Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk przed schizofrenią i utratą kontroli

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Kris1221
Nowy Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 10 listopada 2024, o 20:29

10 listopada 2024, o 21:19

Witam jestem tu nowy
Stwierdzono u mnie zaburzenia lękowe
Mam też problem z tarczycą dokładnie nadczynności tarczycy zapalenie , za kilka dni mam mieć usuwaną
Dużo sobie wmawiam tak myślę !
Oglądałem kiedyś film o pedofilu/seryjnym mordercy
I sobie wkręciłem że też się taki stanę i od tego się zaczęło najgorsze mam obawy a co jeśli stracę kontrolę i wstanę w nocy i zabije dziewczynę
A co jeśli wbije jej nóż nie świadomie jak widzę teraz nóż to odrazu staram się staranie kontrolować to co robię wiem że może to być przez moje zaburzenie ale mam wątpliwości


Czuję nie raz odrealnienie
Nie czuję się sobą tak jakbym nie czuł że jetem człowiekiem dziwne uczucie nie mam tego ciągle głowie jak o tym pomyślę to tak się czuję nie raz mam myśli jak to jest że żyje przecież to takie nie realne naprawdę dziwne myślenie
Miałem rozmowy online bo jestem obecnie za granicą i powiedziano mi że możliwe że to przez tarczycę że ona szaleje i dlatego tak się czuję chodź nie chce mi się w to wierzyć.




Zwracam często uwagę na moje zachowanie jak coś mówię lub robię czy czegoś złego nie powiedziałem lub nie zrobiłem to jest męczące bardzo
Są momenty co czuję się szczęśliwy i nawet jak mam natrętną myśl to nie ma ona takiego znaczenia w tym momencie ale to nie trwa długo.


Myślę że jestem jakieś nie normalny i powinienem siedzieć w psychiatryku bardzo się boję tego miejsca nie wiem myślę że to miejsce dla nie normalnych i niezlekceważonych psychicznie boję się też co ludzie o mnie myślą i co pomyślą jak naprzykład tam trafię
Że nawet jak później wyjdę to będę się patrzeć jak na nienormalnego strasznie się nakręcam tym.



Co o tym myślicie
Jak myśleć żeby się lepiej poczuć i nie zwracać uwagi tak na wszystko
Już mnie powoli to wykańcza
Wstaję rano z myślą żeby się to już skończyło
Mam tego dość !
Sascha87
Nowy Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 12 grudnia 2024, o 15:47

14 grudnia 2024, o 06:00

Wiem jak jest Tobie ciężko, bo sama przez to przechodziłam i dalej trwam. Psych. Twierdzi że to OCD, natrętne myśli, ruminacje, pozwól sobie na expoxyzje z nożem, bądź z nim przez około godzinę, lek powinien malec z każdym dniem, oswoisz lęk. A schiz. Dopóki jesteś świadomy tego lęku to znaczy że nie masz tej choroby,jestes w pełni świadomy tylko wkręcasz sobie cały czas, postaraj się akceptować taka myśli, dać im przepłynąć przez głowę i nie walczyć. Zabawne jest to że kiedy myślisz że zwariujesz, ktoś inny twierdzi że nie ma powodu, a ty masz tyle jazd w głowie...Powtarzam sobie ze to nerwica,słucham filmików na yt aby uspokoić glowe
Pawel2025gda
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 8 stycznia 2025, o 19:50

8 stycznia 2025, o 20:15

Czasem kaDy tak ma chyba masz po prostu nerwicę i jesteś w ciągłym napięciu wszystko co stwarza zagrożenie według twojego umysłu jest warte uwagi. Co do schiz to ja np tak się tego bałem, odbierało mi to radość z życia, w końcu przeczytałem jak książkę jak uwolnić się od natrętnych myśli i wspomnień, tam jest milion przykładów natrętnych myśli i jak sobie z nimi radzić o dziwo był przykład że jeśli coś cię męczy to masz ułożyć sobie piosenkę z tym związana i sobie ja śpiewać, w rytm sto lat. Kir.wa to było tak nie realne dla mnie do zrobienia ale mówię dobra, śpiewamy i tam śpiewałem sobie o tym o zabójstwie, zesrany po pachy ale w sumie tak śpiewam myślę sobie jakie to jest glupie czym ja się przejmuje. I jakoś tak czasem nawet jak przyjdzie coś takiego to zanim zdarze spanikować i odebrać sobie energię. Odrazu mówię okey to natrętna myśl nie ma nic ważnego do przekazania i zostawiam ja w spokoju. Po prostu. Wracam do swoich zajęć pozwlaam żeby lęk pozostał, głos w głowie ma jeszcze dużo pytan a co jeśli a może itp, nie reaguje nie daje mu paliwa. Skupiam się na tym co robiłem ale pozwalam myśli trwać jak długo tylko chce
Pawel2025gda
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 8 stycznia 2025, o 19:50

8 stycznia 2025, o 20:18

Plus, warto pamiętać o tym że zawsze istnieje jakieś ryzyko, i trzeba je zaakceptować, może spróbuj sobie powiedzieć: dobra to natrętna myśl, jest taka szansa że zachoruje na to albo kogoś skrzywdzę, zawsze jest jakieś ryzyko, gdy wychodzisz z domu jest ryzyko że samochód zjedzie na chodnik i cię zebije, ale nie przestajesz wychodzić z domu po prostu akceptujesz to ryzyko i idziesz dalej załatwiać swoje sprawy, podobnie jest z natrętnymi myślami. Zawsze jest RYZYKO. Minimalne wręcz zerowe ale warto uświadomić samego siebie że jest i po prostu żyć dalej.
Pablito00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 31 stycznia 2024, o 10:41

10 stycznia 2025, o 14:28

Cześć! Jakiś czas temu bardzo się naczytałem o schizofrenii, bardzo się wystraszyłem, przez około miesiąc nasłuchiwałem otoczenia czy nie mam omamów, oczywiście nic nie usłyszałem , poradziłem sobie z tym kilka dni temu, myślałem że mi przeszło, ale właśnie od wczoraj tak jakby dziwne myśli mi przychodzą i się boje czy to głosy czy myśli XD Np schodzę po schodach i mam myśl " zrób jej krzywdę" itd czy to możliwe że są w nerwicy myśli rozkazujące? Bardzo się tego boję, do tego mam taki objaw że tak jakby o czymś myślę , i nakłada mi się na to druga myśl, czy miał ktoś z was tak ? Proszę bardzo o pomoc
ODPOWIEDZ