Lęk przed sprawianiem sobie przyjemności

whyisthat · 20 lipca 2018, o 20:11

Hej. Od kilku dni mam okropny lęk przed w sumie wszystkim. Przed jakąś nie wiem samodestrukcja. Boję się że nie będę nic jadł albo za dużo palił. Najgorszy jest lęk przed tym że nie będę sobie sprawial przyjemności np. Uprawiając seks czy robiąc coś przyjemnego

Czy to nadal nerwica?

Nipo · 20 lipca 2018, o 20:17

whyisthat pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:11
Hej. Od kilku dni mam okropny lęk przed w sumie wszystkim. Przed jakąś nie wiem samodestrukcja. Boję się że nie będę nic jadł albo za dużo palił. Najgorszy jest lęk przed tym że nie będę sobie sprawial przyjemności np. Uprawiając seks czy robiąc coś przyjemnego

Czy to nadal nerwica?

Szczerze mówiąc to ja niewierze ze Ty tyle czasu jesteś na forum i tyle lat się krecisz wkoło i ciagle się uprwniasz i dopytujesz o objawy.Zabierz się Prosze Cię za materiały,słuchaj i czytaj do obrzygania aż zaskoczy.Musisz zacząć działać w końcu a nie wkoło się upewniac bo będziesz się z tym bujał kolejne pare dobrych lat.

whyisthat · 20 lipca 2018, o 20:20

Nipo pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:17

whyisthat pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:11
Hej. Od kilku dni mam okropny lęk przed w sumie wszystkim. Przed jakąś nie wiem samodestrukcja. Boję się że nie będę nic jadł albo za dużo palił. Najgorszy jest lęk przed tym że nie będę sobie sprawial przyjemności np. Uprawiając seks czy robiąc coś przyjemnego

Czy to nadal nerwica?
Szczerze mówiąc to ja niewierze ze Ty tyle czasu jesteś na forum i tyle lat się krecisz wkoło i ciagle się uprwniasz i dopytujesz o objawy.Zabierz się Prosze Cię za materiały,słuchaj i czytaj do obrzygania aż zaskoczy.Musisz zacząć działać w końcu a nie wkoło się upewniac bo będziesz się z tym bujał kolejne pare dobrych lat.

Hej no właśnie tak sobie myślałem że skoro ja nie mogę z tego wyjść to może to nie nerwica....

Mam codzi3nnie mega lęk że ledwo mogę z łóżka wstać Ale pojechałem kilkanaście km na zakupy i dalem jakoś radę choć ciężko było. Ale ten lęk ni3 daje mi spokoju ten z przyjemnościami . Wydaje mi się że to kolejna sztuczka nerwicy

Halka · 20 lipca 2018, o 20:30

whyisthat pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:20

Nipo pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:17

whyisthat pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:11
Hej. Od kilku dni mam okropny lęk przed w sumie wszystkim. Przed jakąś nie wiem samodestrukcja. Boję się że nie będę nic jadł albo za dużo palił. Najgorszy jest lęk przed tym że nie będę sobie sprawial przyjemności np. Uprawiając seks czy robiąc coś przyjemnego

Czy to nadal nerwica?
Szczerze mówiąc to ja niewierze ze Ty tyle czasu jesteś na forum i tyle lat się krecisz wkoło i ciagle się uprwniasz i dopytujesz o objawy.Zabierz się Prosze Cię za materiały,słuchaj i czytaj do obrzygania aż zaskoczy.Musisz zacząć działać w końcu a nie wkoło się upewniac bo będziesz się z tym bujał kolejne pare dobrych lat.
Hej no właśnie tak sobie myślałem że skoro ja nie mogę z tego wyjść to może to nie nerwica....

Mam codzi3nnie mega lęk że ledwo mogę z łóżka wstać Ale pojechałem kilkanaście km na zakupy i dalem jakoś radę choć ciężko było. Ale ten lęk ni3 daje mi spokoju ten z przyjemnościami . Wydaje mi się że to kolejna sztuczka nerwicy

Ale poco znów analizujesz , sam to ciągle wkółko, sprawi niesprawi. To są myśli natrętne a Ty jeszcze znimi dyskutujesz. Olej je . No trudno zwlec sie trudno coś robić , ale możesz nawet mimo lęku więc rób bo masz taki kaprys. Niemyśl czy to nerwica czy nie, zwał jak chciał . A żyj jak intuicja podpowiada , jagbyś chciał. Zjeść co dobrego, iść do kina , poczytać, No i pracować bo jednak ludzie pracują, taki klimat że trza robić. Lekko nima . I byle doprzodu dopóki krew w żyłach sie toczy

Nipo · 20 lipca 2018, o 20:49

whyisthat pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:20

Nipo pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:17

whyisthat pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:11
Hej. Od kilku dni mam okropny lęk przed w sumie wszystkim. Przed jakąś nie wiem samodestrukcja. Boję się że nie będę nic jadł albo za dużo palił. Najgorszy jest lęk przed tym że nie będę sobie sprawial przyjemności np. Uprawiając seks czy robiąc coś przyjemnego

Czy to nadal nerwica?
Szczerze mówiąc to ja niewierze ze Ty tyle czasu jesteś na forum i tyle lat się krecisz wkoło i ciagle się uprwniasz i dopytujesz o objawy.Zabierz się Prosze Cię za materiały,słuchaj i czytaj do obrzygania aż zaskoczy.Musisz zacząć działać w końcu a nie wkoło się upewniac bo będziesz się z tym bujał kolejne pare dobrych lat.
Hej no właśnie tak sobie myślałem że skoro ja nie mogę z tego wyjść to może to nie nerwica....

Mam codzi3nnie mega lęk że ledwo mogę z łóżka wstać Ale pojechałem kilkanaście km na zakupy i dalem jakoś radę choć ciężko było. Ale ten lęk ni3 daje mi spokoju ten z przyjemnościami . Wydaje mi się że to kolejna sztuczka nerwicy

Chodzisz na terapie ?byles może u psychiatry ?idz może do psychologa i rozpocznij terapie

nerwa stosuje różne sztuczki

Sorki ze tak na Ciebie naskoczylem nie odbieraj tego tak w ten sposób często trzeba kimś poprostu potrząsnąć

whyisthat · 20 lipca 2018, o 21:51

Nipo pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:49

whyisthat pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:20

Nipo pisze: ↑
20 lipca 2018, o 20:17

Szczerze mówiąc to ja niewierze ze Ty tyle czasu jesteś na forum i tyle lat się krecisz wkoło i ciagle się uprwniasz i dopytujesz o objawy.Zabierz się Prosze Cię za materiały,słuchaj i czytaj do obrzygania aż zaskoczy.Musisz zacząć działać w końcu a nie wkoło się upewniac bo będziesz się z tym bujał kolejne pare dobrych lat.
Hej no właśnie tak sobie myślałem że skoro ja nie mogę z tego wyjść to może to nie nerwica....

Mam codzi3nnie mega lęk że ledwo mogę z łóżka wstać Ale pojechałem kilkanaście km na zakupy i dalem jakoś radę choć ciężko było. Ale ten lęk ni3 daje mi spokoju ten z przyjemnościami . Wydaje mi się że to kolejna sztuczka nerwicy
Chodzisz na terapie ?byles może u psychiatry ?idz może do psychologa i rozpocznij terapie nerwa stosuje różne sztuczki Sorki ze tak na Ciebie naskoczylem nie odbieraj tego tak w ten sposób często trzeba kimś poprostu potrząsnąć

Chodziłem do psychologa i psychoterapeuty jakiś czas temu. Do psychiatry też chodzę. Jeśli tylko cokolwiek mi pomoże to mozesz na mnie naskakiwac do woli hehe

Ciasteczko · 21 lipca 2018, o 02:27

Nikt nie może przestać za Ciebie wierzyć w Twoje myśli. Dopóki uparcie wierzysz temu wszystkiemu, c co Ci przychodzi do głowy, to masz przerąbane na całej linii, choćby i 150 lat. I to dalej będzie nerwica. Bo dalej stosujesz wobec niej tę samą,błędną taktykę.

whyisthat · 21 lipca 2018, o 11:00

Ciasteczko pisze: ↑
21 lipca 2018, o 02:27
Nikt nie może przestać za Ciebie wierzyć w Twoje myśli. Dopóki uparcie wierzysz temu wszystkiemu, c co Ci przychodzi do głowy, to masz przerąbane na całej linii, choćby i 150 lat. I to dalej będzie nerwica. Bo dalej stosujesz wobec niej tę samą,błędną taktykę.

Próbuje im nie wierzyć i się lepiej trochę czuje ale one normalnie bombarduja. Mówię sobie że będę wychodził mając lęk choćby nie wiem co A myśli nadal swoje że " inni wychodzą bo się dobrze czuja A ty nie musisz bo masz lęk. "

Ciasteczko · 21 lipca 2018, o 14:42

No,ale posiadanie w glowie jakiejs myśli zupełnie nie wyklucza ignorowania jej;) Bo w moim odczuciu Ty chcesz,żeby te myśli zniknęły i dopiero wtedy będziesz się czuł dobrze. A rzecz w tym,że z początku te myśli będą w ogromnych ilościach,ale POMIMO ICH OBECNOŚCI możesz się nimi nie przejmować.

whyisthat · 21 lipca 2018, o 16:25

Ciasteczko pisze: ↑
21 lipca 2018, o 14:42
No,ale posiadanie w glowie jakiejs myśli zupełnie nie wyklucza ignorowania jej;) Bo w moim odczuciu Ty chcesz,żeby te myśli zniknęły i dopiero wtedy będziesz się czuł dobrze. A rzecz w tym,że z początku te myśli będą w ogromnych ilościach,ale POMIMO ICH OBECNOŚCI możesz się nimi nie przejmować.

Rozumiem ale jak tu nie przejmować się jeśli idziesz gdzieś i masz milionmyśli że nie chcesz tu być bo masz lęk i się źle czujesz

whyisthat · 21 lipca 2018, o 17:00

whyisthat pisze: ↑
21 lipca 2018, o 16:25

Ciasteczko pisze: ↑
21 lipca 2018, o 14:42
No,ale posiadanie w glowie jakiejs myśli zupełnie nie wyklucza ignorowania jej;) Bo w moim odczuciu Ty chcesz,żeby te myśli zniknęły i dopiero wtedy będziesz się czuł dobrze. A rzecz w tym,że z początku te myśli będą w ogromnych ilościach,ale POMIMO ICH OBECNOŚCI możesz się nimi nie przejmować.
Wcześniej czułem się pewnie bo jak tylko miałem lęk przed lękiem czy atakiem paniki to powiedziałem sobie że choćby nie wiem co to się nie poddam A teraz nwrwica mówi mi " poddaj się "
Rozumiem ale jak tu nie przejmować się jeśli idziesz gdzieś i masz milionmyśli że nie chcesz tu być bo masz lęk i się źle czujesz

Ciasteczko · 21 lipca 2018, o 18:42

Wrzucę tu ten sam artykuł, który dałam Ci na priv, może ktoś jeszcze skorzysta - o wrzucaniu wszystkiego do jednego wora. nerwicowy-worek-czyli-jak-nie-rozdrabnia-t5954.html