Ja przez 3 msc sam nie wiedzialem co mi. Pozniej trafilem na forum. Jestem tutaj od 2msc. Ogolnie objawy ustepuja. Ale pozostaje mi jak mowilem wiele mysli egzystencjalno/filozoficznych. Nad ktorymi wiem ze wczesniej sie zastanawialem ale mijalo to szybko. A teraz glownie mysli, o ktorych juz czesto pisalem. Jak mysla inni czy oni tez mysla, czy moze tylko ja mam taka mocna swiadomosc, co widza itd. I ze czlowiek na prawde to tylko obraz przed oczami i mysli, ze sam nigdy siebie nei zobaczy ani nie przekona sie jak inni go widza itd. I pozniej obawa a jesli ja nei rpzestane wszytskeigo analizowac i bede sie sam emczyl z myslami zawsze juz. I to takie.

Forum jes pomocne, ale no tak jak mowimy, trzeba sie zdystansowac i tyle. Mi szczerze pomaga i uspokaja, ale wiadome chce sie jak najsyzbciej wszystko i potrzeba czasu.
Forum jest jak psychoterapia, ludzie tutaj to grupa wsparcia i kazdy sie mzoe wyzalic.

Męczyły mnie myśli filozoficzne, w chwili, gdy miałam najgorszą nerwicę. Nie wyobrażałam sobie jak wcześniej mogłam o tym nie myśleć, lub przyjmować wszystko ze spokojem. Teraz, gdy doprowadziłam się do równowagi, dziwne myśli nie wywołują we mnie lęku ani strachu, nie pojawiają się w ogóle w natrętnej formie.
Wszystko to minie, musisz tylko się uspokoić, przyjąć że scenariusze, które tworzysz w głowie mają wzbudzać lęk, bo taki jest mechanizm działania nerwicy. Powodzenia

czyli mysli te sa normalne? nie bac sie moich mysli jak rozumiem. One kiedys sie zatraca.

A jak Ci miną te myśli... będziesz się zastanawiał jak to było możliwe je mieć... przecież one będą takie oczywiste. Takie normalne Z czasem one też się na pewno nudzą pozdro ziom

TAK KANIK TE MYŚLI SĄ NORMALNE W TYCH STANACH I MA ALBO MIAŁ JE TUTAJ KAŻDY. ja również

nie mam sily filozofowac i myslec w glowie, a nie moge przestac. ehh

to jest najgorsze poki co od dlzuszego czasu.

-- 12 stycznia 2015, o 18:01 --
Dziwne uczucie... Gr.. jakbym wszystko co wykonuje, to jaknym nie ja wykonywal... Czuje jakbym sie zatracal. Nawet sprzatac, rozmawiac nie moge, jakbym nie ja wypowiadal slowa... Znow sie boje...

A czego, toż to tylko dd ja sie zastanawiam,bo przychodzą ludzie z objawami,dobra,uspokoimy ich, bum tarara,a potem dostają nowego objawi,albo go poprostu wcześniej nie widzieli, i juz " boję sie, jakbym ja nie mowil,jakbym ja nie robił..." Kurde, jak ktoś ma dd to niech zaczyna lekturę forum od encyklopedii wtedy nic nie jest w stanie cie zaskoczyć. A jeśli pojawi sie nowy objaw,to odrazu możesz zareagować " Oho,ok,to dd" a nie lękiem i nakrecaniem.
masz depersonalizacje kanik, jak będziesz lewitowal to pamiętaj,ze to tez od dd właściwie to wszystko masz od dd

Ja od zawsze wlasnie taki bylem, latwo naktecajacy sie. Glownie przez czasy dzieciakowe, jak sie platalem po lekarzach i szpitalach. Bo tu opony mozgowe w wieku 6lat (pozniej mialem mega dzwine schizy, co sie ppdrapalem czy cos to sie balem ze bede mial krew albo cos, nie wierzylem ze mama to mama. Myslalem ze ktos sie tylko za nia podaj, w sumie takie odrealnie.ie troche), pozniej tez mialem rozne historie jak kazdy za dzieciaka. I chyba przez to mam problem i szybko panikuje. Moze jak wyjde z tego to sie czegos naucze

A to bylo dziwne, jakbym nagle nir byl soba, jakby to ktos za mnie decydowal, co mowie i co robie, nie wiem jak to opisac...przerazilo mnie okropnie to. Jakbym ja zniknal i ktos inny mna rzadzail.

Zauwaz ze wszystkie zdania zaczynasz jak zawsze od słowa JAKBYM Zwracaj uwage na to jak chcesz opisywac swoje samopoczucie. Krotko mowiac, jak zaczynasz od slow jakbym, mam wrazenie, ale, co jesli, to juz wiadomo co ci jest.