Super, dziekuje :*Divin pisze:Tak malgos,
Właśnie kończę obróbkę tego nagrania więc na dniach ukaże ono światło dzienne.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Segment 4: Ignorowanie objawów i myśli lękowych
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Chciałam zapytać czy planujecie jeszcze jakieś nagrania II sezonu ? bo coś długo nic sie nie ukazuje. Może to juz wszystkie nagrania tej serii..?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Betii,
Planujemy jeszcze dwa. Niestety, tak długo nic się nie ukazuje bo nie możemy się zgrać z Victorem, teraz ma on trocgę bardziej zapracowany okres więc wychodzi jak wychodzi, ale na 99% będziemy nagrywali ostatnie dwa odcinki tej serii w ten weekend. Więc do 2-3 tygodni wszystkie nagranka tej serii już będą.
Planujemy jeszcze dwa. Niestety, tak długo nic się nie ukazuje bo nie możemy się zgrać z Victorem, teraz ma on trocgę bardziej zapracowany okres więc wychodzi jak wychodzi, ale na 99% będziemy nagrywali ostatnie dwa odcinki tej serii w ten weekend. Więc do 2-3 tygodni wszystkie nagranka tej serii już będą.

'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Tyle tylko, że my już w sumie podstawę omówiliśmy. W tych teraz nagraniach popieprzymy o kryzysach, nawrotach, ogólnie terapii, a takze w drugim o tym jak ta postawę można przełożyć na zycie, stresy i presje i jak my sobie z tym radzimy.betii pisze:Chciałam zapytać czy planujecie jeszcze jakieś nagrania II sezonu ? bo coś długo nic sie nie ukazuje. Może to juz wszystkie nagrania tej serii..?
W zasadzie już w tych 2 nagraniach nie nalezy oczekiwać znowu rozmów o myslach czy objawach.
W 3 sezonie będziemy robili krótsze nagrania na poszczególne tematy mniejsze, bardziej rozbite, może poszczególne myśli, zobaczymy.
Ale generalnie to cały konspekt to już zawarliśmy w naszych wpisach i tych nagraniach co już są.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Takie krotsze nagrania, rozbijane na czesci pierwsze to bylby dobry pomysl i mysle ze mocno popularny 

Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Nagrania są bardzo dobre ale ... słucham i się najpierw gubię bo są moim zdaniem zbyt długie . Czy nadal jest kontakt na skype ?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
To sluchaj moze po trochu, na spokojnie. One sa dlugie bo i temat jest szeroki.
A co do skype to zwykle w niedziele sa urzadzane pogadanki a info o nich pojawia sie w tym dziale
ogloszenia-organizacyjne-f123.html
Co niedziele zapodowany jest temat i potem jest o tym rozmowa badz luzna gadka.
A co do skype to zwykle w niedziele sa urzadzane pogadanki a info o nich pojawia sie w tym dziale
ogloszenia-organizacyjne-f123.html
Co niedziele zapodowany jest temat i potem jest o tym rozmowa badz luzna gadka.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Wiem że temat jest szeroki a nerwica dodatkowo nie dopuszcza informacji , ona doskonale broni swoją istotę, szkodą że nie mam powiadomień na maila
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
- Dementorka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 9 sierpnia 2015, o 09:46
no ok
ale jak rozróżniac te nerwicowe zawroty glowy od tych prawdziwych np z przemeczenia czy oslabienia ;D
zawsze sobie mysle ok to tylko nerwica a potem '' a co jesli faktycznie mam zawroty glowy bo jestem oslabiona ''
tez czesto mam uczucie ze mi nie dobrze ze zwymiotuje i niby wiem ze to objaw nerwicy ale zawsze zapala mi sie ta lampka ze przeciez moze byc mi niedobrze bo np sie czyms zatrulam i zamiast biec do toalety siedze i czekam az mini , a boje sie ze faktycznie np zzwymiotuje :>

zawsze sobie mysle ok to tylko nerwica a potem '' a co jesli faktycznie mam zawroty glowy bo jestem oslabiona ''
tez czesto mam uczucie ze mi nie dobrze ze zwymiotuje i niby wiem ze to objaw nerwicy ale zawsze zapala mi sie ta lampka ze przeciez moze byc mi niedobrze bo np sie czyms zatrulam i zamiast biec do toalety siedze i czekam az mini , a boje sie ze faktycznie np zzwymiotuje :>
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Ale bez sensu jest to rozrozniac po co . Tu chodzi o podejscie ogolne . Boli mnie glowa ok niech boli . Takie zycie . Jezeli probujesz to odroznic od bolu glowy z nerwicy czy z cisnienia nie ma to znaczenia
.

DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36
O rany, ja jestem teraz na tym etapie ignorowanie objawów i to jest mega ciężkie! Od 1.5 miesiąca jestem bez antydepresantow I od jakiegoś czasu dał się mi we znaki uporczywy I dokuczliwy ból brzucha i uczucie wzdęcia i pelnosci. I staram się to ignorować jak tylko mogę, ale dawno nie musiałam się mierzyć z takim zadaniem więc czasami brakuje motywacji.
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ja się staram nie analizowac i czuje się jakbym nie miał kontroli nad niczym. Oczywiście zapominam się i myśli mnie dopadaja...trzeba to cwiczyc.
Najgorsze jest to życie"jakby nerwicy nie było " każde wyjście gdzieś czy zrobienie czego bez analizowania i kontroli przynosi ogromny lęk.
Psycholog na terapii mówiła o wartościach i żeby to za nimi podążać A nie za emocjami i myślami. Staram się tak robić ale zaraz jak dochodzi do sytuacji bez uprzedniej jej analizy dogłębnej to milion myśli "po co to robisz , przecież masz lęk nie masz ochoty (np na seks czy na wyjście gdzies, robisz tak bo ci tak kazała psycholog, ba czujesz się przymuszony, ty tego nk3 chcesz na prawdę nie liczą się twoje odczucia- lęk brak ochoty itp wcale " i oczywiście muszę ignorować te myśli i jest przemegaextra ciężko. Tragedia
Najgorsze jest to życie"jakby nerwicy nie było " każde wyjście gdzieś czy zrobienie czego bez analizowania i kontroli przynosi ogromny lęk.
Psycholog na terapii mówiła o wartościach i żeby to za nimi podążać A nie za emocjami i myślami. Staram się tak robić ale zaraz jak dochodzi do sytuacji bez uprzedniej jej analizy dogłębnej to milion myśli "po co to robisz , przecież masz lęk nie masz ochoty (np na seks czy na wyjście gdzies, robisz tak bo ci tak kazała psycholog, ba czujesz się przymuszony, ty tego nk3 chcesz na prawdę nie liczą się twoje odczucia- lęk brak ochoty itp wcale " i oczywiście muszę ignorować te myśli i jest przemegaextra ciężko. Tragedia
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36
Może nie myśl o tym w ten sposób, że robisz to wssytsko bo psycholog mówiła. Rób te rzeczy z myślą że robisz je, aby sobie pomóc. I jest to proces długotrwały ale małymi kroczkami będzie lepiej i zauważysz efekty swojej pracy.whyisthat pisze: ↑5 stycznia 2019, o 14:36Ja się staram nie analizowac i czuje się jakbym nie miał kontroli nad niczym. Oczywiście zapominam się i myśli mnie dopadaja...trzeba to cwiczyc.
Najgorsze jest to życie"jakby nerwicy nie było " każde wyjście gdzieś czy zrobienie czego bez analizowania i kontroli przynosi ogromny lęk.
Psycholog na terapii mówiła o wartościach i żeby to za nimi podążać A nie za emocjami i myślami. Staram się tak robić ale zaraz jak dochodzi do sytuacji bez uprzedniej jej analizy dogłębnej to milion myśli "po co to robisz , przecież masz lęk nie masz ochoty (np na seks czy na wyjście gdzies, robisz tak bo ci tak kazała psycholog, ba czujesz się przymuszony, ty tego nk3 chcesz na prawdę nie liczą się twoje odczucia- lęk brak ochoty itp wcale " i oczywiście muszę ignorować te myśli i jest przemegaextra ciężko. Tragedia
Ja na wiele rzeczy mam ochotę. Podróże, zmiana prscy, spędzanie czasu że znajomymi. Ale blokuje mnie myśl,ze dopadnie mnie nerwica w najmniej odpwoednim momencie. Staram się jej nie dać. Staram się ingonorwac I akceptować jej objawy. Z myślą, że to co robię jest dla mojego zdrowia i będzie tylko lepiej.
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Właśnie mnie ogranicza - nie podróżuje bo bije się że dostanę w najmniej odpowiednim momencie kryzysu :pnatalia93 pisze: ↑5 stycznia 2019, o 15:55Może nie myśl o tym w ten sposób, że robisz to wssytsko bo psycholog mówiła. Rób te rzeczy z myślą że robisz je, aby sobie pomóc. I jest to proces długotrwały ale małymi kroczkami będzie lepiej i zauważysz efekty swojej pracy.whyisthat pisze: ↑5 stycznia 2019, o 14:36Ja się staram nie analizowac i czuje się jakbym nie miał kontroli nad niczym. Oczywiście zapominam się i myśli mnie dopadaja...trzeba to cwiczyc.
Najgorsze jest to życie"jakby nerwicy nie było " każde wyjście gdzieś czy zrobienie czego bez analizowania i kontroli przynosi ogromny lęk.
Psycholog na terapii mówiła o wartościach i żeby to za nimi podążać A nie za emocjami i myślami. Staram się tak robić ale zaraz jak dochodzi do sytuacji bez uprzedniej jej analizy dogłębnej to milion myśli "po co to robisz , przecież masz lęk nie masz ochoty (np na seks czy na wyjście gdzies, robisz tak bo ci tak kazała psycholog, ba czujesz się przymuszony, ty tego nk3 chcesz na prawdę nie liczą się twoje odczucia- lęk brak ochoty itp wcale " i oczywiście muszę ignorować te myśli i jest przemegaextra ciężko. Tragedia
Ja na wiele rzeczy mam ochotę. Podróże, zmiana prscy, spędzanie czasu że znajomymi. Ale blokuje mnie myśl,ze dopadnie mnie nerwica w najmniej odpwoednim momencie. Staram się jej nie dać. Staram się ingonorwac I akceptować jej objawy. Z myślą, że to co robię jest dla mojego zdrowia i będzie tylko lepiej.
Reap what you sow!