Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Proszę o radę, nie wiem co się dzieje

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Nesoqi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 29 stycznia 2022, o 08:05

5 marca 2022, o 12:27

Cześć,
Tak jak w tytule proszę o pomoc z myślami i radzeniem sobie z nimi. Ostatnio mam taki straszny lęk, przed tym, co jest po śmierci. Konkretniej, mam wrażenie, że przecież nasze życie na ziemi jest krótkie, a potem żyjemy wiecznie, więc powinnam powierzyć cale moje życie modlitwie i Bogu. Ale ja wcale tego nie chcę. I chodzi o to, że boję się, że ja nie mam kontroli nad swoim życiem, a właśnie Bóg, a wtedy, że ja nie chcę, żeby Bóg mną kontrolował, bo szatan mi tak podpowiada. I robi się takie niekończące się koło. Proszę o pomoc.
HysSpodGory
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11

5 marca 2022, o 13:20

Natręty, ignoruj takie mysli.
Awatar użytkownika
grzeslaw
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 11:27

6 marca 2022, o 15:01

Lęk przed tym co jest po śmierci jest raczej normalny dla człowieka, może nie w takiej formie, ale pewnie każdy nosi w sobie pytanie o to co będzie potem.

Jeśli chodzi o chrześcijaństwo to Bóg nie kontroluje człowieka, wręcz dał mu taką wolność, że może robić co chce, nawet zło, którego Bóg nie chce. Chrześcijanin raczej spogląda na życie po śmierci z nadzieją, licząc, że Bóg go zbawi bo wie, że nawet jakby "powierzył całe życie modlitwie" to sam swoimi uczynkami się nie zbawi.

Jeśli masz wątpliwości typowo duchowe to warto poszukać jakiegoś kierownika duchowego, kogoś kto by mógł jakoś się odnieść do Twojej sytuacji. Życie duchowe ma swoje etapy.
Oczywiście jeśli są to wątpliwości, które jednak wynikają z jakiejś traumy, albo mają przyczynę psychologiczną, to warto podejść do tego od strony psychologicznej ignorując, akceptując takie myśli jako kolejny objaw.
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

6 marca 2022, o 15:15

na to kiedy/jak umrzesz i co jest po śmierci wpływu nie masz, ale masz wpływ na swoje myśli
obserwuj swoje myśli z daleka, to tylko myśli i nie są tobą
polecam medytacje mindfullness
you infected my blood
Zosia@
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 6 marca 2022, o 15:21

6 marca 2022, o 15:40

Przepraszam nie wiem jak tu się pisze na ogólnym potrzebuje napisać że pilnie potrzebuje leku sulpiryd teva
Fobius
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40

22 marca 2022, o 09:09

Nesoqi pisze:
5 marca 2022, o 12:27
Cześć,
Tak jak w tytule proszę o pomoc z myślami i radzeniem sobie z nimi. Ostatnio mam taki straszny lęk, przed tym, co jest po śmierci. Konkretniej, mam wrażenie, że przecież nasze życie na ziemi jest krótkie, a potem żyjemy wiecznie, więc powinnam powierzyć cale moje życie modlitwie i Bogu. Ale ja wcale tego nie chcę. I chodzi o to, że boję się, że ja nie mam kontroli nad swoim życiem, a właśnie Bóg, a wtedy, że ja nie chcę, żeby Bóg mną kontrolował, bo szatan mi tak podpowiada. I robi się takie niekończące się koło. Proszę o pomoc.
Bóg chce Twojej wolności. Polecam Ci znaleźć kierownika duchowego. Nerwica do przerobienia na terapii. :)
ODPOWIEDZ