Cześć!
Mam pytanie, ponieważ mam POCD, a więc ciągle gdzieś w głowie się kontroluje. Całując dziecko, przytulając czy jak dziecko do mnie przychodzi przytula się, dotyka to na jestem w ciągłej kontroli jak ja do tego podchodzę i ci czuje. W pewnym momencie przyszła do mnie myśl, a skąd wiesz, że to Ci się nie podoba skoro nigdy tego nie robiłaś... I od razu lęk skoro ludzie mają takie kompulsje, że patrzą na dziecię żeby sprawdzić co czuje, czy całują w czoło żeby sprawdzić co czują żeby obnizyc napięcie. I ja już jestem cała posrana, że będę mieć taką kompulsje, żeby coś zrobić żeby sprawdzić czy mi się to podoba czy nie... Ja tego nie chce robić, ale boje się że przez nerwicę coś zrobię.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lęk przed kompulsjami
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 15 sierpnia 2025, o 09:35
Też na początku trzymałam taką kontrolę, ciągle się zastanawiałam, czy nie robię niczego niewłaściwego przy dzieciach. Z czasem minęło i teraz w towarzystwie dzieci chyba w ogóle już o tym nie myślę. Bo teraz mam inną zagwozdkę, więc chęć sprawdzania i kontrolowania zeszła na dalszy plan. Ty też jesteś w zaburzeniu już jakiś czas i nie zrobiłaś niczego, żeby sprawdzić, czy ci się to podoba, czy nie. Poza tym nie musimy wszystkiego sprawdzać, żeby wyrobić sobie zdanie na jakiś temat. Na przykład nikt o zdrowych zmysłach nie zje zgniłego jabłka, żeby sprawdzić, czy mu posmakuje. Albo nie porysuje komuś celowo auta, żeby zobaczyć, czy sprawi mu to satysfakcję.