Witajcie... czy ktos boryka sie z takim lękiem? Mianowicie lęk przed spaniem/zaśnięciem.
Z tym lękiem borykam sie od małego- czasami z przerwami gdzie spie jak zabita i mysle jak idiotyczny jest ten lek i jak ja lubie spac ...Ale gdy nie mam tego lęku pojawia sie wzamian inny.
Dlaczego sie boje ? Nie wiem... Boje sie ze wszystko jest poza moja kontrola przez tyle godzin. Boje sie ze tyle czasu jestem nieswiadoma. Od 2 lat biore 2/3 trittico 75 mg na noc. Niby pomga, ale jezeli ma wkreta... to budze sie w nocy z lekiem spie na pół ze swiadomoscia cos mna trzesie.... Budze sie z przyspieszona akcja serca...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lęk przed senm !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Ja miałam lek przed zaśnięciem , nawet jak wybijają godzina 20 i trzeba było się położyć to była masakra , odczuwalam lek nawet patrząc się na łóżko , a to dlatego że 2 ataki paniki były w nocy ,do tego okropne koszmaru , budziłam się i nie mogłam spać , to był koszmar. Był czas gdzie próbowałam chyba wszystkiego żeby dobrze spać żeby nie mieć leku , odmawialam różaniec , siedziałam do później godziny żeby się znuzyc i żeby pójść spać , spałam w innym łóżku itd było tego mnóstwo. Ale kiedy zaczęłam wchodzić na forum i zaczęłam oglądać divovic na yt zrozumiałam wiele rzeczy i lęk odszedl, nie wiem co Ci poradzić ale doskonale cie rozumiem to jest koszmar 

- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Witajsoniasonia123 pisze: ↑30 maja 2017, o 04:53Witajcie... czy ktos boryka sie z takim lękiem? Mianowicie lęk przed spaniem/zaśnięciem.
Z tym lękiem borykam sie od małego- czasami z przerwami gdzie spie jak zabita i mysle jak idiotyczny jest ten lek i jak ja lubie spac ...Ale gdy nie mam tego lęku pojawia sie wzamian inny.
Dlaczego sie boje ? Nie wiem... Boje sie ze wszystko jest poza moja kontrola przez tyle godzin. Boje sie ze tyle czasu jestem nieswiadoma. Od 2 lat biore 2/3 trittico 75 mg na noc. Niby pomga, ale jezeli ma wkreta... to budze sie w nocy z lekiem spie na pół ze swiadomoscia cos mna trzesie.... Budze sie z przyspieszona akcja serca...

Lęk przed zasnieciem i potem brakiem snu towarzyszył mi od początku nerwicy,następnie ten lęk przerodzil się w strach przed uduszeniem się w nocy
U mnie na dodatek występowaly tzw wstrząsy,wybudzalam się z palpitacjami serca, koszmary rowniez mi towarzyszyly.. To co przezylam w tym temacie to piekło.
Wpisalam w google, bezsennosc zaburzeni.pl. Zobaczylam jak wielu ludzi ma z tym problem i to byla jedyna strona w ktorej nie straszyli na wstepie ,ze bede musiala brac leki do konca zycia, tylko dawali wskazowki jak sobie mentalnie z tym poradzic.
Poczytalam troche odpwoiedzi Wiktora w temacie i zaczelam praktykowac.
Co moge Ci powiedziec,jedynie co Ci pomoze, moze to trywialne,ale musisz to olac.. powiedziec sobie , ok bede spac to bede nie bede to nie bede.
Wiesz kazdy z nas nie jest swiadomy kiedy spi,wiec po co wytwarzac strach przed czyms co dotyczy nas wszystkich ? Co jest naturalne... ?
Temat snu mimo,ze jest ciezki,bo niestety dochodzi tutaj nie tylko kwestia natretnych mysli,ale tez naturalnego zmeczenia... ,ale wiem ze da sie nad tym pracowac


Teraz to wszystko rzuca taki duzy cien,ale zobaczysz z czasem jak bedzie to puszczac

- Tojajestem
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03
Potwierdzam. Przez dłuższy czas drzemka wywoływała u mnie lęk. Temat mija jak sie oleje - jak wszystko.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
- zbigniewcichyszelest
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: 26 listopada 2016, o 15:10
Jak byłem mały, miałem takie lęki. Bałem się, że się nie obudzę. Było to dla mnie dziwne, że zasypiając nie wiemy kiedy to dokładnie się dzieje, tylko nagle budzimy się rano w łóżku, jakby ktoś przewinął całą noc jak w filmie. W sumie to musiałem mamy pytać co wieczór czy na pewno się obudzę, działało to jak nerwica natręctw - do póki mi nie zapewniła, że wszystko będzie ok, to bym nie zasnął
w sumie to śmieszne teraz, ale jako 6/7 latek miewałem takie fazy, a dla wszystkich wokół wydawało się to normalne, bo przecież dzieci takie są, że wszystkiego się boją. W sumie na dzień dzisiejszy zdaję sobie sprawę, że już były to początki budowania mojego zaburzenia w głowie, ale wtedy o tym nie wiedziałem. U mnie mineło samo, zaczęły się jakieś inne wkrętki i jakoś tak poszło, że o tamtych przestałem myśleć. Uważam, że pomoże ci czytanie na ten temat, ale nie na googlach, gdzie zaraz się dowiesz że masz pewnie 5 ukrytych chorób, tylko tu na forum, gdzie ludzie na codzień przezwyciężają swoje lęki, a dotyczą one różnego rodzaju rzeczy.

Zamiast wierzyć nerwicy, uwierz w nerwicę :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 16:02
U mnie to towarzyszy od małego... Ale jak jest tak ze mam inne problemy w zyciu tzn. nie mysle o tym to normlanie sypiam bez problemu ... Trwa to kilka msc, miesiac ,dwa.. a potem wkretka... potem jak przespie kilka nocy jest ok i takie kolko ale zauwazylam ze to mija... ale coz. zastaanwiam sie kiedy to wszystko minie...
- zbigniewcichyszelest
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 284
- Rejestracja: 26 listopada 2016, o 15:10
Słuchaj nagrań, czytaj posty Victora lub innych ludzi z forum, którzy mają to już za sobą i wyciągaj wnioski
to, że my tu napiszemy ci kilka pozytywnych rzeczy nie znaczy, że rozwiążemy twój problem. Możemy cie ewentualnie chwilowo uspokoić, a do rozwiązania niestety już każdy z nas musi dojść sam.

Zamiast wierzyć nerwicy, uwierz w nerwicę :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11
Ja mam tak, ze nie moge sie zdrzemnac w ogole, od razu wybudza mnie takie spiecie w ciele, prądy, niepokoj. W nocy to samo bylo z usnieciem, ale to jest meczarnia, bo bez leku nie dalem rady zasnac normalnie.