Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk przed pójściem spać

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Sivek12347
Gość

21 października 2014, o 19:05

Siema ;D mam takie pytanie do was . Czy wy też mieliście bądź macie przy dd coś takiego że jak sobie pomyślicie o tym że wieczorem trzeba isć spać i wgl to ogarnia was taki mały lęk ? Czy to normalne przy dd? czy to jakaś fobia? jak to pokonać?
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

21 października 2014, o 19:28

Tak, mam ;]
Ale ja nie chciałam się kłaść spać ze względu na to, że wieczorem objawy trochę mi bledły, więc nie chciałam znowu następnego dnia się męczyć ;)
To normalne ;)
W miarę zmniejszenia objawów zauważysz , że tego nie ma :DD
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

21 października 2014, o 19:29

Tak jak zwykle się pokonuje lęk :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

21 października 2014, o 19:45

Też tak miałem wcześniej, i do tego dochodziła obawa przed następnym dniem. z czasem to przejdzie, wraz ze zmniejszaniem sie objawów.
i'm tired boss
Sivek12347
Gość

21 października 2014, o 19:53

Mam już tak sopory czas..;p
rafal3net
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 11 września 2014, o 19:09

22 października 2014, o 22:32

ja jak mam obawy zwiazane ze snem, to raczej dlatego ze boje sie ze sie juz nie obudze, bo umre. pani kardiolog powiedziala mi: 'to nie jest tak pieknie zeby umrzec we snie, malo komu sie tak zdarza' :P
Awatar użytkownika
truskawkowo
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 180
Rejestracja: 16 sierpnia 2014, o 03:56

22 października 2014, o 23:13

Pewnie, że miałam takie coś, szczególnie tą obawę przed kolejnym lękowym dniem :)
Zasypiać się nauczyłam przy tv, jakimś serialu komediowym bądź później przy nagraniach z forum. Po prostu musiałam się skupić na czymś na zewnątrz, żeby nie wsłuchiwać się w zaburzoną siebie (przydaje się to przed snem, bo ogólnie dobrze jest stanąć w konfrontacji z lękiem). Włączałam tv, nastawiałam zegar na 30 - 60 min, odwracałam się plecami i zasypiałam bez stresu, to samo z programami/komediami/nagraniami - wygaszałam laptopa i tak sobie dźwięk leciał, wsłuchiwałam się i nawet nie wiem jak szybko zasypiałam :) Może to dość oryginalny pomysł nie znajdujący zastosowania u innych - nie wiem, ale mi pomógł na pewno.

I oczywiście picie meliski przed snem, co pomagało się wyciszyć.

Na koniec dodam że oczywiście wszystko przeszło, choć ciężko w to uwierzyć będąc w takim stanie, ale mija co do jednego objawu :D
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem.
William Shakespeare
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

22 października 2014, o 23:38

No, o tym to akurat ja mogę podyskutować :P bo ja to mam nie raz :) lęk przed samym zaśnieciem.. Jak jeszcze sie nie raz o czymś nie dobrym naczytam to już całkiem :D mimo, że ja uważam to za rodzaj netręta,. z racji iż że lęku za bardzo nie odczuwam w tym czasie a taka natrętna myśl o tym jest, w nocy pojawia sie u mnie jeszcze natręt typu ze sprawdzam czy ojciec oddycha. miałem to na początku nerwicy od jakiegoś czasu wróciło ale co prawda nie z takim nasileniem jak kiedys bo kiedys to ja zeby nie zasnąć ( bo bałem się zasnąć ) piłem na noc kawę. :o
No ale tak czy siak spać trzeba :D
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
majkel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 17 lutego 2017, o 18:21

19 lutego 2017, o 20:31

Hej. Też tak mam. Boję się, że nie będę mógł usnąć. Pomaga mi melisa i słuchanie muzyki, no i walka z natrętnymi myślami. Aaa i jeszcze czasami wmawiam sobie, że jestem meeega zmęczony, to też czasami pomaga
ODPOWIEDZ