Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Problemy z natrętnymi czynnościami

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
BlackWolfTR
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 22 listopada 2019, o 19:46

19 lipca 2020, o 13:14

Witam nerwica już trochę osłabła od ostatniego czasu, lecz zostało jeszcze trochę problemów. Mam te problemy baaaaaaaaaaaaaaardzo długo i nigdy nie wiedziałem co z nimi zrobić. Jest to pare nietypowych natrętnych czynności. Do rzeczy. Od dawna mam problem z łzawieniem. Gdy jestem w jakimś miejscu publicznym to często mi się to zdarza. Boje się, że mi wylecą mi łzy z oczu i ,że ludzie będą myśleć, że płaczę. I tak naprawdę wtedy zbierają mi się one do oczu ale czy kiedyś uroniłem jakąś to niewiem. :buu:

Mam też już jakieś 2 lata problem z częstym oddawaniem moczu. Na początku latałem bardzo często do kibla potem było lepiej, trochę rzadziej chodziłęm. Ale teraz znowu chodzę często. Ogólnie czuję mega napięcie swoich mięśni. Miałem ogólnie badania moczu, prześwietlenia nerek i pęcherza ale wszytsko tam jest git. I zastanawiam się czy przypadkiem nie jest to poprostu sprawka nerwicy. Jak już mówiłem czuję mega napięcie. Gdy leżę w łóżku próbuję się nie ruszać, żeby nie czuć parcia. Niewiem czy tylko mi się wydaję, że chce mi się siku czy naprawdę mi się chce. Bo jak idę do toalety to oddaje bardzo mało. Co z tym zrobić?

I ostatni problem to jest to ,że boje się ciemności ;-; Zawsze w nocy jak idę do toalety to się rozglądam czy jakiejś zjawy, ducha nie ma gdzieś. Jak już wychodzę z toalety to bięgne do łóżka przez cały dom jak wariat :hehe: Ale jako jednej z tych rzeczy potrafię się temu przeciwstawić i powiedzieć, że żadne zjawy nie istnieją no ale nie zawsze wychodzi. Niby wiem, że takie rzeczy nie istnieją ale jednak się boję.

Dziękuję za przeczytanie tych pierdół i pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

19 lipca 2020, o 18:54

Nie nazwałbym tego nawet natrętnymi czynnościami :D Są to po prostu typowe objawy nerwicy. Też lecą mi łzy z oczu. Co z tego, że ludzie pomyślą, że łzawisz? Ludzie łzawią z różnych powodów, np. z powodu alergii :P Ja bym raczej nie pracował nad tym objawem konkretnie, tylko nad podejściem "co ludzie pomyślą". Bo tak naprawdę to ch*j co se pomyślą. Co do moczu to faktycznie brzmi nerwicowo, nie od dziś znane jest wszędzie pojęcia siczka nerwowego :) Też często w silnym stresie i nerwicy uczęszczam częściej do toalety i nawet sikam dwa razy :O A tam nic nie leci. Nerwowe.

Z tą ciemnością, to przecież cholernie boją się jej ludzie nawet i bez zaburzenia :) Warto se racjonalizować, a jak się nie uda to co? Czy to przeszkadza ci w życiu codziennym tak bardzo? Czasem można się czegoś bać, jesteśmy ludźmi!
/przerwa od forum
BlackWolfTR
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 22 listopada 2019, o 19:46

27 lipca 2020, o 09:22

Może trochę źle się wyraziłem z tymi natrętnymi czynnościami bo to wsumie nie są one :roll: Wydaje mi się, że wogóle ten temat powininen pojawić się w innym forum ale nie ważne XD Zauważyłem, że łzy zaczynają mi napływać do oczy gdy nic się nie odzywam i siedzę i myślę o tym jak ten dureń. Ten ''częstomocz'' może mi przejdzie jak kiedyś tam wyjdę z tego bagna XD Dziękuję za odpowiedź :)
ODPOWIEDZ