Lęk przed lekami

Pollo85 · 2 grudnia 2021, o 08:21

Witam,

Jestem nowa na forum. Cierpię na netwoce lękowa od 2009 roku. Przez ten cały czas dawałam radę bez leków, niestety nerwica wróciła w tym roku i była już nie do wytrzymania. Poszłam do psychiatry i dostałam lek Asertin. Brała go tylko 4 dni w najmniejszej dawce, bo bardzo źle się czułam. Odstawiłam ten lek i dłuzszy czas miałam jeden skutek uboczny mianowicie drzenie szczęki przy jedzeniu. W końcu to minęło, ale potem wydawało mi się, że znowu to jest. Tylko nie wiem czy to nie somatyka, bo różne rzeczy już sobie wkręcałam

mam jednak silny lęk, że ten lek mógł coś spowodować w mojej psychice. Gdzieś przeczytałam, że ludzie po zakończeniu leczenia mają lęki, po tym leku... czy to możliwe, żeby przy tak krótkim okresie brania ten lek mógł coś spowodować? Dziękuję za odpowiedź.

adxy · 2 grudnia 2021, o 11:33

Nie, to nie od leku tylko od emocji, od myśli które wywołują lęk. A chodzisz na jakąś psychoterapię?

Pollo85 · 2 grudnia 2021, o 11:49

Chodzę. Na razie miałam kilka spotkań i rozumiem już powoli moje schematy myślowe, ale ta myśl o tym, że ten lek mi zaszkodził mnie strasznie męczy. Jak mam jakieś objawy somatyczne, to zaraz zwalam to na ten nieszczęsny Asertin. Np dzien po jak odstawiłam ten lek przy zasypianiu czułam, że marszcze czoło. I za każdym razem jak się tak dzieje wkręcam sobie, że to przez ten lek. Gdzieś na forum wyczytałam, że lek na trądzik izotek wywołał u kogoś myśli natrętne, więc skorelowalam to sobie z moją sytuacja, że niektóre leki mogą zmieniać psychike.... nie mogę się uwolnić od tej myśli.

adxy · 2 grudnia 2021, o 12:37

Lek nie zaszkodził, miliony ludzi biorą leki ssri całymi latami. Ja brałem przez 18 lat, potem miałem rok przerwy, teraz znowu biorę.
Miałaś przecież nerwicę już wcześniej, a brałaś zbyt krótko by lek cokolwiek mógł zmienić!

Natomiast nie walcz z myślami, bo to tylko je nasila. To częsty błąd, próba wyrzucania jakiejś myśli z głowy, bo ona wtedy powraca. Dlatego właśnie jest natrętna. Zamiast tego obserwuj myśli tak jakby z boku, bez emocji.

Pollo85 · 2 grudnia 2021, o 12:45

Dziękuję. Czyli nie mam się niczego obawiać, że lek mógł coś spowodować?

adxy · 2 grudnia 2021, o 13:24

Oczywiście, że nie

To jedynie Twoje emocje mają wpływ na Twoje odczucia i objawy!

Pollo85 · 2 grudnia 2021, o 13:30

Mam tylko myśli, że jeżeli są leki takie jak te na trądzik, które powodują zaburzenia psychiczne, to może leki SSRI też to powodują. Tylko że ja już miałam już wcześniej te lęki. Ale jednak sobie myślę, że się nasiliły, ale to już chyba moje natręctwa, co?

Pollo85 · 2 grudnia 2021, o 14:21

A może leki powodują, że już zawsze będziemy mieli nerwice? Ale to chyba niemożliwe?

adxy · 2 grudnia 2021, o 14:28

Na samym początku brania leki ssri mogą powodować gorsze samopoczucie i niepokój, ale to mija. Mówi się, że zaczynają działać dopiero po ok. 2 tygodniach, ale jak ja pierwszy raz zacząłem brać to minął co najmniej miesiąc zanim zaczęły mi pomagać (zanim pomału zaczęły ustępować napady lęku).

Miałaś lęki już wcześniej, a 4 dni brania najmniejszej dawki niczego nie zmieniło, nie mogło niczego zmienić - to zbyt krótko, aby lek mógł zacząć działać.

Leki są tworzone po to by pomagały, a nie szkodziły. Zasada, którą kierują się lekarze jest taka, że korzyści z brania jakiegokolwiek leku muszą przewyższać wszelkie możliwe skutki uboczne. Ja brałem 18 lat, to co mogę powiedzieć o skutkach ubocznych to że jest coś takiego jak pssd oraz delikatne przybieranie na wadze w długim okresie czasu ale to jak się bierze przez dłuższy czas, a nerwica jest znacznie gorsza, a na to lek rzeczywiście pomaga.

Pollo85 · 2 grudnia 2021, o 15:29

Dziękuję.