Złe samopoczucie po odstawieniu leków

Chora 59 · 21 lutego 2019, o 11:28

Jestem już w drugim miesiącu odburzania. Bywało różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Trwałam wytrwale w swoich działaniach, jednak dziś rano miałam poważny kryzys. Ostatecznie odstawiłam leki i już od rana była jazda. Miałam tak silny i nietypowy objaw nerwicy, że przeraził AM się bardzo, otóż poczułam się tak jakbym straciła kontakt z rzeczywistością. Wiedziałam co robię, lecz przed oczami była tylko czarna plama, prawie nic nie widziałam, kręciło mi się w głowie. Z trudem posprzątałam mieszkanie. Starałam się nie zwracać uwagi na swoje objawy, lecz one trwają nadal. Czuję się fatalnie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji. Proszę napiszcie jak dalej sobie z tym radzić. Czy to objaw lęku. Sama już nie wiem. Jestem tym trochę przerażona, bo nawet w chwili największego lęku nie miałam takich objawów. Poradzicie coś. Będę wdzięczna. Chora 59

katarzynka · 21 lutego 2019, o 11:48

Witaj Kochana,

napisz proszę kiedy odstawiłaś leki i co przyjmowałaś?

Gafa · 21 lutego 2019, o 17:39

Chora 59 pisze: ↑
21 lutego 2019, o 11:28
Jestem już w drugim miesiącu odburzania. Bywało różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Trwałam wytrwale w swoich działaniach, jednak dziś rano miałam poważny kryzys. Ostatecznie odstawiłam leki i już od rana była jazda. Miałam tak silny i nietypowy objaw nerwicy, że przeraził AM się bardzo, otóż poczułam się tak jakbym straciła kontakt z rzeczywistością. Wiedziałam co robię, lecz przed oczami była tylko czarna plama, prawie nic nie widziałam, kręciło mi się w głowie. Z trudem posprzątałam mieszkanie. Starałam się nie zwracać uwagi na swoje objawy, lecz one trwają nadal. Czuję się fatalnie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji. Proszę napiszcie jak dalej sobie z tym radzić. Czy to objaw lęku. Sama już nie wiem. Jestem tym trochę przerażona, bo nawet w chwili największego lęku nie miałam takich objawów. Poradzicie coś. Będę wdzięczna. Chora 59

A ta ciemność przed oczami to czasem nie przy schylaniu się gwałtownym. Bo chyba nie straciłaś wzroku ?

GaunterODim · 21 lutego 2019, o 19:52

Chora 59 pisze: ↑
21 lutego 2019, o 11:28
Jestem już w drugim miesiącu odburzania. Bywało różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Trwałam wytrwale w swoich działaniach, jednak dziś rano miałam poważny kryzys. Ostatecznie odstawiłam leki i już od rana była jazda. Miałam tak silny i nietypowy objaw nerwicy, że przeraził AM się bardzo, otóż poczułam się tak jakbym straciła kontakt z rzeczywistością. Wiedziałam co robię, lecz przed oczami była tylko czarna plama, prawie nic nie widziałam, kręciło mi się w głowie. Z trudem posprzątałam mieszkanie. Starałam się nie zwracać uwagi na swoje objawy, lecz one trwają nadal. Czuję się fatalnie. Czy ktoś był w podobnej sytuacji. Proszę napiszcie jak dalej sobie z tym radzić. Czy to objaw lęku. Sama już nie wiem. Jestem tym trochę przerażona, bo nawet w chwili największego lęku nie miałam takich objawów. Poradzicie coś. Będę wdzięczna. Chora 59

Podczas wchodzenia i schodzenia z leków bardzo często doświadczałem opisywanych przez Ciebie objawów. Potęgowały się one zwłaszcza przy gwałtownym wstawaniu z pozycji siedzącej / leżącej. Parę razy mi się nawet zdarzyło, że po odzyskaniu widzenia byłem na podłodze na czworaka praktycznie nie wiedząc jak się tam znalazłem

Do tego nieraz podczas utraty widzenia do chodziło średnie bądź umiarkowanie szumienie w uszach bądź prądy przechodzące po całym ciele bądź poszczególnych kończynach. Nie pamiętam dokładnie ile to trwało, ale na pewno dłużej niż miesiąc po odstawieniu już tego nie miałem.
Trzymaj się

zagrody123456 · 21 lutego 2019, o 20:57

To normalne przy odstawieniu leków.. Też tak miałam.. Zaakceptuj.. Przy odstawianiu leków wzrasta też lęk.. Wdrażaj rady z forum, przejdzie.. Myśle że ten stan nie jest spowodowany nawrotem tylko odstawieniem leków

Chora 59 · 21 lutego 2019, o 21:11

katarzynka pisze: ↑
21 lutego 2019, o 11:48
Witaj Kochana,

napisz proszę kiedy odstawiłaś leki i co przyjmowałaś?

Leki odstawiłam dokładnie tydzień temu. Brałam Mirtagen 15 na noc i 60 Dutilox. Pozdrawiam