I to nie zarty xd mam nowy lek ze zwariowalem i nie wiem co robie, myslicie ze to prawda?

Stary a glupi...dzis poszedlem do nowego psychiatry bo oczywiscie ciagle watpie czy moj nawrot to nerwica czy moze cos jeszcze (znacie to?

) No i tak sie rozgadalem o wszystkim ze dostalem diagnoze klamczucha, ktory ukrywa to ze bierze dragi i ma poczatki schizofrenii

I ja sie tu niby smieje ale teraz sie sam boje tego co uslyszalem. Ale ja dragow do pyska nie biore i nie bralem tylko ze teraz mysle ze moze cpam i o tym nie wiem

Czy to mozliwe?

Mam objawy jak ataki paniki, strach o to ze zwariowalem, juz kiedy smialem takie stany i leki mi pomogly, po odstawieniu znowu to samo. Czy to mozliwe ze robie cos o czym nie wiem? Jest taki rodzaj schiza?
Teraz mam pelno natrectw
