Podczas snu czuję się dobrze, jestem pochłonięty tym co się dzieje dookoła, odczuwam emocje, czuje się dobrze. Mam poczucie sensu i motywację do działania, to też zależy od snu, ale często jestem po prostu szczęśliwy.
Gdy się obudzę czar pryska i czuje się tragicznie, napływa napięcie i jest mi dziwnie we własnym ciele i czuję tylko negatywne emocje i pustkę, wszystko jest bez sensu, nie mam poczucia niczego i zero motywacji. No i tak przez cały dzień.
Też tak macie?
Czy to normalne i wynika z depersonalizacji i depresji? Czy z czegoś innego?
Marzy mi się, żeby po przebudzeniu czuć się podobnie jak we śnie, po prostu normalnie, bez ciągłego napięcia i z czystym umysłem zmotywowanym do działania.
Pamiętam jak wiele lat temu się budziłem gdy byłem dzieckiem, bez tego całego syfu. To po przebudzeniu czułem się jeszcze lepiej niż we śnie. Czy było lato czy zima, zawsze był taki fajny klimat. W zimę na zewnątrz było przyjemne chłodne powietrze które miało zapach, w środku było ciepłe powietrze od grzejników które też miało zapach, był klimat, było wspaniale. W lato podobnie, kwiaty kwitnęły w ogródku, po przebudzeniu radio się odpalało, był klimat, było przyjemnie, było poczucie sensu i motywacja.
Tak jak teraz w moich snach, szkoda, że tylko w nich.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Sny vs. Rzeczywistość
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 95
- Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28
Ciesz się, że masz sny, ja długo nie miałem odpoczynku w nocy czy w ciągu dnia. Teraz mam często wieczory wolne i prawie każdą noc przyjemną.
Z rana wszystko sie kocha mamę od nowa.
Też nie czuję tego co kiedyś, czasami w pamięci przychodzą "zapachy" dni minionych. Na przykład pamiętam zapach dywanu w pokoju mojego dzieciństwa. Czasami jak na dwór wyjdę to przez chwilę poczuję zapach danej pogody ale to takie przebłyski.
Dodatkowo jestem ciągle zmęczony, śpiący i cholera wie czy to od zaburzenia czy od czegoś. Dziś w sklepie myślałem, że padne przy ladzie, zero stresu, nic nie czuję spięcia tylko ten brak kuźwa siły.
Także, cieszmy się snami
Z rana wszystko sie kocha mamę od nowa.
Też nie czuję tego co kiedyś, czasami w pamięci przychodzą "zapachy" dni minionych. Na przykład pamiętam zapach dywanu w pokoju mojego dzieciństwa. Czasami jak na dwór wyjdę to przez chwilę poczuję zapach danej pogody ale to takie przebłyski.
Dodatkowo jestem ciągle zmęczony, śpiący i cholera wie czy to od zaburzenia czy od czegoś. Dziś w sklepie myślałem, że padne przy ladzie, zero stresu, nic nie czuję spięcia tylko ten brak kuźwa siły.
Także, cieszmy się snami

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 25 kwietnia 2022, o 21:15
Też to mam bardzo często. Jestem jakby mi ktoś łopatą przyłożył. Jestem zmęczony, chcę mi się spać i nie mam siły. Wręcz odpływam, tak jakby była godzina 23 po ciężkim dniu pracy albo wogóle bym nie spał a ja się czuję tak około 10, 12, 15 po całej przespanej nocy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 95
- Rejestracja: 20 maja 2022, o 10:28
No to piona, jakbym pisał o sobie. Zabka mówi mi że to depresja A ja nie wiem, szukam bo boję się że to nie przejdziealbania pisze: ↑9 marca 2024, o 19:35Też to mam bardzo często. Jestem jakby mi ktoś łopatą przyłożył. Jestem zmęczony, chcę mi się spać i nie mam siły. Wręcz odpływam, tak jakby była godzina 23 po ciężkim dniu pracy albo wogóle bym nie spał a ja się czuję tak około 10, 12, 15 po całej przespanej nocy.