martif pisze: ↑

16 kwietnia 2022, o 17:59

HysSpodGory pisze: ↑

16 kwietnia 2022, o 12:37

Mi leki tylko szkodzily, gdybym je bral dluzej, to wariatkowo. Szkoda gadac.

A jak długo brałeś ?
I szkodziły tzn miałeś skutki uboczne cały czas czy jak ?

Caly czas, nawet nie zdawalem sobie sprawy, ze to moze byc od leku, ciezko to opisac. Dostalem ataku paniki we wrzesniu z przemeczenia, niedojedzenia i niedospania. Czulem sie fatalnie, dźwięki były wyostrzone, zbieralo mi sie na wymioty. Bylo coraz gorzej, a jeszcze jakas babka na sor ktora nie byla psychistra walnela, ze to pewnie schiza. Dali mi antydepresanty (escitalopram + trazodon) nagle zaczelo sie bardzo szybko pogarszac, ale trazo dal sen, wiec go bralem. Ogolnie odrealnienie, przyblizanie, oddalanie obrazu, lekkie paranoje, ogromna nadwrazliwosc cielesna, stany padakowe jak probowalem ogladac telewizję. Teraz odstawilem i nie mam 70% z tego nawet, ale zostalo widzenje z glebi glowy, odrealnienie i sztywnienie lewostronne twarzy, rozpieranie.

Przeciez to normalne, że ,, nawet ,, jesli leki miałyby dzialac to nie po 3 dniach, i to normalne, że z początkiem brania mogą się nasilić objawy, ogolnie polecam przestac czytać czy temu czy tamtemu leki pomogły bo to kwestia indywidualna

SCIBEK849 pisze: ↑

17 kwietnia 2022, o 00:03

Przeciez to normalne, że ,, nawet ,, jesli leki miałyby dzialac to nie po 3 dniach, i to normalne, że z początkiem brania mogą się nasilić objawy, ogolnie polecam przestac czytać czy temu czy tamtemu leki pomogły bo to kwestia indywidualna

U mnie pogorszyly w trakcie brania przez pare miesięcy, ale jak odstawiłem to jest lepiej ale mam jakies zepsucie mozgu chyba bo inaczej widze i ryja mi sciska.

HysSpodGory pisze: ↑

17 kwietnia 2022, o 01:52

SCIBEK849 pisze: ↑

17 kwietnia 2022, o 00:03

Przeciez to normalne, że ,, nawet ,, jesli leki miałyby dzialac to nie po 3 dniach, i to normalne, że z początkiem brania mogą się nasilić objawy, ogolnie polecam przestac czytać czy temu czy tamtemu leki pomogły bo to kwestia indywidualna

U mnie pogorszyly w trakcie brania przez pare miesięcy, ale jak odstawiłem to jest lepiej ale mam jakies zepsucie mozgu chyba bo inaczej widze i ryja mi sciska.

No widzisz, mi leki ani nie pomogły ani nie zaszkodziły akurat, inne widzenie miałem w stanach dd, światłowstręt, widzenie tunelowe,

Mi (chyba) leki pomogły. Bo mój stan psychiczny w styczniu był katastroficzny. Obecnie jakoś funkcjonuję. Nie wiem, czy to zasługa ich ale na pewno czuje się lepiej.

A brał ktoś 3-4 miesiące i odstawił ?

No ja wlasnie bralem 4 miesiace + miesiac odstawiania czyli lacznie 5 miesiecy. Bylem po prostu glupi. Rzeczy ktore mi sie dzialy nie byly normalne.