Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Sprawdzanie w kółko
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 30 marca 2021, o 11:57
To jest bardziej związane z własnym ciałem, glównie twarz . Jakieś sprawdzanie czy dane części twarzy są symetryczne, np nos, uszy itp.
To jest mega dziwne. Np. Wyczuje jakaś nierówność gdzieś i potem sprawdzam w nieskończoność czy dalej ta nierówność jest, czy tak ma być, czy druga strona czy tam drugie ucho jest takie samo.... bardzo dziwne aż ciężko mi to opisać. Obecnie mam wkrętki zwiazane z zębami, że mam coś pod zębem i potem cały czas sprawdzam czy to nadal jest, nawet byłem u dentysty ale wszystko jest okej Jeśli już zapominam i ogarnę to wkrętki przenoszą się na coś innego. No wiec mega dziwne, nie chciałem tego opisywać bo tego nikt normalny nie zrozumie ... a
Dodatkowo jakieś schematy zwiazane z liczbami np.sprawdzę to 3 x i kończę albo 5 x bo 2 x to za mało
Chora głowa
To jest mega dziwne. Np. Wyczuje jakaś nierówność gdzieś i potem sprawdzam w nieskończoność czy dalej ta nierówność jest, czy tak ma być, czy druga strona czy tam drugie ucho jest takie samo.... bardzo dziwne aż ciężko mi to opisać. Obecnie mam wkrętki zwiazane z zębami, że mam coś pod zębem i potem cały czas sprawdzam czy to nadal jest, nawet byłem u dentysty ale wszystko jest okej Jeśli już zapominam i ogarnę to wkrętki przenoszą się na coś innego. No wiec mega dziwne, nie chciałem tego opisywać bo tego nikt normalny nie zrozumie ... a
Dodatkowo jakieś schematy zwiazane z liczbami np.sprawdzę to 3 x i kończę albo 5 x bo 2 x to za mało
Chora głowa
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 28 marca 2021, o 21:21
Ojj stary uwierz, ze dokładnie wiem o czym mówisz. Ja kiedyś miałem takie natręctwa z ocenianiem czy mam spoko fryzurę i nie mogłem za cholerę tego ocenić. Tak samo czy dobrze jestem ubrany, albo czy jeden mięsień mam większy od drugiego itd. Wyszedłem z tego, bo uświadomiłem sobie, ze chce oceniać niemożliwe. Czy podczas oceniania tego tez doświadczasz takiej pustki w głowie, ze już nie jesteś wstanie tego ocenić? Dam Ci rade, po prostu przestań to robić i to zniknie uwierz mi. 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 listopada 2021, o 19:25
I jak wam idzie? Lepiej?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 listopada 2021, o 19:25
Takkkkk, jak się tego pozbyć! 
Sprawdzam, ustawiam bez końca równe części maszyn, itd itd
Sprawdzam, ustawiam bez końca równe części maszyn, itd itd
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 stycznia 2022, o 12:37
Hejka,ja mam podobny problem nie wiem jak sobie dac z tym radę.Ciągle mówię że to już koniec nie będę tak robic ale robie .Podobnie jak u Ciebie sprawdzam liczby w pracy czy dobrze wprowadziłam faktury.Potrafie to robić po kilkanaście razy ,tracę na to tylko czas .Inni współpracownicy robia to co ja w pare minut a ja tylko się denerwuje że ja tak nie mogę.Ostatnio zaczęłam wprowadzać faktury tez tak szybko ale później je odkładam i sprawdzam znowu kolejnego dnia czy dobrze wprowadziłam tracąc przez to czas.Jeszcze dodatkowo mam coś takiego: pojawia się myśl ze jezeli nie sprawdze wprowadze cos zle wtedy narażę na probleny swojego pracodawce i on przeze mnie będzie miał kłopoty a ja z kolei dopuszczę się grzechu bo zle pracowałam i to juz wtedy pojawia się nerwica na tle religijnym .Zupelny koszmar,wariacja.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 listopada 2021, o 19:25
Jest jeden najbardziej sprawdzony sposób, zaakceptowac że narazie tak będzie, i nie sprawdzać, nie kierować się strachem za wszelką cenę.
Przejdzie!
Przejdzie!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 28 marca 2021, o 21:21
Hejandzia7756 pisze: ↑1 stycznia 2022, o 12:52Hejka,ja mam podobny problem nie wiem jak sobie dac z tym radę.Ciągle mówię że to już koniec nie będę tak robic ale robie .Podobnie jak u Ciebie sprawdzam liczby w pracy czy dobrze wprowadziłam faktury.Potrafie to robić po kilkanaście razy ,tracę na to tylko czas .Inni współpracownicy robia to co ja w pare minut a ja tylko się denerwuje że ja tak nie mogę.Ostatnio zaczęłam wprowadzać faktury tez tak szybko ale później je odkładam i sprawdzam znowu kolejnego dnia czy dobrze wprowadziłam tracąc przez to czas.Jeszcze dodatkowo mam coś takiego: pojawia się myśl ze jezeli nie sprawdze wprowadze cos zle wtedy narażę na probleny swojego pracodawce i on przeze mnie będzie miał kłopoty a ja z kolei dopuszczę się grzechu bo zle pracowałam i to juz wtedy pojawia się nerwica na tle religijnym .Zupelny koszmar,wariacja.

Pozdrawiam

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 listopada 2021, o 19:25
Ja to mam tak że przy jeździe samochodem lub czymś innym sprawdzam czy jadę równo w pasie, nie mogę się na czymś innym skupić ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 stycznia 2022, o 12:37
Znowu tu wróciłam bo nie daje rady to sprawdzanie tak spowalnia moja prace ...najgorsze jest to że wiem że to absurd ale i tak to robię. Patrze na te faktury liczby i zaraz wracam do tego samego aż mi się zlewają litery,zła jestem na siebie .Kolejnego dnia mowie sobie ze juz nie będę ale jest ciągle to samo ,macie jakieś rady na to ,pomóżcie ....John502 pisze: ↑1 stycznia 2022, o 21:38Hejandzia7756 pisze: ↑1 stycznia 2022, o 12:52Hejka,ja mam podobny problem nie wiem jak sobie dac z tym radę.Ciągle mówię że to już koniec nie będę tak robic ale robie .Podobnie jak u Ciebie sprawdzam liczby w pracy czy dobrze wprowadziłam faktury.Potrafie to robić po kilkanaście razy ,tracę na to tylko czas .Inni współpracownicy robia to co ja w pare minut a ja tylko się denerwuje że ja tak nie mogę.Ostatnio zaczęłam wprowadzać faktury tez tak szybko ale później je odkładam i sprawdzam znowu kolejnego dnia czy dobrze wprowadziłam tracąc przez to czas.Jeszcze dodatkowo mam coś takiego: pojawia się myśl ze jezeli nie sprawdze wprowadze cos zle wtedy narażę na probleny swojego pracodawce i on przeze mnie będzie miał kłopoty a ja z kolei dopuszczę się grzechu bo zle pracowałam i to juz wtedy pojawia się nerwica na tle religijnym .Zupelny koszmar,wariacja.Ja po prostu przestałem sprawdzać. Dwa razy spojrzę i koniec. Najwyzej sie pomylisz i trudno, każdy robi błędy. Musisz zrozumieć, ze Twoje życie i zdrowie psychiczne jest ważniejsze niz błąd w pracy. Olej to i tyle, zaakceptuj fakt, ze masz prawo do pomyłki, która pewnie i tak się nie zdarzy bo wystarczy sprawdzić dwa razy. Na prawdę trzeba wrzucić na luz jeżeli o to chodzi, to są niepotrzebne zmartwienia, które tylko spowalniają prace. Ja rozumiem, ze to jest bardzo ciężkie, wiem przez co przechodzisz, najważniejsze w tym wszystkim jest przyzwolenie sobie na pomyłkę.
Pozdrawiam![]()
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 stycznia 2022, o 12:37
I jeszcze pojawia się mysl ze jak nie sprawdzę to komuś się coś stanie albo narażę na straty błędy pracodawcę i popelnie grzech.