Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Problem z puszczeniem kontroli przez myśl

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

12 lipca 2016, o 16:11

Siemanko :)

Zaczne od tego ze czuje ze nerwica po mału odpuszcza, lecz od calkowitego odburzenie hamuje mnie jedna natretna myśl ( w sumie nie wiem czy natretna bo ona akurat sie sprawdzi)

A mianowicie moim problemem jest w dalszym ciągu lęk przed migrena z aura, boje sie ze zlapie mnie w jakims waznym dla mnie momencie, boje sie wykonywać wiele rzeczy (mimo to je wykonuje) ale wiele stresu nie raz mnie to kosztuje i dochodzą do tego ataki paniki :/ sam ból glowy jestem w stanie zaakceptowac, trudno poboli i przestanie, ale boje sie glownie aury i problemow z wymową, przebywam duzo z ludzmi w pracy i jakos nie moge sobie wyobrazic takiego ataku w pracy :/ mimo ze dostalem juz takich atakow wiele i zawsze jakos sobie z nimi radzilem i zylem dalej

Nie wiem jak poradzic sobie z tym lękiem

Czuje ze jestem bliski konca nerwicy, ze tylko ta mysl mnie hamuje:/

Pomóżcie jakos, nie wiem jakies dobre ksiazki filmy na temat lęków, mam zamiar kupic ksiazke "Lęki i fobie" polecona przez Subzero

Moze znacie jeszcze jakies dobre tytuly? Lub poradzicie cos ?
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

12 lipca 2016, o 17:48

To jest właśnie istota kontroli. Cały czas pilnujesz fakt czy będziesz ją miał i będziesz tego pilnował kolejny miesiąc i kolejny i kolejny... będąc dalej w iluzji lęku. Co więcej, kontrolując objawy nie sprawisz że nadejście migreny nie nastanie i możesz zmarnować lata na tkwienie w czymś co nigdy może Cię nie spotkać. Nie myśl o tej aurze jakkolwiek to nie brzmi banalnie. Po pojawieniu się myśli lękowych skup się na symptonach stresu utrzymujących się na Tobie, bo wiedząc że jest to efekt adrenaliny masz pewność że one zejdą. Olej tę myśl, bo to jest trochę tak, że nie do końca myśl była przyczyną lęku a fakt, że została wyłapana przez kontrolę, która poddała jej negatywnej interpretacji.
Po nadejściu myśli olej ją, jej treść a skup się na np tych bólach głowy, skurczach, bólach brzucha itp i daj im przeminąć. Usiądź skup się na powolnym oddechu i let it go. Jak zobaczysz, że wszystko zaczyna schodzić, bo nie wszedłeś w myśl, tylko od razu skupiłeś się na przemijaniu symptonów stresu to będzie to kolejny krok do przodu.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

12 lipca 2016, o 19:48

Tak, ta kontrola to udręka. Ja jeszcze rano sprawdzam rano czy mam nerwicę czy nie i zaraz jest strach... a potem dzień mija w miarę normalnie, aczkolwiek myśli w ciągu dnia wracają. Czyli nie do końca jeszcze oswojone, ale do zrobienia :-) Grunt to mówić sobie, no i co z tego, że jest? Czyli ośmieszać, umniejszać wartość, ignorować, a robić swoje.
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

12 lipca 2016, o 19:53

Cały czas tak robię jak radzicie :) tylko ta myśl o migrenie nie chce sie ode mnie odwalić :)
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

12 lipca 2016, o 19:59

Krystian S pisze:Cały czas tak robię jak radzicie :) tylko ta myśl o migrenie nie chce sie ode mnie odwalić :)
Bo Cię wkurza, dlatego. Krystian, polub tą myśl, serio, to odejdzie niczym wspomnienie zeszłego lata :D
Chochlik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42

12 lipca 2016, o 20:05

Sluchajcie, ja też miałam tak jak wy, budziłam sie rano i sprawdzałam czy mam nerwice czy nie, czy jest ten cholerny uciązliwy objaw czy go juz nie ma... wiecie co Wam powiem?? ja zapominam o nerwicy, bo jak wstaje rano to nie myślę o niej na samym początku, zaraz po przebudzeniu. Gdzie niegdzie oczywiscie pojawi się ta myśl... "hello nerwico, gdzie jestes... " ale ja jakoś o niej zapominam, i sama sie sobie dziwię czemu tak się dzieje :) bo to aż dziwne ;) Trzeba postawic na jedną kartę! Wiedzieć przede wszystkim do czego się dąży. Powiem Wam, że mi ona w niczym nie przeszkadza, w niczym mnie nie ogranicza i jak juz kiedys pisałam zapominam na jakąś lękową myśl powiedzieć sobie: "nie boję się, to tylko myśl jak każda inna" a czemu zapominam?? bo mój umyśl nie traktuje już tych myśli jako złe, nie analzuje ich, tylko już sam każe im sobie płynąć w siną dal jakby bez mojej wiedzy :D Tak to nazwę, myśle ze bedziecie wiedzieć o co kaman :)
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

12 lipca 2016, o 20:12

Ta chochlik wiwm o czym mowa :) Poprostu mozesz sobie pozwolic na reakcje na mysl jaka jest brak reakcji hhehe :) Ale w nerwicy naszej kochanej nie jest tak prosto ,analiza ciagle jest , stan zagrozenia trwa chodz nie odczuwasz leku ,jest ta kontrola ktora jest poprostu bezsensem ,realnego zagrozenia brak :) Potrzeba czasu zeby stan emocjonalny sie wyciszyl ,nie nakrecanie leku , nie skupianie sie na objawach ,myslach ,obawach + ryzykowanie czyli przekonywanie umyslu ze nic nam nie jest = sukces
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Chochlik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42

12 lipca 2016, o 20:16

I właśnie w tym cały pic, zeby nie poprzestawac, bo o juz niby lepiej nie mysle itp, to dam sobie spokoj. Otóż nie! trzeba dalej pokazywac i uswiadamiać stan emocjonalny ze nie boimy sie, ze przyzwalamy na mysli, leki itp. Czyli wszystko jest na dobrej drodze :) Sebek chyba my jesteśmy na takim samym etapie :)
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

12 lipca 2016, o 20:59

Brawo Justyna ! Oby tak dalej ,nie patrze na jakim jestem etapie ,ŻYJE TAK JAKBYM NERWICY NIE MIAŁ !! Nerwica daje mi dużo do myślenia o swoim dotychczasowym nastawieniu do życia , prostuj sprawy które zawaliłem przez tą iluzje.
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Chochlik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42

12 lipca 2016, o 21:06

Dokładnie!!! Ja teraz zdaje sobie sprawę jak glupio podchodzilam do pewnych spraw... ciagle ze strachem! Boze, jak pomysle to az nie wierze, ze to ja :) na mnie nerwica tez nie robi zadnego wrazenia! Jeszcze kiedys nie wierzylam.... mnostwo watpliwosci, placzu, dlaczego ja, pewnie zaraz z lozka nie wyjde, na pewno jakas psychiczna choroba... a teraz.... tak sie przejelam ze az zapominam o niej :) ale to dzięki temu forum i osobom tu poznanym odnalazlam swiatelko w tunelu. bo gdyby nie wy to pewnie bylabym gdzies na jakich kolejnych badanich ;)
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

12 lipca 2016, o 21:31

To forum jest naprawde jedne z lepszych ,powiedzialbym nawet w Europie.Na jakim forum masz podane wszystko na tacy jak tu ? Nic tylko korzystac i sie odburzać :- ) Jezeli sie postarasz to naprawde osiagniesz wszystko :) Ciezka praca nad soba daje efekty :)
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Chochlik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 06:42

12 lipca 2016, o 21:33

Sebek, ale jak bede miala kryzys to uderzam do Ciebie jak w dym zebys mnie do pionu postawil ;)
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

12 lipca 2016, o 22:10

Nie ma sprawy :p Justyna :) Zawsze pomoge ,kryzysy ma kazdy ,traktuj jez dyatansem.
Pozdrawiam
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

13 lipca 2016, o 22:09

Krystian, ja migrenę z aurą zauważyłam, że mam jakoś co pół roku i zaczyna się u mnie od widzenia jakiejś migającej plamki, która potem zaciemnia mi obraz, po czym drętwieje mi powoli jedna strona ciała :P Nawet ostatnio ją przeżyłam, co prawda nie mogłam się uspokoić, bo chuyba po raz pierwszy myślałam, że dostanę udaru, sparaliżuje mnie i będę udręką dla rodziców i bliskich...
nerwica mi zrobiła akuku, bo nic mi się nie stało, przeżyłam :DD

ale też tak jak ty bałam się, ze dostanę kiedyś migreny z aurą w miejscu, które będzie dla mnie ważne np. w pracy, na uczelni, egzaminie etc. ale jak do tej pory tfu tfu za każdym razem dostawałam ją w domu ;)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
ODPOWIEDZ