
Zwracam się do was z prośbą propozycji radzenia sobie z danymi myślami oraz obawami. Otóż ostatnio nachodzą mnie obawy oraz jedno męczące pytanie.
obawy:
- co jeśli po śmierci nic nie ma
- co jeśli Bóg nie istnieje itp.
pytanie:
- czym tak właściwie jest życie
Niespełniona filozofka, myślałby kto

Pomijając to, mam takie uczucie „dziwności”, które ciężko jakkolwiek scharakteryzować. Również sytuacja pomiędzy Rosją a Ukrainą nie sprzyja moim lękom.