Witam wszystkich!
Fajnie, że jest takie forum. Jest to w pewnien sposób terapia wyrzucenie z siebie tego całego lękowego syfu!.
Mając 22 lata miałęm problemy ze spaniem. Zaczęło się to na studiach mając przed sobą ważne zaliczenia.
Zawsze nie mogłem spać z ndz na pon. przez 2 lata bujałęm się z myślami czy dziś zasnę.
Głowa była męcząca. Byłem wiecznie rozdrażniony i zły, pojawiły się silne pocenie głowy.
Po 2 latach powiedziłem dość i poszedłem do psychiatry.
Dostałęm Nutrico na lepszyu sen i paragrafon ( coś w ten deseń)
Pomogło.
Po 2 latach leczenia farmokologicznego ustępił kompletnie lęk byłem wolny.
Niestety po 2 latach wróciły czarne myśli, lęk przed poceniem się.
Bardzo mnie spinają np imprezy, gdy mam robić imprezę urodzinową.
Lubie ludzi, mam znajomych, ale jak mam dostac zyczenia to mnie to bardzo spina i peszy.
Moją jedyną bolączka jest pocenie się. Nie mogę się od tego uwolnić i od myśli, weekendowych.
Sport mi bardzo pomaga, ale bez tritico nie jestem w stanie przespać całej nocy.
Nie lubie być na śieczniku, bardzo wtedy sie spinam i glupie miny robie.
Wiele ludzi uwaza, ze jestem odwazny i smialy a w gruncie rzeczy nie moga zrozumiec tego ,ze w srodku jestem dosc wstydliwy i zlekniony tlumu.
Ahoj!
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
POT, spięcia i Fobia
- 1987
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 251
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23
Każdy się peszy przy wystąpieniach tym się tam nie przejmuj. Żadne farmakoterapie nie wyleczą Cię z nieśmiałości czy lęku. Nawrót jest pewny jak techno w trendzie. Z tym peszeniem przy ludziach paradoksalnie musisz skakać na głęboką wodę i jeszcze więcej przebywać z ludźmi żeby się obyć nawet jak byś miał się zbłaźnić. Za 5min wszyscy zapomną, a ty z czasem nabierzesz dystansu. Przeżyjesz.
Święty Graal leczenia DP/DR - http://www.zaburzeni.pl/post121195.html#p121195
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 8 czerwca 2020, o 15:55
Przebywam duzo czasu z ludzmi, ale nie z 15- 100 osobami naraz.1987 pisze: ↑14 czerwca 2020, o 23:15Każdy się peszy przy wystąpieniach tym się tam nie przejmuj. Żadne farmakoterapie nie wyleczą Cię z nieśmiałości czy lęku. Nawrót jest pewny jak techno w trendzie. Z tym peszeniem przy ludziach paradoksalnie musisz skakać na głęboką wodę i jeszcze więcej przebywać z ludźmi żeby się obyć nawet jak byś miał się zbłaźnić. Za 5min wszyscy zapomną, a ty z czasem nabierzesz dystansu. Przeżyjesz.
Czy psychoterapia pomoze wyleczyc lek przed tlumem ludzi?
Pocenia sie nie wylecze
A co do techno, to 3 lata temu bylo boom na ten gatunek, tak jak w latach 80-90 w Detroit:)
- malgos
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 51
- Rejestracja: 4 lutego 2014, o 16:04
Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, tylko najpierw poczytaj o terapiach co oferują, mnie psychodynamiczna nic nie naprowadziła a chodziłam na nią długo, leki to samo bo po odstawieniu był nawrót.Hiddenhands pisze: ↑15 czerwca 2020, o 09:56Przebywam duzo czasu z ludzmi, ale nie z 15- 100 osobami naraz.1987 pisze: ↑14 czerwca 2020, o 23:15Każdy się peszy przy wystąpieniach tym się tam nie przejmuj. Żadne farmakoterapie nie wyleczą Cię z nieśmiałości czy lęku. Nawrót jest pewny jak techno w trendzie. Z tym peszeniem przy ludziach paradoksalnie musisz skakać na głęboką wodę i jeszcze więcej przebywać z ludźmi żeby się obyć nawet jak byś miał się zbłaźnić. Za 5min wszyscy zapomną, a ty z czasem nabierzesz dystansu. Przeżyjesz.
Czy psychoterapia pomoze wyleczyc lek przed tlumem ludzi?
Pocenia sie nie wylecze
A co do techno, to 3 lata temu bylo boom na ten gatunek, tak jak w latach 80-90 w Detroit:)
Najlepiej dlatego poczytać i ocenić, ja później żałowałam, że wszystko robiłam w ciemno.