierzylam zeby sie chyba nie nakrecac,zaczelam liczyc oddech-uspokoilo sie serce,wzielam polowke hydroksyzyny,zmierzylam sobie i juz byo 72,67 /min i jakos zasnelam...Dzisiaj rano pojechalam robic TSH bo robie co tydzien przez te skaczace hormony ,ale byla duza kolejke chyba z 15 osob i nie chcialo mi sie czekac...Wiec pojade w poniedzialek przed 7 wtedy nie ma ludzi:) Hehe:)
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

11 marca 2011, o 09:19

Kochani,
Moja gorsza połówka jest w domu. Wypisali go około 2 w nocy. Ma stwierdzone zaburzenia na obu komorach serca. I oczywiście się popłakałam ze śmiechu i bezśilności. Musi iść do rodzinnej, wziąć skierowanie do kardiologa, iść do kardiologa po skierowanie do szpitala.....Jakby od razu mu badań nie mogli zrobić. Paranoja.
Aguś zdrowa jesteś jak ryba. Ekg miałaś robione, wszystko ok. Rafałaowi od razu takie ekg wyszło, że lekarz się blady zrobił.
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

11 marca 2011, o 10:21

Olinka-dobrze,ze wyszedl..zle ze takie wyniki,ale bedzie ok :friend:
Sluchajcie kochani ale jaja:D Pojechalam zrobic to TSH...jednak:D Kolejka byla ja w poczekalni latalam :D widomo serce itp...w koncu moja kolej...pobrala mi ta krew,gdy przyszlo do zaplaty wstalam...i nagle w glowie mi sie zakrecilo,tak pielegniarka do mnie"bladnie pani" prosze sie polozyc! a ja juz strach w oczach i sie trzese ze strachu!!!!! Nie wiem czy to atak byl czy od tej krwi...czy jedno i drugie:D Raczej jedno i drugie bo w poczekalni sie juz nakrecalam...kurde ale sie najadlam strachu!! w domu pierwsze co to cisnienie...130/90 wiec jak u mnie to podwyzszone(a przy omdleniu jest niskie) wiec to nbyl chyba stres:D
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

11 marca 2011, o 10:42

Olinka,wszystko będzie ok :) Najważniejsze,że jest pod opieką lekarzy.Musiałaś Kochana sie najeść strachu.

Aga,pewnie,że to stres :) Jak ktoś do mnie powie,że źle wyglądam albo zbladłam to jestem bliska omdlenia ;) A zwłaszcza przy pobieraniu krwi.
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

11 marca 2011, o 11:13

WIKUŚ jak usłyszalam-"BLEDNIE PANI" to tetno wtedy to nie wiem jakie mialam ;brr a ponoc jak sie mdleje to serce wolniej bije a nie szybciej... :no tak slyszalam....ale strachu sie najdalam ohohohoh:d
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

11 marca 2011, o 11:33

Na nas,nerwusków,takie słowa działają jak płachta na byka :D Nawet jak się czujesz dobrze to po takich słowach momentalnie jesteś bliska omdleniu :D
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

11 marca 2011, o 11:39

Wyniki morfologi juz mam...MORFOLOGIA ok...to dobrze,bo 2 miesiace temu mialam anemia :ups a teraz hemoglobina 13,1:) Teraz czekam na wynik TSH:)
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

11 marca 2011, o 11:55

Nie jest wesoło. Poszłam do apteki po leki. Pani myślała, ze lekarz pesel pomylił. Mówi do mnie, że te leki to generalnie dla ludzi starszych i z bardzo poważnie chorym sercem..... O 16 mamy być u rodzinnej. Zobaczymy może ona od razu da skierowanie do szpitala.
Jestem przerażona to prawda, ale nie wiem skąd mi się to bierze, zawsze w takich sytuacjach nie panikuje. Normalnie na codzień mam lęki, a teraz po prostu trzeźwy umysł. Tak samo było jak Oliwier chorował. Mnie chwyciło po około 2 miesiącach od wyzdrowienia. Wtedy musiałam brać uspokajające.
Aguś pewnie stres + pobranie krwi i omdlenie gotowe. Czasem też tak mam.
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

11 marca 2011, o 12:01

Zawsze tak jest.Moje dzieci jak chorują to nie czuję żadnych dolegliwości.Dopiero potem,jak już wszystko jest ok,nerwica ze mnie wychodzi.W sytuacji zagrożenia,mobilizuję się i myśli kieruje na inny tor
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

11 marca 2011, o 16:20

Odebralam TSH i wynik 5...czyli juz powoli powoli i bedzie NORMA...
ale kurde po poludniu mialam jazde...SPAC mi sie zachcialo i sie przespalam ja wiem...z pol godziny...wstalam,zmierzylam cisnienie,a tu puls 57!!!!! i juz,ze mam bradykardia,a bradykardia to zatrzymanie krazenia...BOJE SIE :buu:
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

11 marca 2011, o 16:25

Naprawe trudno o to aby przed spaniem czy po spaniu miec wyższe ciśnienie ;) Chyba bardziej niepokojące by było gdybys miała wyższe zaraz po snie albo przed snem ;)

Ja dziś w nocy miałem jazdy , usnąłem dopiero po 4 rano, miałem to co czesto mi się kiedyś zdarzało czyli nagłe wybudzenia po paru sekundach do zaśniecia i tak wkoło, ząsniecie nagłe przebudzenie duży puls, dretwienire twarzy i duszność i znowu zasypiałem. Ale i tak jestem zadowolony bo az tak bardzo się nie bałem jak dawniej, keidyś to bym już się nie położył a dziś na siłę próbowałem zasypiać i mówiłem sobie dawaj kochana! zobaczysz, ze zasnę :D Ale jednak pozwoliła mi moja najdroższa z dziwek zasnąć dopiero o 4 rano :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ