Witam.
To mój pierwszy post na tym forum, choć przeglądam je od dłuższego czasu, co bardzo mi pomaga.
Od paru lat cierpię na derealizację. Ataki pojawiają sie w sytuacjach stresowych lub w przypadku gdy otacza mnie dużo osób, szczególnie jeżeli głośno się zachowują.
Mimo moich zaburzeń bardzo chcialabym pojechać na Coke Live Music Festival razem z dwiema przyjaciółkami. Stąd moje pytanie do was, co sądzicie na ten temat, czy mogę sobie pozwolić na taki duży krok? Boję się że DD złapie mnie w trakcie koncertu lub, że co gorsza zepsuję wyjazd przyjaciółkom. Prosze o radę. Dziękuję z góry

Moim zdaniem wszelkiego typu przełamywania strefy komfortu podczas DD sa jaknajbardziej korzystne i potrzebne. W całym tym procesie akceptacji i ignorancji tego stanu bardzo ważne jest życie swoim życiem i brak ograniczeń ze swojej strony. Chcesz jechać na koncert? To jedź! Zlapie Cię derealiazacja? i co z tego? Nic Ci nie będzie a może właśnie Twoja podświadomość zrozumie że ten lęk jest irracjonalny. Jak to ktoś madry powiedział: 'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu' więc badź odważny/na i powodzenia.

Postanowione, jadę ! Bilet kupiony.
Myślę że dzięki temu że będę przyjaciółkami i dzięki specyficznej atmosferze koncertu dam radę i nie będę miała DD.
Bardzo dziękuję Divin, dzięki twojej odpowiedzi ostatecznie podjełam decyzję
A ten cytat:

'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'

Wydrukowałam i powiesiłam koło łóżka

Nie ma za co starcat, powodzenia i baw się dobrze, w końcu są wakacje.