Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
xAga
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28
12 listopada 2018, o 08:36
Czy podczas chorób macie pogorszenie nerwicy, silniejsze lęki albo problemy ze snem? Mnie właśnie coś rozłożyło od wczoraj i mam momentami taki silny wolnoplynacy lęk że mam wrażenie że wyjdę z siebie. Do tego źle śpię- wybudza mnie ten niepokój i spałam bardzo płytko i ogólnie beznadziejnie. Jak żyć?
Do tego jeszcze mnie to strasznie denerwuje, bo jak zwykle mam jakąś lżejsza formę przeziębienia, to znaczy czuje się paskudnie, rozbita, bóle mieśni itd, ale nie mam kataru ani kaszlu. Odrobinę mnie drapie gardło. I przez to ciągle obsesyjnie się zastanawiam czy jestem chora czy jednak nie

-
LękliwyMichaś
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 lipca 2017, o 21:42
12 listopada 2018, o 12:46
Cześć. Nie wiem jak inni, ale ja przy przeziębienu mam dokładnie tak samo. Odkąd mam nerwicę za każdym razem gdy jestem chory, albo osłabiony z innego powodu, lęki są 2 razy silniejsze i derealizacja, jeżeli występowała, to też była dużo mocniejsza.
-
xAga
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28
12 listopada 2018, o 14:26
LękliwyMichaś pisze: ↑12 listopada 2018, o 12:46
Cześć. Nie wiem jak inni, ale ja przy przeziębienu mam dokładnie tak samo. Odkąd mam nerwicę za każdym razem gdy jestem chory, albo osłabiony z innego powodu, lęki są 2 razy silniejsze i derealizacja, jeżeli występowała, to też była dużo mocniejsza.
No właśnie... Teraz się czuję jakbym miała watę w głowie, nie mogę myśleć trzeźwo, wkręcam się w jakieś natrętne myśli, takie totalne głupoty. I oczywiście nakręcam sie, że to już tak zostanie

-
LękliwyMichaś
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 lipca 2017, o 21:42
12 listopada 2018, o 15:29
No zdarza się

Jedyne co mogę ci doradzić, to żebyś odwróciła uwagę i pamiętała, że wszystko przemija łącznie z tym stanem. Ja w takich sytuacjach siadam przed komputer albo telewizor i po prostu oglądam pierdoły i na pocieszenie powtarzam sobie, że wszystko przemija, nawet ten lęk, że coś „nie przeminie” i przypominam sobie lepsze dni, kiedy nie czułem, że „mam wate w głowie”.
-
weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
13 listopada 2018, o 00:34
Też tak mam i znam osoby bez nerwicy co mają podobne odczucia przy przeziębieniach czy stanach grypopodobnych

Ogólnie człowiek jest wtedy zamulony, a u nas lubi się wszystko nakręcać - od somatyki po różne myśli.
-
Lus
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
13 listopada 2018, o 00:52
Mam tak samo, samo przeziębienie nawet lubię, bo to zawsze trochę co innego i bardziej skupiam się na objawach infekcji niż nerwicy i wszystko mogę na nią zwalać

Ale lęki się nasilają, bardziej obawiam się, że nie dam rady pewnych rzeczy zrobić. Od kiedy mam w ogóle silniejsze lęki, to infekcje "na nogach" (np w pracy) były nie do zniesienia. Duże osłabienie. Więc niestety daruję sobie wojowanie, nawet mam problem udać się do lekarza, bo zdaje się że wszystko najgorsze wraca.
-
sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
13 listopada 2018, o 00:58
Oj tak

zwłaszcza gdy mam problemy z gardłem - całe płuca mnie bolą, ciężej się oddycha i w ogóle czuje jakbym miała zapalenie płuc, a lekarz mi mówi że to zwykle przeziębienie i mam "lekko zaczerwienione gardło"

always the same...
Przeziębienia są do dupy, a w nerwicy to już w ogóle, ile razy umieralam na przeziębienie

Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
Lus
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
13 listopada 2018, o 01:40
sennajawie pisze: ↑13 listopada 2018, o 00:58
Oj tak

zwłaszcza gdy mam problemy z gardłem - całe płuca mnie bolą, ciężej się oddycha i w ogóle czuje jakbym miała zapalenie płuc, a lekarz mi mówi że to zwykle przeziębienie i mam "lekko zaczerwienione gardło"

always the same...
Przeziębienia są do dupy, a w nerwicy to już w ogóle, ile razy umieralam na przeziębienie

-
xAga
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 126
- Rejestracja: 26 września 2018, o 14:28
13 listopada 2018, o 11:07
Cóż, pocieszające jest to, że nie tylko ja tak mam

-
Ruda1990
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 178
- Rejestracja: 2 sierpnia 2018, o 12:11
14 listopada 2018, o 08:38
Jesteśmy podczas stanu lękowego na wszystko nastawieni "lękowo" i o zgrozo jak przyjdzie przeziębienie to od razu w naszych myślach pojawia się rak nosa:-P oczywiście troszkę smieszkuje (jak ktoś "miał" raka nosa to przepraszam:-P) ja nawet dzisiaj jak dostałam okresu, to pierwsza myśl, że sikam krwią i na bank mam raka pęcherza. Kij z tym, że mam aplikację, która drze się , że mogę dzisiaj dostać okresu. JA WIEM LEPIEJ:-p przy każdym pogorszeniu stanu zdrowia Pani nerwiczka widzi swoje światełko w tunelu i atakuje. Najgorzej miałam podczas jelitowki, wtedy to już nerwiczka zrobiła sobie ostrą bibę. A ja miałam ciężko wyjść z tej imprezy;-)
-
Lus
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
15 listopada 2018, o 21:59
Ruda1990 pisze: ↑14 listopada 2018, o 08:38
Jesteśmy podczas stanu lękowego na wszystko nastawieni "lękowo" i o zgrozo jak przyjdzie przeziębienie to od razu w naszych myślach pojawia się rak nosa:-P oczywiście troszkę smieszkuje (jak ktoś "miał" raka nosa to przepraszam:-P) ja nawet dzisiaj jak dostałam okresu, to pierwsza myśl, że sikam krwią i na bank mam raka pęcherza. Kij z tym, że mam aplikację, która drze się , że mogę dzisiaj dostać okresu. JA WIEM LEPIEJ:-p przy każdym pogorszeniu stanu zdrowia Pani nerwiczka widzi swoje światełko w tunelu i atakuje. Najgorzej miałam podczas jelitowki, wtedy to już nerwiczka zrobiła sobie ostrą bibę. A ja miałam ciężko wyjść z tej imprezy;-)
Rak nosa
A właśnie miałam dodać, że nasilone lęki są podczas miesiączki, czy nawet po gorszej nocy, niewyspaniu :/ a co dopiero przy infekcjach :O