Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

I stało się nerwica?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
agunia2681
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 28 lutego 2015, o 17:21

3 marca 2015, o 08:15

Miałam na myśli psychiatrę a nie psychologa ;D przepraszam ;puk
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

3 marca 2015, o 09:50

Hej Aga, tak jak Jerry wczesniej napisał do psychiatry po tabletki a na terapię do psychologa. I z mojego doświadczenia jak masz czas i okazje to skorzystaj. Ja się ociągałem i żałuję bo może wcześniej bym wyszedł z tego :D
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

3 marca 2015, o 15:27

heh, ja tak samo. co gorsza - przez zbyt dobre samopoczucie po tabletkach przy pierwszym ataku nerwicy przerwałem psychoterapię po pół roku. popełniłem wszystkie możliwe błędy, a jak nerwiczka zaczynała do mnie wracać to popełniłem ich jeszcze dwa razy więcej :)
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
agunia2681
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 28 lutego 2015, o 17:21

4 marca 2015, o 06:49

Postanowienie ;) Nabrałam odwagi i zapisałam sie do psychiatry ^^ niestety czas oczekiwania do kwietnia ale to juz sukses dla mnie że sie w ogóle odważyłam zapisać ;)
AnetkaM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 12 października 2014, o 13:12

4 marca 2015, o 07:32

Jerry pisze: Trochę j...łem o blat jak przeczytałem o Lexapro - że pozwala pracować nad sobą. Ta, pozwala..: DDDD Jakbym słyszał psychiatrę, która 3 miesiące temu mówiła mi, że nie wyjdę z tego g...a bez wsparcia leków...
Znosi objawy i tyle. Tzn. nie mówię, żebyś odstawiał skoro jesteś tak bardzo zadowolony, ale ja brałem escitalopram, a potem wenlafaksynę 2,5 roku i wydawało mi się, że już się super "przepracowałem" i jestem królem życia. Pół roku po odstawieniu zdążyłem zaliczyć depresję, anhedonię, a w końcu takie ataki, jakbym przeżył w głowie Hiroszimę. Powrót do leków okazał się jeszcze większą katastrofą i oprócz okropnych lęków wpędził mnie w DD. Dopiero samozaparcie i realna praca nad sobą w lęku dała mi rzeczywisty postęp. Dziś, gdybym mógł cofnąć czas to nie wziąłbym antydepresantów.
Mam takie samo spostrzezenie. Ja obecnie juz na terapie nie chodze, bo na terapie chodzilam kiedys, to co mi bylo potrzebne to nauka akceptowania swoich natretnych mysli i objawow, a takze aby nie dawac sie w te obawy wszelkie wkrecac.
Tak aby sie wybic z tego wiecznie zlego samopoczucia (nerwicowego).
Na terapi przepracowalam juz tematy ktore byly mi potrzebne i wspolnie ja z psycholog zakonczylismy. I teraz najbardziej zabawne bylo to ze odstawilam leki i objawy wrocily i mysli takze. A to dlatego ze stany te sa silne ale nie sa dla nas tak naprawde niebezpieczne.
I jak sie nie nauczyly ich przezywac bez wkretow i ubolewania nad swoim losem przez cale miesiace to w mniejszym czy wiekszym stopniu beda problemem.
Obecnie o dobre 80 % juz mysli znikaja, objawy tez i to zupelnie bez lekow. A tez mi psychiatra mowil ze sie nie da ale psychiatra to jest lekarz on uczy sie cale zycie o leczenie lekami wiec taka jaka ma wiedze takim sposobem leczy.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

4 marca 2015, o 09:28

Dokładnie tak. Statystyki tu są bezwzględne - skuteczność psychoterapii (i generalnie pracy nad sobą) w leczeniu nerwic jest 2 czy 3 razy wyższa od leczenia farmakologicznego.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

4 marca 2015, o 10:07

Leki to zawsze indywidualna sprawa i uzależniona od przypadku. Mi nie było potrzebne, chociaż wydawało mi się, że sobie bez nich nie poradzę i nawet miałem opakowanie Xanaxu w szafce na leki. Ostatecznie wróciło do utylizacji :) Praca nad sobą jest najważniejsza. Małymi krokami udaje się osiągnąć równowagę i wrócić na właściwe tory. Daj sobie czas i prawo do małych upadków, nic sobie nie zakładaj, nie narzucaj itp. Ty nic nie musisz, a wszystko możesz :)
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

4 marca 2015, o 11:16

Witam, w moim przypadku leki mi pomogły. Dlaczego zacząłem brać,poprostu cofałem się olbrzymie. Myślałem że mam wszystko za sobą,zrezygnowałem nawet z terapi (czego później żałowałem)a tu po 2 miesiącach bomba. Leki brałem przez około 9miesiecy,pomogły mi wrócić na prostą. Po odstawieniu bywa roznie :D zdarzają się gorsze dni ale nie jest źle. Na dzień dzisiejszy nie posiadam żadnych i wychodzę z założenia że muszę radzić sobie bez nich :DD

-- 4 marca 2015, o 11:16 --
Agunia jeżeli masz psychiatre z NFZ to nie oczekuj wiele. Wizyta 15min,tabletki i do widzenia. Tak bynajmniej wygląda w gdańsku. Moja rada to przede wszystkim dobry psycholog na którego też przyjdzie poczekać :D
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

4 marca 2015, o 12:36

To bardzo indywidualna sprawa. Są takie przypadki, że same leki pomogły. Jednak to wszystko zależy od samoświadomości. Ja nie jestem typem analitycznym, raczej emocjonalnym i żywiołowym. I w moim przypadku 2,5 roku brania nie pomogło bo temat realnej pracy nad sobą ciągnąłem tylko kilka miesięcy po rozpoczęciu leczenia. Po prostu leki tak mnie "wyluzowały" i zniosły objawy nerwicy, że poczułem się bardzo pewny siebie i wróciłem do różnych głupich nawyków typu nadmierne angażowanie się w pracę, rozładowywanie stresów alkoholem, tłumienie emocji, kwestionowanie znaczenia odpoczynku, itd. Dlatego dziś uważam, że z lekami antydepresyjnymi warto poczekać i zobaczyć ile da odpowiednia praca - psychoterapia, medytacje, treningi oddechowe i relaksacyjne, sport, etc.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

4 marca 2015, o 18:02

Tak jak napisałeś Jerry, to sprawa indywidualna. I ja nikogo nie chce namawiać :D Opisałem swój przypadek, a nad wzięciem bardzo długo się zastanawiałem. Mało tego nawet po ruszyłem mój probl3m na forum i różne odpowiedzi dostałem. Ale odwazyłem się. Największy problem dla mnie istniał z uzależnieniem. Bałem się tego :shock:
ODPOWIEDZ