Naomi jeśli psycholog powie ci, że nie ma dla ciebie ratunku to daję ci 10 patyków
Iza to nasza kochana Wikatoria
Inemko daj spokój, nie padniesz tak szybko ja ci się może w lęku wydawać

Po pompkach puls mam przy 150 tak więc taki skok jest możliwy przy nerwach tak samo jak przy wysiłku. A nawet podczas ataku paniki skok pulsu jest związany z prawie tym samym co przy ćwiczeniach. Bo organizm przygotowuje się do walki albo ucieczki czyli do zwiększonej pracy. Tak samo stąd przy ataku paniki problemy z oddechem, bo oddech przyspiesza my panikujemy oddychamy coraz głebiej, płuca staja się przepełnione, mamy wrazenie, ze nie możemy nabrac powietrza i rzecz jasna umieramy
Pewnie, ze nic nie robiac i mając puls 140 mozna się porzygać ze strachu....to jednak uważam, ze nie jest to groźne jesli jest powodowane atakiem paniki a nie chorobą fizyczną. Podejrzewam, że miliony razy mielismy puls w tych granicach w różnych sytuacjach i nawet o tym nie wiedzieliśmy.
Ogólnie to atak paniki może powodowac myślenie od rana, że go nie ma

Bo nawet myslenie, że go nie ma i jest pięknie powoduje, że podświadomie myslimy o tym i sramy w gacie po cichu, żeby tylko się nie pogorszyło.
Słabo przy tym jest ze strachu, też zawsze od razu czułem się tak slabo, że problemem było chodzenie bo myślałem, że padnę.
czy sam alkohol w niewielkich ilościach to może powodować? Owszem może, alko zwiększa lęki ale być może po ataku po alkoholu zakodowałas sobie to, że alkohol powoduje leki. to tak jak dostać ataku paniki w windzie, i potem zawsze się człowiek boi, ze znowu się to zdarzy w tej cholernej windzie i najcześciej tak o tym myśli, że rzeczywiście się to zdarza
tak więc tak może być i u ciebie.