Witajcie, chyba trochę zabrnęłam za daleko. Przez to, że umysł podpowiadał mi różne rzeczy zaczęłam korzystać z usług wróżki przez sms/email.
No i za bardzo w to wsiąknęłam, nie wiem czy jej wierzyć czy nie.. W emailu powiedzmy 2 tyg temu pisala, że mój meżczyzna mnie kocha i jest szczesliwy, z niczym mnie nie oszukuje, dzisiaj chciałam sprawdzić czy nie jest oszustką i juz się okazało, że coś ukrywa, że chodzi o jakieś kwestie finansowe.. Nie wiem, wczesniej pisała jakoś wiarygodnie, teraz już sama nie wiem. Załuje, że się w ogóle odezwałam, bo teraz mój umysł się oczywiście nakręca....jeszcze tym bardziej, że mam kryzys w związku.

twist_dance pisze:Witajcie, chyba trochę zabrnęłam za daleko. Przez to, że umysł podpowiadał mi różne rzeczy zaczęłam korzystać z usług wróżki przez sms/email.
No i za bardzo w to wsiąknęłam, nie wiem czy jej wierzyć czy nie.. W emailu powiedzmy 2 tyg temu pisala, że mój meżczyzna mnie kocha i jest szczesliwy, z niczym mnie nie oszukuje, dzisiaj chciałam sprawdzić czy nie jest oszustką i juz się okazało, że coś ukrywa, że chodzi o jakieś kwestie finansowe.. Nie wiem, wczesniej pisała jakoś wiarygodnie, teraz już sama nie wiem. Załuje, że się w ogóle odezwałam, bo teraz mój umysł się oczywiście nakręca....jeszcze tym bardziej, że mam kryzys w związku.

Wiarygodność takiej wróżki jest na takim samym poziomie jakbym to ja napisał Ci wróżbę. Jesteś podatna na sugestie przez nerwicę stąd taki odbiór. Zamiast tracić czas i pieniądze na wróżkę, poczytaj opracowania chłopaków

No właśnie, jestem podatna i jej zawierzyłam i teraz nie wiem.. nie wiem w co wierzyć, czuję się jakaś taka zagubiona :|

Ja osobiście nie wierze w żadne wróżby,horoskopy itd. Wychodzę z założenia ,ze co ma być to i tak będzie. Pamiętam będąc nastolatka dalam się ponieść wrózba i wysylalam smsy i co najlepsze to takie bzdury wciskali,ze masakra. Takze Tobie radze tez w to nie wierzyc. Stracisz tylko pieniadze i energie.

Jak można wierzyć w te brednie. Strata kasy i czasu.
Kompletnie olej ten temat.

Po prostu pisała jakoś tak przekonująco.. Trafnie, sama zagadywała, eh.

Bo tacy ludzie jak ona muszą sprawiać wrażenie przekonujących, aby coś zarobić. Trochę przeczytanych książek, przepracowanych szkoleń i prawie każdy może być przekonujący

Krótko mówiąc - rola będzie taka jaką sama jej nadasz.

twist_dance pisze:Witajcie, chyba trochę zabrnęłam za daleko. Przez to, że umysł podpowiadał mi różne rzeczy zaczęłam korzystać z usług wróżki przez sms/email.
No i za bardzo w to wsiąknęłam, nie wiem czy jej wierzyć czy nie.. W emailu powiedzmy 2 tyg temu pisala, że mój meżczyzna mnie kocha i jest szczesliwy, z niczym mnie nie oszukuje, dzisiaj chciałam sprawdzić czy nie jest oszustką i juz się okazało, że coś ukrywa, że chodzi o jakieś kwestie finansowe.. Nie wiem, wczesniej pisała jakoś wiarygodnie, teraz już sama nie wiem. Załuje, że się w ogóle odezwałam, bo teraz mój umysł się oczywiście nakręca....jeszcze tym bardziej, że mam kryzys w związku.

to wybrałas idealny moment

żartuję przestań w to wierzyć bo wierzymy w to w co chcemy wierzyć!

Dokladnie martusia odpowiedziała cała esencje wiara zalezy odnas .dlaczego nie uwierzyz ze jestes zdrowa A potrafisz wierzyc jakiej babie jadze co wyludza pieniądze od ciebie

Do rozwiązywania problemów w związku zamiast wróżek polecam rozmowy i psychologię.

Wróżki w smsach to w ogóle nie sa wróżki.
To jest wielkie centrum smowe, gdzie siedzą studenci, jest jedna wielka impreza i piszą co im pasuje.
Czesto te same osoby obsługują smsy erotyczne, towarzyskie i wróżkowe;)

Już zmądrzałam, przestałam pisać.

Rachunek za komórkę chyba mi pomógł.